prowadnice ślizgowe lepsze przy cięższej obróbce (szczególnie przerywanej) - czyli do cięższej obróbki, szczególnie jak chcesz wykonać detal 1 przejściem itd.
prowadnice toczne: delikatniejsze, ale dużo szybsze (np nie do zastąpienia przy napędach liniowych), najlepszy wybór do prac narzędziowych (ale też nie do wszystkich

Wrzeciono, jak do aluminium lub pracy małymi frezami to wysokie obroty i najlepiej HSK63 lub ewentualnie ISO40 (SK40) Jak chcesz założyć dużą głowicę i jechać dużym wiórem, to małe obroty, duży moment, stożek najlepiej ISO50 bo tanie oprawki lub HSK100 bo droższe.
Jak głębokie wiercenia, małymi średnicami to okaże się, że 80 a nie 40 bar i że Z za mały....
A jak wiercenia dużymi średnicami to chociaż wrzeciono teoretycznie "pociągnie" wiertło, to napęd osi Z za słaby...
Jak jedziesz z długą serią detali gdzie urywasz sekundy i używasz wielu narzędzi to parasolowy magazynek narzędzi może nie być najlepszym wyborem... co nie ma praktycznego znaczenia jak 1 program to 1h czy 30 minut.
Itd, itp. .....
Parametrów wiele, ale wszystko pod twoją pracę, diabeł tkwi w szczegółach. Im lepiej skonfigurujesz twoją obrabiarkę pod soje potrzeby (ale ty, a nie handlowiec) tym większy będziesz miał z niej pożytek. Popatrz ile opcji oferuje taki Doosan, część z nich, to praktycznie ta sama obrabiarka (a przynajmniej korpus) pod inną nazwą.
Edit: ale się rozpisałem, a post z 2017 roku
