problem z zasilaczem
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 21
- Rejestracja: 07 gru 2004, 19:47
- Lokalizacja: opoczno
problem z zasilaczem
Witam i o poradę pytam.
Dawno dawno temu kiedy Was nie było na tym złym świecie, kupiłem sobie transformator. A co. Napisali na nim, że to: Transformator toroidalny TSTZ 600/50/CL
a takie mu parametry stworzyli:
Uzwojenie pierwotne U1 = 230V / 50 Hz (+10/-10%)
Uzwojenie wtórne 2x U2 = 50V; 12A
Bezpiecznik uzwojenia pierwotnego topikowy zwłoczny 6,3A
Napięcie stałe do zasilania sterowników: ok. 71VDC
Prąd stały do zasilania sterowników: max. 12A
Po namyśle stwierdziłem, że przydał by się do niego zasilacz, więc jako żem leń zakupiłem takowy od użytkownika tego forum.
Cieszyłem się jak dzidziuś, że skończę zonie maszynkę do przewracania naleśników. Nigdy jej to nie wychodziło i placek lądował na podłodze a tam syf, że ho-ho. Niestety mój zapał opadł gdy to ustrojstwo podłączyłem. Poszedł dymek i finito. Upaliły się rezystory R2, R3, R5, R6 – 47R/5W a na R4- 470R/5W to można by kiełbaskę smażyć. Po ich wymianie dzieje się to samo. Mina mojej żony mówiła wszystko. Fujara, głąb itp. Ale się nie poddam. Dobrze , że jest takie forum a na nim dobrzy ludzie i mi pomogą. Proszę więc Was o bezinteresowną pomoc i odpowiedź czy ten transformator będzie współgrał z tym zasilaczem? Nic nie daje również rozdzielenie uzwojenia wtórnego.
Dawno dawno temu kiedy Was nie było na tym złym świecie, kupiłem sobie transformator. A co. Napisali na nim, że to: Transformator toroidalny TSTZ 600/50/CL
a takie mu parametry stworzyli:
Uzwojenie pierwotne U1 = 230V / 50 Hz (+10/-10%)
Uzwojenie wtórne 2x U2 = 50V; 12A
Bezpiecznik uzwojenia pierwotnego topikowy zwłoczny 6,3A
Napięcie stałe do zasilania sterowników: ok. 71VDC
Prąd stały do zasilania sterowników: max. 12A
Po namyśle stwierdziłem, że przydał by się do niego zasilacz, więc jako żem leń zakupiłem takowy od użytkownika tego forum.
Cieszyłem się jak dzidziuś, że skończę zonie maszynkę do przewracania naleśników. Nigdy jej to nie wychodziło i placek lądował na podłodze a tam syf, że ho-ho. Niestety mój zapał opadł gdy to ustrojstwo podłączyłem. Poszedł dymek i finito. Upaliły się rezystory R2, R3, R5, R6 – 47R/5W a na R4- 470R/5W to można by kiełbaskę smażyć. Po ich wymianie dzieje się to samo. Mina mojej żony mówiła wszystko. Fujara, głąb itp. Ale się nie poddam. Dobrze , że jest takie forum a na nim dobrzy ludzie i mi pomogą. Proszę więc Was o bezinteresowną pomoc i odpowiedź czy ten transformator będzie współgrał z tym zasilaczem? Nic nie daje również rozdzielenie uzwojenia wtórnego.
Tagi:
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 82
- Rejestracja: 22 sty 2009, 23:07
- Lokalizacja: Wrocław
Tak jak to piszesz - współgrał będzie - ale pod warunkiem, że będzie sprawny. Aby rezystory się nie spaliły musi po krótkim czasie zadziałać przekaźnik zwierający obwód tych rezystorów ograniczających prąd podczas startu transformatora. Jest to tzw. soft-start, który tak naprawdę dla trafa o takiej mocy owszem pomaga ale nie jest jeszcze konieczny. Wydaje mi się, że nie włącza się przekaźnik, bo np. skleiły mu się styki albo napięcie na C7 nie osiąga napięcia znamionowego przekaźnika. Odłącz trafo i sprawdź miernikiem co się tam dzieje z napięciem C7, sprawdź czy styki się przełączają. Tylko UWAŻAJ, bo na tych stykach pojawia się 230 V !!!
