Falownik dla dwóch silników
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 sty 2009, 13:23
- Lokalizacja: Sieradz
Ja bym przy takim rozwiązaniu stawiał raczej na dwa siniki z enkoderami. Wtedy wiemy o ile się obróci. Mogą być dwa silniki przełączane. Nie napisałeś jakie silniki mają prędkości znamionowe. Czy moment jakim dysponują na wale nie będzie zbyt mały?. Sterowanie falownikiem bez enkodera przy niskich prędkościach jest kiepskie zwłaszcza jeżeli wymagamy dużego momentu. Drugą sprawą jest fakt, że silnik zatrzymuje się nie od razu lecz po jakimś czasie. Dlatego też trzeba go zacząć zatrzymywać wcześniej niż po odliczeniu określonej liczby obrotów. Jeżeli chcesz żeby ze strony sprzętu było dobrze to powinieneś mieć dwa silniki z enkoderami oraz falownik z możliwością pozycjonowania. Koszt silnika 1,5kW/3000obrotów z enkoderem to około 800PLN. A wtedy będziesz mógł się skupić na mechanice a nie na walce z obrotami. Trzeba się jeszcze zastanowić nad obrotami i cyklami pracy żeby silniki się nie przegrzewały. Osobiście pracuję na napędach Siemensa i do Twojego zastosowania mogę Ci polecić Sinamics S110. Ma pozycjonowanie i można przełączać silniki. Tylko warunkiem jest silnik z enkoderem. Samego enkodera nie opłaca się kupić.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Witam.
O ile doczytałem kolega chce sterować 2 silnikami z 1 falownika - i to na dodatek oddzielnie , oraz silnikami o różnych mocach.
Po 1 pomiędzy falownikiem a silnikiem NIE może być żadnego stycznika który będzie przełączał silniki
po 2 - nawet jak ktoś zaryzykuje takie rozwiązanie z stycznikiem to parametry silników są różne - zawsze któryś albo będzie pracował na złych parametrach
po 3 - jak na filmiku widać pomiędzy silnikiem a mechanizmem zwijającym jest przekładnia - więc obaw o małe obroty itp nie ma
Jak dla mnie - 2 falowniki , prosty sterownik PLC , np proponowany simatic , 2 silniki z czujnikami indukcyjnymi na wale , przekładnie planetarne ( lub gotowe motoreduktory )
Na filmie ładnie widać jak silnik się rozpędza , zwija drut z prędkością nazwijmy nominalną , następnie zwalnia aby zabazować się precyzyjnie na czujniku - tędy droga , enkodery można stosować ale po co ??
O ile doczytałem kolega chce sterować 2 silnikami z 1 falownika - i to na dodatek oddzielnie , oraz silnikami o różnych mocach.
Po 1 pomiędzy falownikiem a silnikiem NIE może być żadnego stycznika który będzie przełączał silniki
po 2 - nawet jak ktoś zaryzykuje takie rozwiązanie z stycznikiem to parametry silników są różne - zawsze któryś albo będzie pracował na złych parametrach
po 3 - jak na filmiku widać pomiędzy silnikiem a mechanizmem zwijającym jest przekładnia - więc obaw o małe obroty itp nie ma
Jak dla mnie - 2 falowniki , prosty sterownik PLC , np proponowany simatic , 2 silniki z czujnikami indukcyjnymi na wale , przekładnie planetarne ( lub gotowe motoreduktory )
Na filmie ładnie widać jak silnik się rozpędza , zwija drut z prędkością nazwijmy nominalną , następnie zwalnia aby zabazować się precyzyjnie na czujniku - tędy droga , enkodery można stosować ale po co ??
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 sty 2009, 13:23
- Lokalizacja: Sieradz
Większość falowników ma możliwośc wprowadzenia danych co najmniej dwóch silników i przełączania pomiędzy nimi. Układ przełączania silników musi być rzeczywiście przełączany.
Jeżeli jest przekładnia to rzeczywiście z wolnymi obrotami nie powinno być problemu. Jeżeli silnik ma zwolnić przed najazdem na krańcówkę bazową to falownik musi mieć wcześniej informację - czyli wychodzą nam dwie krańcówki - jedna to wjazd do strefy zatrzymania a druga to zatrzymanie. Falowniki potrafią zastąpić proste PLC
Jeżeli jest przekładnia to rzeczywiście z wolnymi obrotami nie powinno być problemu. Jeżeli silnik ma zwolnić przed najazdem na krańcówkę bazową to falownik musi mieć wcześniej informację - czyli wychodzą nam dwie krańcówki - jedna to wjazd do strefy zatrzymania a druga to zatrzymanie. Falowniki potrafią zastąpić proste PLC