Koło
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Witam.
Koło można podzielić wieloma metodami-trudniejszymi i kosztowniejszymi, ale da się to zrobić też bardzo prosto i tanio, przy użyciu podstawowych przyrządów. Podam Ci "receptę" na przykładzie. Jest sobie jakieś koło na obwodzie którego chcę wyznaczyć 7 równo oddalonych od siebie punktów.
Najpierw owijam koło jakąś nierozciągliwą taśmą żeby zmierzyć obwód tego koła. Jestem na wyspie, nie mam metrówki
Po rozwinięciu tej taśmy mam obwód:odcinek p-k
Z punktu k wyprowadzam sobie linię prostą (pomocniczą) pod dowolnym kątem do linii p-k . Na tej linii znowu dowolnym przyrządem (dżdżownicą) zaczynając od punktu k odkładam 7 równych odcinków x. Teraz rysuję połączenie końca ostatniego odcinka x z punktem p (linia a) a później rysuję dalsze linie (b,c,...)równoległe do linii a i w ten sposób linia rozwiniętego obwodu koła zostaje również podzielona na 7 równych odcinków. Wystarczy spowrotem nawinąć ją na koło żeby odwzorować na nim rozmieszczenie o które nam chodziło. Mając metrówkę i kalkulator byłoby pewnie łatwiej
Koło można podzielić wieloma metodami-trudniejszymi i kosztowniejszymi, ale da się to zrobić też bardzo prosto i tanio, przy użyciu podstawowych przyrządów. Podam Ci "receptę" na przykładzie. Jest sobie jakieś koło na obwodzie którego chcę wyznaczyć 7 równo oddalonych od siebie punktów.

Najpierw owijam koło jakąś nierozciągliwą taśmą żeby zmierzyć obwód tego koła. Jestem na wyspie, nie mam metrówki

Po rozwinięciu tej taśmy mam obwód:odcinek p-k
Z punktu k wyprowadzam sobie linię prostą (pomocniczą) pod dowolnym kątem do linii p-k . Na tej linii znowu dowolnym przyrządem (dżdżownicą) zaczynając od punktu k odkładam 7 równych odcinków x. Teraz rysuję połączenie końca ostatniego odcinka x z punktem p (linia a) a później rysuję dalsze linie (b,c,...)równoległe do linii a i w ten sposób linia rozwiniętego obwodu koła zostaje również podzielona na 7 równych odcinków. Wystarczy spowrotem nawinąć ją na koło żeby odwzorować na nim rozmieszczenie o które nam chodziło. Mając metrówkę i kalkulator byłoby pewnie łatwiej

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1552
- Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
- Lokalizacja: trójmiasto
witam
rozumiem że środek małych otworów znajduje się na obwodzie koła tak ?
jeśli tak to kłania się geometria
wystarczy wpisać w koło dowolny wielobok
chyba każdy program CAD to potrafi .....należy zdefiniować ilość boków i wyznaczyć środek i gotowe
to chyba najszybsze i najpewniejsze ....przynajmniej ja tak robię
rozumiem że środek małych otworów znajduje się na obwodzie koła tak ?
jeśli tak to kłania się geometria

wystarczy wpisać w koło dowolny wielobok
chyba każdy program CAD to potrafi .....należy zdefiniować ilość boków i wyznaczyć środek i gotowe
to chyba najszybsze i najpewniejsze ....przynajmniej ja tak robię
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 573
- Rejestracja: 22 cze 2004, 18:41
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
taki mały programik (na kolanie) do obliczeń odległości między środkami
otworów na obwodzie okręgu (na razie odległość po obwodzie).
Powinna być jeszcze obliczona odległość dla rozstawu cyrkla do trasowania.
Jak kolega będzie chciał to dorobię.
otworów na obwodzie okręgu (na razie odległość po obwodzie).
Powinna być jeszcze obliczona odległość dla rozstawu cyrkla do trasowania.
Jak kolega będzie chciał to dorobię.
- Załączniki
-
- kolo.zip
- (171.94 KiB) Pobrany 769 razy
-
- kolo.jpg (27.55 KiB) Przejrzano 2762 razy
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Do astony.
Witam. Można i 201. Oczywiście wtedy wygodniej i dokładniej będzie zamiast dżdżownicy i sznurka użyć przyrządów kreślarskich, choćby cyrkla do odmierzania odcinków x. Na szczęście autorowi wątku wystarczy pewnie 50 otworów lub mniej, więc aż tak się nie napracuje. Jak powiedziałem wyżej, możliwości wykonania podziału jest wiele. Są podzielnice mechaniczne, może być odpowiedni program komputerowy i oczywiście jakiś ploter o większym formacie żeby efekt obliczeń wykorzystać praktycznie. Zgodnie z profilem tego forum najstosowniej byłoby zaproponowanie jakiegoś centrum obróbkowego CNC. Żeby jednak nie zwariować od rosnącej wykładniczo skali problemu , a za nią i kosztów takiej operacji (w końcu chodzi tylko o jakieś koło z drewna) wystarczy użyć dawniej popularnej geometrii wykreślnej i po kłopocie. Dokładność wykonania (choćby samego wiercenia otworów) i tak będzie niższa niż dokładność możliwych obliczeń teoretycznych. Przepraszam ale GG nie używam-taka fobia wynikająca z totalnego braku czasu. Odbieram natomiast systematycznie i odpowiadam na E-maile. Dziękuję za wypowiedź. Twój humor poprawia mi samopoczucie i sygnalizuje że nadchodzi wiosna, na którą już się cieszę.
Witam. Można i 201. Oczywiście wtedy wygodniej i dokładniej będzie zamiast dżdżownicy i sznurka użyć przyrządów kreślarskich, choćby cyrkla do odmierzania odcinków x. Na szczęście autorowi wątku wystarczy pewnie 50 otworów lub mniej, więc aż tak się nie napracuje. Jak powiedziałem wyżej, możliwości wykonania podziału jest wiele. Są podzielnice mechaniczne, może być odpowiedni program komputerowy i oczywiście jakiś ploter o większym formacie żeby efekt obliczeń wykorzystać praktycznie. Zgodnie z profilem tego forum najstosowniej byłoby zaproponowanie jakiegoś centrum obróbkowego CNC. Żeby jednak nie zwariować od rosnącej wykładniczo skali problemu , a za nią i kosztów takiej operacji (w końcu chodzi tylko o jakieś koło z drewna) wystarczy użyć dawniej popularnej geometrii wykreślnej i po kłopocie. Dokładność wykonania (choćby samego wiercenia otworów) i tak będzie niższa niż dokładność możliwych obliczeń teoretycznych. Przepraszam ale GG nie używam-taka fobia wynikająca z totalnego braku czasu. Odbieram natomiast systematycznie i odpowiadam na E-maile. Dziękuję za wypowiedź. Twój humor poprawia mi samopoczucie i sygnalizuje że nadchodzi wiosna, na którą już się cieszę.