
Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 103
- Rejestracja: 17 lis 2016, 22:59
- Lokalizacja: Gżdawa
Re: Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
"Silnik DC...wystarczy odwrocic + z -" Nie we wszystkich. To tylko tak, co by nie zaniżać poziomu forum 

Tagi:
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 67
- Rejestracja: 12 lis 2017, 14:08
- Lokalizacja: Swietokrzyskie
Re: Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
?????...Mozna jasniej?-oczywiscie bez zanizania poziomu....bo cos nie rozumiem.Silnik DC...czy Prad stały..czyli + i -..zgadza sie?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 103
- Rejestracja: 17 lis 2016, 22:59
- Lokalizacja: Gżdawa
Re: Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
Tak zgadza się. Silnik DC. Nie zawsze wystarczy zamienić + z -, ale to powinieneś doskonale wiedzieć. Przecież znasz elektrotechnikę. 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
Żeby nie zaniżać poziomu forum to warto też wspomnieć o silnikach AC gdzie nie da się zmienić kierunku obrotów zmieniając kolejność uzwojeń (w dowolnie wymyślny sposób).
Przykład takiego silnika:
zmiana-kierunku-obrotow-silnika-1-fazowego-t88724.html
I jest jeszcze jeden rodzaj (z tych popularnych, bo ogólnie rodzajów to jest jeszcze więcej) stosowany np. do napędu wentylatorów w okapach kuchennych, któremu też się nie da zmienić kierunku bez przeróbek mechanicznych.
Ale to już znawcy elektrotechniki na pewno wiedzą
No szczególnie Ci praktycy. Bo teoretycy to pewnie nie.
Przykład takiego silnika:
zmiana-kierunku-obrotow-silnika-1-fazowego-t88724.html
I jest jeszcze jeden rodzaj (z tych popularnych, bo ogólnie rodzajów to jest jeszcze więcej) stosowany np. do napędu wentylatorów w okapach kuchennych, któremu też się nie da zmienić kierunku bez przeróbek mechanicznych.
Ale to już znawcy elektrotechniki na pewno wiedzą