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 21
- Rejestracja: 07 gru 2004, 19:47
- Lokalizacja: opoczno
problemy z zasilaczem
Witam, dziękuję za odpowiedzi, ale chyba nie dam sobie rady z tym zasilaczem. Co gorsza kupiłem takie 2 sztuki i oba zachowują się tak samo. Może sprzedawca by się odezwał i coś poradził. Wysłał bym niech zobaczy co jest z nim nie tak. Ja nie znam się na elektronice. za to dobry jestem w pogrzebach. Potrzebę tu, tam. Myślałem że jak kupię podłączę to będzie działać, a tu klops. Ciekawe czy inni co kupili ten zasilacz nie mają z nim problemów. A może ktoś doradzi jaki kupić inny zasilacz do tego trafa?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2560
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
u mnie z softstartem była podobna sytuacja kiedy wstawiłem przekaźnik nie tego modelu (nóżki wystawały tak samo był to przekaźnik przełączający jak należy ALE styki jego się nie zgadzały z układem płytki). wtedy owszem pstrykał ale nic nie przełączał i trafko chodziło przez rezystory mocy przez co się grzały. na szczęście moc nieduża ~400W wiec zdążyłem wyczaić że coś nie gra.
nie powiem na 100 % ale chyba też to miałem z przekaźnikiem RELPOLa
nie powiem na 100 % ale chyba też to miałem z przekaźnikiem RELPOLa
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 21
- Rejestracja: 07 gru 2004, 19:47
- Lokalizacja: opoczno
problemy z zasilaczem
Witam. To jest schemat podłączenia tego zasilacz. Włączam przyciskiem zielonym świeci dioda led 02. Przekaźnik RL1 działa. Napięcie idzie na wyjście trafo i transformator na płytce który daje 12V. Po podłączeni trafa do płytki(wcześniej wyłączam zasilanie) z trafa wychodzi ok 51V, idzie na prostownik, po wyprostowaniu na złącza ok 74V. W tym czasie rezystor R4 grzeje się jak cholera i idzie dym i swąd. Upalają się rezystory R2,3,5 i 6 i jest pozamiatane. Brak napięcia na wyjściach zasilających silniki
Kupuję nowe rezystory wlutowuję i cała polka od nowa. Nawet nie podłączam silników.
Tak wygląda płytka.
Na foto widać poprawienie ścieżek. Powiedzcie czemu rezystor R4 tak się grzeje?
Kupuję nowe rezystory wlutowuję i cała polka od nowa. Nawet nie podłączam silników.
Tak wygląda płytka.
Na foto widać poprawienie ścieżek. Powiedzcie czemu rezystor R4 tak się grzeje?
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2015, 00:04 przez j.slazak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7627
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
pobieżnie analizując schemat można stwierdzić - rezystor okropnie grzejący się jest właściwie zbędny.
ma chyba służyć do szybkiego rozładowania kondensatorów.
ale - jak przekaźnik nie przełączy ( lub jak jest nie tego typu - konfiguracja styków - jak Kol. napisał ) to przez niego płynie cały prąd zwarcia .
po co przecinać coś ?
zresztą słabo widać o co biega.
znajdź na miejscu elektronika - każdy sobie poradzi.
chyba że chodzi o zasadę - dam radę.
ale uważaj - napięcie sieci !
na czuja - coś z soft startem - wymieniłbym te elementy i sprawdził dokładnie przekaźnik - może mieć zespawane styki.
pozdrawiam.
dodając - chyba faktycznie jest błąd na pcb - tam gdzie chodzi o przecięcie.
ale jak pisałem trochę słabo widać.
czarne tło z eagla
pobieżnie analizując schemat można stwierdzić - rezystor okropnie grzejący się jest właściwie zbędny.
ma chyba służyć do szybkiego rozładowania kondensatorów.
ale - jak przekaźnik nie przełączy ( lub jak jest nie tego typu - konfiguracja styków - jak Kol. napisał ) to przez niego płynie cały prąd zwarcia .
po co przecinać coś ?
zresztą słabo widać o co biega.
znajdź na miejscu elektronika - każdy sobie poradzi.
chyba że chodzi o zasadę - dam radę.
ale uważaj - napięcie sieci !
na czuja - coś z soft startem - wymieniłbym te elementy i sprawdził dokładnie przekaźnik - może mieć zespawane styki.
pozdrawiam.
dodając - chyba faktycznie jest błąd na pcb - tam gdzie chodzi o przecięcie.
ale jak pisałem trochę słabo widać.
czarne tło z eagla
Mane Tekel Fares