przecinarki wodne - opinie tylko i wyłcznie użytowników
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3094
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
"przecinarki wodne - opinie tylko i wyłcznie użytowników"
A Kimla czytać umie? czy tylko w każdy temat wpieprzać swoją reklamę? Żenada człowieku, z 2 strony gdzie tu moderator? Przymykamy oko bo potentat Kimla reklamę od czasu do czasu wykupi?
Co prawda w temacie kilka byków ale zrozumieć bez problemu idzie
A Kimla czytać umie? czy tylko w każdy temat wpieprzać swoją reklamę? Żenada człowieku, z 2 strony gdzie tu moderator? Przymykamy oko bo potentat Kimla reklamę od czasu do czasu wykupi?
Co prawda w temacie kilka byków ale zrozumieć bez problemu idzie
Tagi:
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 44
- Rejestracja: 29 sty 2011, 14:47
- Lokalizacja: ja to znam?
http://www.bystronic.com/en/
http://www.ridder.de/
Dwa powyższe linki, to producenci maszyn, na których pracuję na co dzień, biją kimlę na głowę (niestety sam nie miałem przyjemności pracować na kimli, ale znam dwie osoby, które niestety nie podzielają zdania, które tak chętnie wyraża Pan kimla na forum). Może sam zakup droższy niż kimli, lecz bezawaryjność, serwis firmowy maszyny, jak i serwisowanie własne to bajka. Ceny części zamiennych znikome. Z dwóch firm poleciłbym jednak riddera bo o krok wyprzedza także bystronica. Wracając do kimli, to jeśli chodzi o producentów waterjet w Polsce, to raczej nie ma konkurencji, więc konkuruje tylko z dystrybutorami, ale ja polecałbym raczej kontakt bezpośredni do powyższych firm. Omax to zabawka nie maszyna (nie użytkowałem na codzień ale wiele razy obserwowałem w akcji, czyt. na produkcji). Pracowałem również na maszynie firmy STM i to samo co Omax, albo gorsze. STM pomimo znakomitych materiałów i podzespołów jakie używa do produkcji maszyn, wciąż produkuje maszyny z tymi samymi problemami. Z STM jedynie polecam pompę firmy BHDT (nie produkcji STM), bo to jedyna część z tej maszyny godna polecenia.
http://www.ridder.de/
Dwa powyższe linki, to producenci maszyn, na których pracuję na co dzień, biją kimlę na głowę (niestety sam nie miałem przyjemności pracować na kimli, ale znam dwie osoby, które niestety nie podzielają zdania, które tak chętnie wyraża Pan kimla na forum). Może sam zakup droższy niż kimli, lecz bezawaryjność, serwis firmowy maszyny, jak i serwisowanie własne to bajka. Ceny części zamiennych znikome. Z dwóch firm poleciłbym jednak riddera bo o krok wyprzedza także bystronica. Wracając do kimli, to jeśli chodzi o producentów waterjet w Polsce, to raczej nie ma konkurencji, więc konkuruje tylko z dystrybutorami, ale ja polecałbym raczej kontakt bezpośredni do powyższych firm. Omax to zabawka nie maszyna (nie użytkowałem na codzień ale wiele razy obserwowałem w akcji, czyt. na produkcji). Pracowałem również na maszynie firmy STM i to samo co Omax, albo gorsze. STM pomimo znakomitych materiałów i podzespołów jakie używa do produkcji maszyn, wciąż produkuje maszyny z tymi samymi problemami. Z STM jedynie polecam pompę firmy BHDT (nie produkcji STM), bo to jedyna część z tej maszyny godna polecenia.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4698
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
To jest bardzo cenna informacja: "za tą dodatkową cenę nie dostaniemy nic więcej oprócz zadowolenia sprzedawcy ze sporego zarobku, to jeszcze każdy zakup części czy serwis będzie karmił cały łańcuszek pośredników" - teraz wiem, że im bardziej uśmiechnięty sprzedawca tym bardziej ja jestem dla niego baranem do ostrzyżenia.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Posty w temacie: 12
Szanowny Kolego Piterrr,
Polecasz maszynę która kosztuje prawie 2x więcej niż Kimla.
Maszynę, która nie ma w Polsce oddziału ani dealera -kontakt dla polskich klientów to numer z Niemiec.
Nic przeciwko tej maszynie nie mam ale ta firma prawie nie istnieje w Polsce.