No szczególnie Ci praktycy. Bo teoretycy to pewnie nie.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 189
- Rejestracja: 21 sty 2016, 11:35
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
Witam
Atom1477, trochę odleciałeś z pomysłami na temat zabezpieczania się na czas prób z silnikami w temacie na który się powołujesz. Najmniejsze żelazko jakie miałem w domu miało 1,1kW a popularne na rynku mają 1,6kW i więcej. Nieudane podłączenie uzwojeń silnika przez żelazko które ciągnie z sieci do 10A i więcej dla małych silników nie jest zabezpieczeniem, na dodatek żelazko nie daje nam żadnej informacji dodatkowej ze względu na dużą bezwładność cieplną. Jeśli już chcesz spróbować łączenia nieznanego silnika w ten sposób to można to zrobić przez żarówkę O MOCY PORÓWNYWALNEJ z mocą silnika, oczywiście normalna żarówka z włóknem a nie LED czy świetlówka.
Generalnie większość silników DLA NAS przydatnych pozwala na na zmianę kierunku obrotów choć czasami wymaga to ingerencji w uzwojenia:
- BLDC zmiana kierunku jednego uzwojenia;
- szeregowe , zmiana kierunku uzwojenia wzbudzania przy zostawieniu kierunku wirnika;
- równoległe jak wyżej;
- z magnesami trwałymi obrócenie kierunku uzwojenia wirnika;
- przy komutowanych elektronicznie trzeba uważać bo elektronika nie może dostać zasilania o odmiennej polaryzacji a elektronika często wbudowana jest w obudowę silnika ! ;
- silniki komutatorowe prądu zmiennego podobnie jak silniki szeregowe i równoległe;
- silniki 3F tak jak BLDC przez zmianę kierunku jednego uzwojenia;
- silniki krokowe, pytanie podchwytliwe, bo w większości przypadków można zmienić programowo i lepiej kabli nie ruszać.
Inne typy silników w CN są mało przydatne, bo albo bardzo źle się nimi steruje, albo mają zły stosunek masy do mocy.
Któryś z kolegów wspomniał o silnikach modelarskich, lepiej ich Isostatem nie przepinać, te maleństwa mają od kilkuset W do kilku kW.
Pozdrawiam
Atom1477, trochę odleciałeś z pomysłami na temat zabezpieczania się na czas prób z silnikami w temacie na który się powołujesz. Najmniejsze żelazko jakie miałem w domu miało 1,1kW a popularne na rynku mają 1,6kW i więcej. Nieudane podłączenie uzwojeń silnika przez żelazko które ciągnie z sieci do 10A i więcej dla małych silników nie jest zabezpieczeniem, na dodatek żelazko nie daje nam żadnej informacji dodatkowej ze względu na dużą bezwładność cieplną. Jeśli już chcesz spróbować łączenia nieznanego silnika w ten sposób to można to zrobić przez żarówkę O MOCY PORÓWNYWALNEJ z mocą silnika, oczywiście normalna żarówka z włóknem a nie LED czy świetlówka.
Generalnie większość silników DLA NAS przydatnych pozwala na na zmianę kierunku obrotów choć czasami wymaga to ingerencji w uzwojenia:
- BLDC zmiana kierunku jednego uzwojenia;
- szeregowe , zmiana kierunku uzwojenia wzbudzania przy zostawieniu kierunku wirnika;
- równoległe jak wyżej;
- z magnesami trwałymi obrócenie kierunku uzwojenia wirnika;
- przy komutowanych elektronicznie trzeba uważać bo elektronika nie może dostać zasilania o odmiennej polaryzacji a elektronika często wbudowana jest w obudowę silnika ! ;
- silniki komutatorowe prądu zmiennego podobnie jak silniki szeregowe i równoległe;
- silniki 3F tak jak BLDC przez zmianę kierunku jednego uzwojenia;
- silniki krokowe, pytanie podchwytliwe, bo w większości przypadków można zmienić programowo i lepiej kabli nie ruszać.
