To odboczka w tokarce którą jakimś cudem rozebrałem. Lewa część obrazka to środek skrzyni w której się znajdują zębatki.
Miałem problem z rozebranie tego.
Podejrzewam że montowano to wciskając wałek z pierwszym łożyskiem od prawej strony obudowy
Zakładano pierścień rozprężny i wciskano na prasie drugie łożysko.
Potem osłona łożyska, pierścień dystansowy.
I jakimś cudem wbity klin pod pierścień. Nie ma go jak chwycić i zdemontować. Trzeba przeciąć szlifierką i rozwiercić.
To jest tak zaprojektowane że się nie da rozebrać. Żeby wyciągnąć całość trzeba wymontować ze środka pierścień rozprężny.
A możliwe to jest jedynie po demontażu prawego łożyska. A nie ma go jak chwycić.
