Pomiar prądu zasilacza współpracującego z kostką TB6560AHQ
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 21
- Rejestracja: 12 sty 2013, 23:22
- Lokalizacja: Wielkopolska
Tematy związane z palącymi się TB przeczytałem od deski do deski i to nie tylko na tym forum - choć tutaj dyskusje były najciekawsze
Podsumowując mamy do czynienia z układem półprzewodnikowym, który można zabić w dwojaki sposób - prądem (tzn. wydzielaniem się zbyt dużej ilości ciepła) lub napięciem (tzn. przebiciem lawinowym struktury).
Jeżeli chodzi o zbyt wysokie napięcie (zapewne indukowane w cewkach silnika) chyba najlepszym sposobem będą diody transil - są po prostu najszybsze i służą właśnie do tego celu. Ja zasilam swoje silniki napięciem 26,5V, a to dlatego żebym mógł użyć diody P6KE30A, której Clamping Voltage 41,4V. Niby nieco powyżej dopuszczalnego dla TB, ale maksymalne napięcie zadziałania (Max Breakdown Voltage) wynosi 31,5V, więc powinna wygasić wszelkie szpilki - w teorii
Sprawę spalenia struktury zbyt wysokim prądem (i zabezpieczenia zasilacza, choć może niepotrzebnie) chciałem załatwić właśnie układem opisanym w pierwszym poście. Stąd moje wyliczenia kilka postów dalej. Pytanie brzmi, czy jeżeli ustawie próg zadziałania na 2,5A, do jakiej wartości wzrośnie ewentualny prąd zwarciowy w czasie 50 µs i czy zdąży ona spalić TB?
Czy w takim razie poprawnie połączyłem masy, żeby taki pomiar wykonać. Martwi mnie pomiar prądy, który wykonuje TB - nie wiem względem czego ona mierzy napięcie na rezystorach NFA/NFB.
P.S. W swoim układzie chcę zastosować na wyjściu TB diody Schottky'ego, na zasilaniu kondensatory Low ESR, do tego 100nF blisko pinów, zewnętrzne rezystory podciągające, bezpiecznik topikowy, no i samo prowadzenie ścieżek to temat rzeka, z którym jak zwykle toczę ciężkie batalie
Podsumowując mamy do czynienia z układem półprzewodnikowym, który można zabić w dwojaki sposób - prądem (tzn. wydzielaniem się zbyt dużej ilości ciepła) lub napięciem (tzn. przebiciem lawinowym struktury).
Jeżeli chodzi o zbyt wysokie napięcie (zapewne indukowane w cewkach silnika) chyba najlepszym sposobem będą diody transil - są po prostu najszybsze i służą właśnie do tego celu. Ja zasilam swoje silniki napięciem 26,5V, a to dlatego żebym mógł użyć diody P6KE30A, której Clamping Voltage 41,4V. Niby nieco powyżej dopuszczalnego dla TB, ale maksymalne napięcie zadziałania (Max Breakdown Voltage) wynosi 31,5V, więc powinna wygasić wszelkie szpilki - w teorii
Sprawę spalenia struktury zbyt wysokim prądem (i zabezpieczenia zasilacza, choć może niepotrzebnie) chciałem załatwić właśnie układem opisanym w pierwszym poście. Stąd moje wyliczenia kilka postów dalej. Pytanie brzmi, czy jeżeli ustawie próg zadziałania na 2,5A, do jakiej wartości wzrośnie ewentualny prąd zwarciowy w czasie 50 µs i czy zdąży ona spalić TB?
Czy w takim razie poprawnie połączyłem masy, żeby taki pomiar wykonać. Martwi mnie pomiar prądy, który wykonuje TB - nie wiem względem czego ona mierzy napięcie na rezystorach NFA/NFB.
P.S. W swoim układzie chcę zastosować na wyjściu TB diody Schottky'ego, na zasilaniu kondensatory Low ESR, do tego 100nF blisko pinów, zewnętrzne rezystory podciągające, bezpiecznik topikowy, no i samo prowadzenie ścieżek to temat rzeka, z którym jak zwykle toczę ciężkie batalie
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1395
- Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
- Lokalizacja: Białystok
Kość TB ma jakieś wewnątrz struktury błędy. Napisano nawet w nocie Tb6064 bodajże, że zostało co nieco poprawione względem poprzednika. Poza tym sterowników (działających bezproblemowo również) na tym scalaku jest cała masa, a sama kość jest już stara i jest dużo nowszych i lepszych. Jeśli o mnie chodzi to budowanie sterownika od podstaw można jedynie pod edukację podciągnąć, bo ceny gotowych są za niskie żeby ekonomiczny sens to miało.
Skoro jednak już robisz sterownik to zrób go poprawnie i Tb nie będą się palić. Trzeba wyeliminować przyczynę, a nie zajmować się skutkami. Jak poprawnie zaprojektujesz układ to te kostki będą działać.
A tak właściwie to czemu na tej przestarzałej kości? czemu w ogóle na kości scalonej?