Napisz proszę co takiego wyróżnia te maszyny, że warto za nie zapłacić 2x więcej?
Serwis z Niemiec będzie znacznie droższy niż polski, a przy danej mocy pompy szybsza nie będzie.
Polecasz maszynę która kosztuje prawie 2x więcej niż Kimla.
Maszynę, która nie ma w Polsce oddziału ani dealera -kontakt dla polskich klientów to numer z Niemiec.
Nic przeciwko tej maszynie nie mam ale ta firma prawie nie istnieje w Polsce.
Napisz proszę co takiego wyróżnia te maszyny, że warto za nie zapłacić 2x więcej?
Serwis z Niemiec będzie znacznie droższy niż polski, a przy danej mocy pompy szybsza nie będzie.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 lut 2012, 11:01
- Lokalizacja: Polska
od kiedy to wojna z resztą świata to rządzenie? przypomina mi się pewna partia politycznawww.kimla.pl_ pisze:Przynajmniej kolega wie kto rządzi na tym rynku.ogólnie dzięki za link dp forum, szkoda że to kimla kontra reszta świata
Czy firma Kimla produkuje sama pompy i części wysokociśnieniowe, czy firma Acustream jest własnością firmy Kimla? Chciałbym zauważyć, że to właśnie w elementach wysokociśnieniowych znajdują się części eksploatacyjne, które najczęściej się wymienia. Więc nie rozumiem po co te bajki- czysta demagogia, skoro Kimla sama nie produkuje tych elementów.www.kimla.pl_ pisze: Generalnie być może to oczywistość, ale znacznie lepiej kupić tak zaawansowaną i kosztowną maszynę od producenta niż od dystrybutora jakiejś zagranicznej firmy.
Maszyna jest warta tyle za ile sprzeda ją producent.
To, że dustrybutor czy dealer dołoży sobie 20-30% marży nie spowoduje, że wartość maszyny wzrośnie.
Wzrośnie tylko jej cena.
Nie dość, że za tą dodatkową cenę nie dostaniemy nic więcej oprócz zadowolenia sprzedawcy ze sporego zarobku, to jeszcze każdy zakup części czy serwis będzie karmił cały łańcuszek pośredników.
I to właśnie jest powód dla którego cena zakupu oraz koszty eksploatacyjne maszyn Kimla są znacznie niższe niż w przypadku innych maszyn porównywalnej klasy.
Oczywiście dochodzą jeszcze kompetencje serwisu.
Jak może się mierzyć serwis dystrybutora, który był na "szkoleniu" w fabryce z serwisem producenta, który te maszyny produkuje i wie do czego służy najmniejsza śrubka, a na dodatek wie co autor miał na myśli że ją umieścił w tym a nie w innym miejscu.
Jeśli chodzi o serwis to paradoksalnie, ale to częściej serwis dystrybutora ma większe kompetencje od serwisu producenta.
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 44
- Rejestracja: 29 sty 2011, 14:47
- Lokalizacja: ja to znam?
www.kimla.pl_ pisze:Szanowny Kolego Piterrr,
Polecasz maszynę która kosztuje prawie 2x więcej niż Kimla.
Maszynę, która nie ma w Polsce oddziału ani dealera -kontakt dla polskich klientów to numer z Niemiec.
Nic przeciwko tej maszynie nie mam ale ta firma prawie nie istnieje w Polsce.
Napisz proszę co takiego wyróżnia te maszyny, że warto za nie zapłacić 2x więcej?
Serwis z Niemiec będzie znacznie droższy niż polski, a przy danej mocy pompy szybsza nie będzie.
No cóż, żeby to tak szybko zobrazować to dla przykładu czy kolega Kimla może sobie porównać 2 samochody, a konkretniej Fiata i Mercedesa. I jeden i drugi to samochód, ma 4 koła i kierownicę. Zarówno Fiat jak i Mercedes proponuje podobne wyposażenie. Ale spójrzmy na cenę obu tych aut, na jakość użytych materiałów i staranność ich łączenia, wszystkie te cechy wpływają na eksploatację tych aut (głównie chodzi o awaryjność, a co za tym idzie serwis). Kolejną sprawą jest to jak wygląda taki Mercedes, a jak Fiat po 10 latach eksploatacji. Więc reasumując stawiając dwie maszyny (o tych samych parametrach i możliwościach) H.G. Ridder i maszynę firmy Kimla, to maszyna Kimli jest jak ten Fiat przy Mercedesie Riddera. A co do ceny to niestety nie jest 2 razy wyższa tylko jakieś 20%-30%
Więc kolego Kimla ja życzę koledze jak najlepiej, a przede wszystkim pokory, ale to jeszcze nie ta liga.
