#10
Post
napisał: mc2kwacz » 05 wrz 2014, 09:43
Ten rodzaj łącza jest świetnie dopracowany pod względem zakłóceń. To prawda. Bo natura połączeń ethernetowych jest taka, że kable są długie a wspólna masa nie istnieje z założenia. Niestety łącza a raczej sprzęt ethernetowy też ma swoje wady. Np nie ma żadnej kontroli nad opóźnieniem pakietów. W niektórych systemach czasu rzeczywistego to nie jest do zaakceptowania. Aczkolwiek w sprzęcie kontrolowanym przez windows skutek na sprzętowych portach jest podobny (choć skala problemu mniejsza i można pokusić się o własne drivery sprzętowe) i dlatego nadal wiele urządzeń profesjonalnych korzysta z "przestarzałych" portów COM i równoległego.
Poza tym "dobra wola" po drugiej stronie łącza nadal jest niezbędnie potrzebna. Z punktu widzenia użytkownika, czy zawiedzie oprogramowanie samego łącza czy oprogramowanie poza łączem, nie ma większego znaczenia. Miałem Megaplota z łączem ethernet i z niego zrezygnowałem bo był zawodny. Zawieszał się pod USB i zawieszał się na LAN-ie, choć mniej. Do tego musiał być faktycznie szybki LAN, bo były zacięcia. Wifi w ogóle nie wchodziło w grę. Teraz mam Piko i jestem zadowolony. Sam sobie okablowałem maszynę i, odpukać, dotąd ani razu zawieszenia się portu nie miałem. Pecet sterujący ten sam, w tym samym miejscu, tak samo podłączony.