Jeżeli używasz procesorów to zrób swój. Nie jest to przecież szczególnie skomplikowane. Jeden procesor i 4 tranzystory na silnik to główne koszty, więc wyjdzie może nawet taniej niż na TB a jak wstawisz odpowiednie tranzystory to możesz puścić 100V 10A nawet.
Skoro jednak już robisz sterownik to zrób go poprawnie i Tb nie będą się palić. Trzeba wyeliminować przyczynę, a nie zajmować się skutkami. Jak poprawnie zaprojektujesz układ to te kostki będą działać.
A tak właściwie to czemu na tej przestarzałej kości? czemu w ogóle na kości scalonej?
Jeżeli używasz procesorów to zrób swój. Nie jest to przecież szczególnie skomplikowane. Jeden procesor i 4 tranzystory na silnik to główne koszty, więc wyjdzie może nawet taniej niż na TB a jak wstawisz odpowiednie tranzystory to możesz puścić 100V 10A nawet.
Betonowo-aluminiowy ploterek
http://www.cnc.info.pl/topics60/nowy-pr ... t45271.htm
http://www.cnc.info.pl/topics60/nowy-pr ... t45271.htm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8104
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Ale przywaliłeś ...noel20 pisze:A tak właściwie to czemu na tej przestarzałej kości? czemu w ogóle na kości scalonej?
Jeżeli używasz procesorów to zrób swój. Nie jest to przecież szczególnie skomplikowane. Jeden procesor i 4 tranzystory na silnik to główne koszty, więc wyjdzie może nawet taniej niż na TB a jak wstawisz odpowiednie tranzystory to możesz puścić 100V 10A nawet.
Fabryczne sterowniki dlatego kosztują po kilkaset złotych na kanał, bo mało komu udaje się je wykonać.
Nawet na tym forum były z hukiem zapowiadane takie konstrukcje i ... cisza.
Cóż, 100 V i 10 A to potencjalnie kilowat mocy i potrafi się on wydzielić w najmniej spodziewanym momencie a tranzystory nie mają najmniejszych szans na przeżycie.
Jak do tego dodasz kilkaset kiloherców to masz pełny obraz trudności.
.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 21
- Rejestracja: 12 sty 2013, 23:22
- Lokalizacja: Wielkopolska
TB6064 - nie mogę znaleźć takiego, czy napewno taki jest jego symbl?
Jest jeszcze inna opcja, a mianowicie A3977. Ma dobre opinie, a do tego jest dostępny w TME w przystępnej cenie.
Jakie znacie jeszcze scalaki posiadające opcję pracy mikrokrokowej?
Czy schemat, który przedstawiłem w pierwszym poście dla TB6560AHQ jest poprawny. Tzn. czy zapewni względnie bezpieczną pracę tego układu?
Jest jeszcze inna opcja, a mianowicie A3977. Ma dobre opinie, a do tego jest dostępny w TME w przystępnej cenie.
Jakie znacie jeszcze scalaki posiadające opcję pracy mikrokrokowej?
Czy schemat, który przedstawiłem w pierwszym poście dla TB6560AHQ jest poprawny. Tzn. czy zapewni względnie bezpieczną pracę tego układu?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1014
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
Może tu zapytaj : http://dobrytarot.pl/index.phpmkot123 pisze:Czy schemat, który przedstawiłem w pierwszym poście dla TB6560AHQ jest poprawny. Tzn. czy zapewni względnie bezpieczną pracę tego układu?
Pozdrawiam , Michał.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 21
- Rejestracja: 12 sty 2013, 23:22
- Lokalizacja: Wielkopolska
sajgon dobre dobre
Ciekawą opcją wydaje się być THB6064AH, ale bardzo ciężko jest go dostać w jakimś polskim sklepie.
Sam nie wiem, czy ryzykować z TB6560AHQ. Scalaki mam już kupione, pozostałe elementy (kondensatory, diody, rezystory, złącza itp.) również. Więc może wykonam jedną płytkę i trochę go pokatuje.
To jak to jest w końcu z tymi masami TB, do której masy spływa prąd z mostków H? Z noty wynika, że przez NFA i NFB, dalej przez rezystory do masy. Tylko względem której masy układ mierzy spadek napięcia na tych rezystorach?
Ciekawą opcją wydaje się być THB6064AH, ale bardzo ciężko jest go dostać w jakimś polskim sklepie.
Sam nie wiem, czy ryzykować z TB6560AHQ. Scalaki mam już kupione, pozostałe elementy (kondensatory, diody, rezystory, złącza itp.) również. Więc może wykonam jedną płytkę i trochę go pokatuje.
To jak to jest w końcu z tymi masami TB, do której masy spływa prąd z mostków H? Z noty wynika, że przez NFA i NFB, dalej przez rezystory do masy. Tylko względem której masy układ mierzy spadek napięcia na tych rezystorach?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 327
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
- Lokalizacja: Festung Breslau
Bo niektórzy dali sobie spokój z dyskutowaniem z 'elitą' tego forum i zajęli się robotą.Nawet na tym forum były z hukiem zapowiadane takie konstrukcje i ... cisza.