Inne typy silników w CN są mało przydatne, bo albo bardzo źle się nimi steruje, albo mają zły stosunek masy do mocy.
Któryś z kolegów wspomniał o silnikach modelarskich, lepiej ich Isostatem nie przepinać, te maleństwa mają od kilkuset W do kilku kW.
Pozdrawiam
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 67
- Rejestracja: 12 lis 2017, 14:08
- Lokalizacja: Swietokrzyskie
Re: Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
Wczorajszy moj post z odpowiedzia do atomka iles tam został usuniety przez moderatora...i bardzo dobrze. Drogi moderatorze bardzo Ci dziekuje za ten ruch...Sam chciałem to zrobic gdy troche sie uspokoiłem ale juz sie stało...i bardzo dobrze!!!...nie wolno sie znizac do poziomu.......itd itd
WIELKIE DZIEKI !!!
W pełni sie zgadzam z kolega z postu wyzej.
Napewnoi kazdy z nas mial kiedy problem z roznymi silnikami..zmiana kierunku wirowania..czy zmiana wzbudzenia-np w silnikach szeregowych komutatorowych mozna zwiekszyc jego moc odpowiednio mostkujac uzwojenia stojana-z praktyki wiem bo sam tak zrobiłem wpinajac rownolegle uzwojenia stojana w silniku od pralki automat.-słuzyłkilka lat mojemu ojcu jako mała przenosna heblarka.-jego moc wzrosla namacalnie ponad dwukrotnie,
Jak rowniez zmieniajac kierunek przepływu przelotowywujac konce i poczatki połaczen..w skrajnych przypadkach przezwoic.
W krokowcach faktycznie robi to elektronicznie kontroler.
Isostaty...wlasnie to mialem na mysli w pierwszej chwili odczytujac ten post..Za słabe styki...za małe prądy obciazenia itd-mozna to oczywiscie obejsc przekaznikami czy stycznikami.
Uwielbiam zdanie "fachowców"...Nie da sie.!!!
Wiele razy im odawadniałem ze nie da sie tylko parasolki w d....e otworzyc...reszta...jak sie pomysli...to sie da..
Usmialem sie wczoraj i dosc dobitnie skomentowalem pomysł naszego "atomka" na temat kontroli zwarcia zelazkiem....no comennts do wiadomego "miszcza and fachury " z e;lektrody...ale moderator usunał moja riposte....i tez bardzo dobrze.
Ale wlasnie na elektrodzie trafiaja sie w nielicznych wyjatkach niestety,ludzie madrzy...podsuneli mi pomysł i ich sprawdzony sposob w temacie zasilaczy impulsowych-wlasnie w szereg z napieciem sieciowym przy załaczaniu swiezo zrobionego zasilacza właczaja zarowke o mocy min 70 W...I to jest sprawdzony dobry sposob...a zelazko?....Hmmm....uzywam do prasowania thirtow..
WIELKIE DZIEKI !!!
W pełni sie zgadzam z kolega z postu wyzej.
Napewnoi kazdy z nas mial kiedy problem z roznymi silnikami..zmiana kierunku wirowania..czy zmiana wzbudzenia-np w silnikach szeregowych komutatorowych mozna zwiekszyc jego moc odpowiednio mostkujac uzwojenia stojana-z praktyki wiem bo sam tak zrobiłem wpinajac rownolegle uzwojenia stojana w silniku od pralki automat.-słuzyłkilka lat mojemu ojcu jako mała przenosna heblarka.-jego moc wzrosla namacalnie ponad dwukrotnie,
Jak rowniez zmieniajac kierunek przepływu przelotowywujac konce i poczatki połaczen..w skrajnych przypadkach przezwoic.
W krokowcach faktycznie robi to elektronicznie kontroler.
Isostaty...wlasnie to mialem na mysli w pierwszej chwili odczytujac ten post..Za słabe styki...za małe prądy obciazenia itd-mozna to oczywiscie obejsc przekaznikami czy stycznikami.
Uwielbiam zdanie "fachowców"...Nie da sie.!!!
Wiele razy im odawadniałem ze nie da sie tylko parasolki w d....e otworzyc...reszta...jak sie pomysli...to sie da..

