jak naprawic falownik ??

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
Darol
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 8
Posty: 70
Rejestracja: 18 maja 2007, 22:42
Lokalizacja: Szczecin

jak naprawic falownik ??

#1

Post napisał: Darol » 10 sie 2008, 23:56

Jak w temacie, jestem posiadaczem falownika siemens micromaster 1.1kW, dzialal dobrze podpiety na 230V, jednak cos mnie wzielo i postanowilem wykorzystac wszystkie widoczne na zdjeciu zaciski i zasililem trojfazowo czym wybilem bezpieczniki na ulicy. Teraz juz wiem ze seria micromaster jest na 230V a midimaster na 400V lub 230V. Pytanie co dalej bo falownik po podlaczeniu na 230V wydzielil troche dymu a z czego to widac na zalaczonym obrazku, wizualnie nic wiecej nie jest upalone czy uszkodzone w inny sposob. Spalony element jest pomiedzy N a L, wiec w chwili zlego podlaczenia przyja na siebie 400V zamiast 230V. Czy jak to wymienie to falownik zacznie dzialac ?

[ Dodano: 2008-08-10, 23:58 ]
a tu fotka Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1495
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

Re: jak naprawic falownik ??

#2

Post napisał: Piotrjub » 11 sie 2008, 01:40

Darol pisze:Czy jak to wymienie to falownik zacznie dzialac ?
To pytanie jest raczej do DUCHA ŚWIĘTEGO on może będzie znał odpowiedz.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#3

Post napisał: Leoo » 11 sie 2008, 08:35

Darol pisze:Czy jak to wymienie to falownik zacznie dzialac ?
Jest mała szansa, że będzie. Może nawet ruszy po wymontowaniu tego elementu, jednak eksploatacja bez niego może być ryzykowna.


Autor tematu
Darol
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 8
Posty: 70
Rejestracja: 18 maja 2007, 22:42
Lokalizacja: Szczecin

#4

Post napisał: Darol » 11 sie 2008, 12:51

To pytanie jest raczej do DUCHA ŚWIĘTEGO on może będzie znał odpowiedz.
Chodzi mi o to czy warto sprawdzac po wymianie tylko tego elementu czy nie bo jest ryzyko dalszczego uszkodzenia i co jeszcze trzeba by sprawdzic aby to wyeliminowac


pltmaxnc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1345
Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
Lokalizacja: warszawa

#5

Post napisał: pltmaxnc » 11 sie 2008, 13:35

Jasne że warto sprawdzić jeżeli jest chociaż cień nadzieji.
Dużo nie ryzykujesz a może zdarzyć się cud i zahula.


Autor tematu
Darol
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 8
Posty: 70
Rejestracja: 18 maja 2007, 22:42
Lokalizacja: Szczecin

#6

Post napisał: Darol » 11 sie 2008, 17:25

Wylutowalem i dziala na sucho tzn. bez napedu z silnikiem sprawdze jak wlutuje nowy, pytanie tylko jaki bo czesc z napisami gdzies odstrzelila, widoczne jest tylko R275 a pod spodem 102


zolax
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 164
Rejestracja: 15 cze 2007, 17:40
Lokalizacja: Wrocław

#7

Post napisał: zolax » 11 sie 2008, 17:36

Ten nieboszczyk to najprawdopodobniej kondensator 1nF na wysokie napięcie (co najmniej ~275V), możliwe że coś takiego by podpasowało TME - chodź nie dam sobie nic uciąć ; ).


Autor tematu
Darol
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 8
Posty: 70
Rejestracja: 18 maja 2007, 22:42
Lokalizacja: Szczecin

#8

Post napisał: Darol » 11 sie 2008, 18:24

kondensator jest obok, w prostokatnej obudowie, a to co poszlo jest oznaczone jako R1

[ Dodano: 2008-08-11, 18:52 ]
Oczywiscie nie byl to rezystor, nie wiem na pewno ale stawiam ze warystor

[ Dodano: 2008-08-11, 18:58 ]
Teraz juz na 99% jestem pewien ze to warystor, ale nie wpadl bym na to gdyby nie link do katalogu TME

[ Dodano: 2008-08-11, 18:58 ]
Teraz juz na 99% jestem pewien ze to warystor, ale nie wpadl bym na to gdyby nie link do katalogu TME


zolax
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 164
Rejestracja: 15 cze 2007, 17:40
Lokalizacja: Wrocław

#9

Post napisał: zolax » 11 sie 2008, 19:14

Rzeczywiście, nawet widać te charakterystyczne zgrubienia od wyprowadzeń, myślałem że kondensatorowi od wybuchu tak obudowe zmarszczyło :>. W każdym razie nawet lepiej bo jest większa szansa że spełnił swoje zadanie i reszta działa, powodzenia w uruchamianiu.


Autor tematu
Darol
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 8
Posty: 70
Rejestracja: 18 maja 2007, 22:42
Lokalizacja: Szczecin

#10

Post napisał: Darol » 11 sie 2008, 19:23

Juz go wylutowalem i na sucho bez silnika falownik sie wlacza i zachowuje normalnie, czyli raczej jest wszystko ok, ale puszcze z silnikiem jak zdobede nowy warystor, jezeli to na 100% warystor.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”