Ale na temat:
pomiar prądu jak najbardziej ma sens, aczkolwiek musisz pamiętać o odpowiednim filtrowaniu sygnału. Układ zasilany jest zdecydowanie bardzo "zakłóceniogenny" więc musisz zadbać o dobre filtrowanie sygnału aby uniknąć przypadkowych zadziałań zabezpieczenia.
Jezeli chodzi o pomiar prądu, to mozesz zerknąć na układy INA196, 197, 198 - są one wyspecjalizowane to takich zadań. Rezystor 0R47 będzie się grzał dość mocno jak będzie 1 na 3 osie. Spokojnie możesz zastosować coś pokroju 100mR...50mR. Najlepsze są rezystory bezindukcyjne (tzn foliowe, metalowe, grubowarstwowe, nie drutowe - chyba że nawiniete bezindukcyjnie) bo minimalizują szansę na jakies nieporządane efekty szpilek napiecia/prądu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 327
- Rejestracja: 10 sty 2012, 15:32
- Lokalizacja: Festung Breslau
Akurat płytka niekoniecznie musi być duża. Stosując mosfety w DPAKu można top upchnąć na pcb 5x5cm w minimalnej aplikacji wymaganej do działania.
Inna sprawa, że allegro nie podaje przykładowego layoutu w dokumentacji, więc nie wiadomo 'co autor miał na myśli" rozmieszczając piny sterujące tak a nie inaczej. Po części wiadomo, po cześci nie bardzo.
Grzanie się zależy od RDSon i prędkości przełączania. Generalnie im niższy Rdson, tym większa kość krzemowa i większa pojemność do przeładowania. Przy dużych częstotliwościach modulacji może się okazać, że akurat większość mocy traconej w mosfetach pochodzi z przełączania (dłuższy czas przeładowania, większe straty, impulsowy prad ładowania-rozładowania bramki to w końcu też Q/t czyli prąd). Z kolei przy malej częstotliwości modulacji tranzystory są przez większość czasu w stanie ustalonym i główne straty pochodzą od RDSon. No i im wyższe napięcie przełączania tym wyższy typowy RDSon z uwagi na większą długość kanału.
No i oczywiście im mniejszy RDSon i mniejsza pojemność (w zasadzie niższy rdson na jednostkę powierzchni kości krzemowej) tym wyższa cena. Sądzę, że napięć do 30V dałoby się zrobić driver na 8A bez radiatora. Ewentualnie można umieścić wszystkie elementy na jednej stronie a na drugiej przykleić radiator klejem termoprzewodzącym. Inna sprawa, że przy takich prądach rozsądne byłoby zastosowanie miedzi 2oz, co podraża płytkę i nieco ogranicza minimalne szerokości/odstępy, a A4989 jest w obudowie bodajże TSOP38 0.5mm.
Temat A4989 rozpracowuję od dłuższego czasu, ale do niedawna chipy były w zasadzie niedostępne detalicznie. Od jakiegoś czasu natomiast firma Maritex została partnerem AllegroMicro i drivery są do kupienia.
Inna sprawa, że allegro nie podaje przykładowego layoutu w dokumentacji, więc nie wiadomo 'co autor miał na myśli" rozmieszczając piny sterujące tak a nie inaczej. Po części wiadomo, po cześci nie bardzo.
Grzanie się zależy od RDSon i prędkości przełączania. Generalnie im niższy Rdson, tym większa kość krzemowa i większa pojemność do przeładowania. Przy dużych częstotliwościach modulacji może się okazać, że akurat większość mocy traconej w mosfetach pochodzi z przełączania (dłuższy czas przeładowania, większe straty, impulsowy prad ładowania-rozładowania bramki to w końcu też Q/t czyli prąd). Z kolei przy malej częstotliwości modulacji tranzystory są przez większość czasu w stanie ustalonym i główne straty pochodzą od RDSon. No i im wyższe napięcie przełączania tym wyższy typowy RDSon z uwagi na większą długość kanału.
No i oczywiście im mniejszy RDSon i mniejsza pojemność (w zasadzie niższy rdson na jednostkę powierzchni kości krzemowej) tym wyższa cena. Sądzę, że napięć do 30V dałoby się zrobić driver na 8A bez radiatora. Ewentualnie można umieścić wszystkie elementy na jednej stronie a na drugiej przykleić radiator klejem termoprzewodzącym. Inna sprawa, że przy takich prądach rozsądne byłoby zastosowanie miedzi 2oz, co podraża płytkę i nieco ogranicza minimalne szerokości/odstępy, a A4989 jest w obudowie bodajże TSOP38 0.5mm.
Temat A4989 rozpracowuję od dłuższego czasu, ale do niedawna chipy były w zasadzie niedostępne detalicznie. Od jakiegoś czasu natomiast firma Maritex została partnerem AllegroMicro i drivery są do kupienia.