-
- Posty w temacie: 12
Szanowny Kolego Irku,
Firma Kimla jest autoryzowanym dystrybutorem pomp Accustream, a Accustream słynie z najniższych kosztów eksploatacji.
Tak jak nie robimy źródeł do naszych laserów fiber tak nie robimy pomp do waterjetów.
Jednak systemy sterowania, oprogramowanie, drivery, korpusy, bramy, osłony, szafy sterownicze robimy sami. Dzięki temu mamy wszystko pod kontrolą.
Wasz dostawca nie ma nawet frezarki bramowej aby splanować powierzchnię pod prowadnice.
Nie produkuje nawet sam wanien tylko to zleca.
Efekt jest taki, że maszyna jest wykonana w technologii garażowej, gdzie wózki liniowe są podlane klejem epoksydowym ponieważ nie macie frezarki aby splanować powierzchnie.
Wasz delikatnie mówiąc pseudo potentat Omax robi zabawki i nic nie zapowiada aby się to miało zmienić.
W sprawie kompetencji serwisu to kolega raczy żartować.
Jeśli serwis firmy Omax w Polsce jest niby lepszy niż serwis fabryczny to znaczy, że firma Omax nie dość, że produkuje zabawkowe waterjety to jeszcze dopuszcza do tego aby ich przedstawiciel twierdził, że mają kiepski serwis i są lepsi od fabrycznego, niezła laurka.
Kolego Piterrr,
Ceny Riddera znam i zapewniam Cię, że patrząc na cenę tej maszyny myślę: ciekawe jaki jeleń zapłaci za to tyle pieniędzy.
Widać w Polsce jeleni mało bo i tych maszyn jak na lekarstwo.
Z tymi samochodami to już ograne.
Ale jak chcesz to porównywać i ten Ridder ma być mercedesem to waterjet Kimla to szybkie BMW. Mercedesy są dla dziadków. Omax to Fiat ale palący 30l/100km a chińczyk to Tata.
http://www.kimla.pl/mov-105-Waterjet-wy ... estrowej/1
Pokaż mi kolego innego waterjeta tnącego z szybkością 1m/s.
Ma kolega jakieś konkrety?
Co Ridder ma lepszego, szybszego, większego od maszyny Kimla, oczywiście poza ceną
Firma Kimla jest autoryzowanym dystrybutorem pomp Accustream, a Accustream słynie z najniższych kosztów eksploatacji.
Tak jak nie robimy źródeł do naszych laserów fiber tak nie robimy pomp do waterjetów.
Jednak systemy sterowania, oprogramowanie, drivery, korpusy, bramy, osłony, szafy sterownicze robimy sami. Dzięki temu mamy wszystko pod kontrolą.
Wasz dostawca nie ma nawet frezarki bramowej aby splanować powierzchnię pod prowadnice.
Nie produkuje nawet sam wanien tylko to zleca.
Efekt jest taki, że maszyna jest wykonana w technologii garażowej, gdzie wózki liniowe są podlane klejem epoksydowym ponieważ nie macie frezarki aby splanować powierzchnie.
Wasz delikatnie mówiąc pseudo potentat Omax robi zabawki i nic nie zapowiada aby się to miało zmienić.
W sprawie kompetencji serwisu to kolega raczy żartować.
Jeśli serwis firmy Omax w Polsce jest niby lepszy niż serwis fabryczny to znaczy, że firma Omax nie dość, że produkuje zabawkowe waterjety to jeszcze dopuszcza do tego aby ich przedstawiciel twierdził, że mają kiepski serwis i są lepsi od fabrycznego, niezła laurka.
Kolego Piterrr,
Ceny Riddera znam i zapewniam Cię, że patrząc na cenę tej maszyny myślę: ciekawe jaki jeleń zapłaci za to tyle pieniędzy.
Widać w Polsce jeleni mało bo i tych maszyn jak na lekarstwo.
Z tymi samochodami to już ograne.
