To drugi projek tego typu. Poprzedni skończył się niepowodzeniem. Zrobiłem oś obrotową z przekładni ślimakowej. Wszystko wyglądało pięknie do czasu pierwszych prób. Okazało się, że nowa precyzyjnie wykonana przekładnia ma jednak luzy i w czasie frezowania wszystko wpada w wibracje.
Teraz do wykonania osi wykożystam przekładnię falową. Z definicji jest bezluzowa i samochamowna. Wstępny projekt w załączonym pliku.
Żółte elementy trzeba wykonać, czarna przekładnia i różowe

sewo są już gotowe i czekają na półce. Przekładnia ma przełożenie 1:100 a serwo 3200 "kroków na obrót" czyli na jeden obrót osi przypada 320 000 kroków. Przy 100 mm średnicy obrabianego detalu rozdielczośc bedzie około 1000 kroków na 1 mm.