Usmialem sie wczoraj i dosc dobitnie skomentowalem pomysł naszego "atomka" na temat kontroli zwarcia zelazkiem....no comennts do wiadomego "miszcza and fachury " z e;lektrody...ale moderator usunał moja riposte....i tez bardzo dobrze.
Ale wlasnie na elektrodzie trafiaja sie w nielicznych wyjatkach niestety,ludzie madrzy...podsuneli mi pomysł i ich sprawdzony sposob w temacie zasilaczy impulsowych-wlasnie w szereg z napieciem sieciowym przy załaczaniu swiezo zrobionego zasilacza właczaja zarowke o mocy min 70 W...I to jest sprawdzony dobry sposob...a zelazko?....Hmmm....uzywam do prasowania thirtow..

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
Tylko że to nie miało być zabezpieczenie dla silnika.piotr56 pisze: ↑15 lis 2017, 16:39Witam
Atom1477, trochę odleciałeś z pomysłami na temat zabezpieczania się na czas prób z silnikami w temacie na który się powołujesz. Najmniejsze żelazko jakie miałem w domu miało 1,1kW a popularne na rynku mają 1,6kW i więcej. Nieudane podłączenie uzwojeń silnika przez żelazko które ciągnie z sieci do 10A i więcej dla małych silników nie jest zabezpieczeniem, na dodatek żelazko nie daje nam żadnej informacji dodatkowej ze względu na dużą bezwładność cieplną.
Tylko zabezpieczenie dla przewodów, włącznika, użytkownika (żeby mu nic nie wybuchło w twarz), i zabezpieczenie prze ciemnością (gdyby zadziałały bezpieczniki w sieci 230V).
Przy krótkim podłączeniu ochroni to też silnik.
Ale oczywiście nie jest to zabezpieczenie trwałe. Zabezpieczające w 100 % przy podłączeniu silnika w sposób błędny i na stałe do sieci. Wtedy oczywiście nie zabezpieczy.
Dodane 4 minuty 46 sekundy:
Bardzo żałuję że nie zdążyłem zobaczyć odpowiedzi fulcrum29. To mogło być że tak powiem: pouczająceatom1477 pisze: ↑16 lis 2017, 14:34Tylko że to nie miało być zabezpieczenie dla silnika.piotr56 pisze: ↑15 lis 2017, 16:39Witam
Atom1477, trochę odleciałeś z pomysłami na temat zabezpieczania się na czas prób z silnikami w temacie na który się powołujesz. Najmniejsze żelazko jakie miałem w domu miało 1,1kW a popularne na rynku mają 1,6kW i więcej. Nieudane podłączenie uzwojeń silnika przez żelazko które ciągnie z sieci do 10A i więcej dla małych silników nie jest zabezpieczeniem, na dodatek żelazko nie daje nam żadnej informacji dodatkowej ze względu na dużą bezwładność cieplną.
Tylko zabezpieczenie dla przewodów, włącznika, użytkownika (żeby mu nic nie wybuchło w twarz), i zabezpieczenie prze ciemnością (gdyby zadziałały bezpieczniki w sieci 230V).
Przy krótkim podłączeniu ochroni to też silnik.
Ale oczywiście nie jest to zabezpieczenie trwałe. Zabezpieczające w 100 % przy podłączeniu silnika w sposób błędny i na stałe do sieci. Wtedy oczywiście nie zabezpieczy.

Dodane 1 minuta 45 sekundy:
Tylko że to nie miało być zabezpieczenie dla silnika.piotr56 pisze: ↑15 lis 2017, 16:39Witam
Atom1477, trochę odleciałeś z pomysłami na temat zabezpieczania się na czas prób z silnikami w temacie na który się powołujesz. Najmniejsze żelazko jakie miałem w domu miało 1,1kW a popularne na rynku mają 1,6kW i więcej. Nieudane podłączenie uzwojeń silnika przez żelazko które ciągnie z sieci do 10A i więcej dla małych silników nie jest zabezpieczeniem, na dodatek żelazko nie daje nam żadnej informacji dodatkowej ze względu na dużą bezwładność cieplną.
Tylko zabezpieczenie dla przewodów, włącznika, użytkownika (żeby mu nic nie wybuchło w twarz), i zabezpieczenie prze ciemnością (gdyby zadziałały bezpieczniki w sieci 230V).
Przy krótkim podłączeniu ochroni to też silnik.
Ale oczywiście nie jest to zabezpieczenie trwałe. Zabezpieczające w 100 % przy podłączeniu silnika w sposób błędny i na stałe do sieci. Wtedy oczywiście nie zabezpieczy.
Bardzo żałuję że nie zdążyłem zobaczyć odpowiedzi fulcrum29. To mogło być że tak powiem: pouczające

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2116
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 67
- Rejestracja: 12 lis 2017, 14:08
- Lokalizacja: Swietokrzyskie
Re: Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
Jesli to np silnik od napedu hdd to takie rozwiazanie wydaje sie logiczne...ale moze sie myle.Silniczki bldc szczegolnie te oparte o chinskie sterowniki moga byc zaskakujace.
Bawiłem sie kiedys takimi wlasnie od starych dyskow i dałem sobie spokoj.Owszem udało mi sie taki jeden okiełznac-połaczony w gwiazde ze wspolnym odczepem dla 3 faz,ale efekty były takie sobie.Na Elektrodzie ktos sie bawil z czyms takim sterujac to atmega i podobno mu sie udało dojsc do 5 tys obr...ale jak wspominałem..tylko podobno..

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 2116
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podłączenie silnika obroty prawe/lewe
kliknij rysunek - zobaczysz jak się kręci
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design