Ale jak chcesz to porównywać i ten Ridder ma być mercedesem to waterjet Kimla to szybkie BMW. Mercedesy są dla dziadków. Omax to Fiat ale palący 30l/100km a chińczyk to Tata.
http://www.kimla.pl/mov-105-Waterjet-wy ... estrowej/1
Pokaż mi kolego innego waterjeta tnącego z szybkością 1m/s.
Ma kolega jakieś konkrety?
Co Ridder ma lepszego, szybszego, większego od maszyny Kimla, oczywiście poza ceną
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 35
- Rejestracja: 15 lut 2012, 11:01
- Lokalizacja: Polska
to po co ta cała demagogia odnośnie dystrybutorów?www.kimla.pl_ pisze:Firma Kimla jest autoryzowanym dystrybutorem pomp Accustream, a Accustream słynie z najniższych kosztów eksploatacji.
Tak jak nie robimy źródeł do naszych laserów fiber tak nie robimy pomp do waterjetów.
Nigdzie nie napisałem, że serwis dystrybutora Omaxa jest lepszy od serwisu producent, proszę sobie nie dopowiadać rzeczy o których nie było mowy.www.kimla.pl_ pisze:Jeśli serwis firmy Omax w Polsce jest niby lepszy niż serwis fabryczny to znaczy, że firma Omax nie dość, że produkuje zabawkowe waterjety to jeszcze dopuszcza do tego aby ich przedstawiciel twierdził, że mają kiepski serwis i są lepsi od fabrycznego, niezła laurka.
To akurat niefortunne porównanie. Nie jestem dziadkiem, miałem BMW mam mercedesa jest tak samo szybki, mniej awaryjny, mniej pali, mniejsze, koszty utrzymania, jest bardziej komfortowy a osiągi są takie same. To właśnie BMW dużo pali Jeśli piszemy już o stereotypach, to skoro Mercedes jest dla dziadków, to BMW dla bandytów w dresachwww.kimla.pl_ pisze:Ale jak chcesz to porównywać i ten Ridder ma być mercedesem to waterjet Kimla to szybkie BMW
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 44
- Rejestracja: 29 sty 2011, 14:47
- Lokalizacja: ja to znam?
www.kimla.pl_ pisze:Szanowny Kolego Piterrr,
Polecasz maszynę która kosztuje prawie 2x więcej niż Kimla.
Maszynę, która nie ma w Polsce oddziału ani dealera -kontakt dla polskich klientów to numer z Niemiec.
Nic przeciwko tej maszynie nie mam ale ta firma prawie nie istnieje w Polsce.
Napisz proszę co takiego wyróżnia te maszyny, że warto za nie zapłacić 2x więcej?
Serwis z Niemiec będzie znacznie droższy niż polski, a przy danej mocy pompy szybsza nie będzie.
Dlaczego piszesz Kimla że ta firma nie ma Przedstawicielstwa w Polsce? Wystarczy zadzwonić do Pana Janusza Pniewskiego (co z tego, że numer jest z Niemiec?).
http://www.waterjet-ridder.pl/pl_vertretungen.php
Dlaczego piszesz, że ta maszyna nie istnieje w Polsce skoro nawet strona internetowa jest w Języku niemieckim, angielskim i Polskim? Po za tym ta firma ma jeszcze przedstawicielstwa w Indiach, Izraelu, Iran, itd. Gdzie Kimla ma przedstawicielstwa?
www.kimla.pl_ pisze:
Kolego Piterrr,
Ceny Riddera znam i zapewniam Cię, że patrząc na cenę tej maszyny myślę: ciekawe jaki jeleń zapłaci za to tyle pieniędzy.
Widać w Polsce jeleni mało bo i tych maszyn jak na lekarstwo.
Z tymi samochodami to już ograne.
Ale jak chcesz to porównywać i ten Ridder ma być mercedesem to waterjet Kimla to szybkie BMW. Mercedesy są dla dziadków. Omax to Fiat ale palący 30l/100km a chińczyk to Tata.
http://www.kimla.pl/mov-1...-poliestrowej/1
Pokaż mi kolego innego waterjeta tnącego z szybkością 1m/s.
Ma kolega jakieś konkrety?
Co Ridder ma lepszego, szybszego, większego od maszyny Kimla, oczywiście poza ceną
Wyszydzać każdy głupi potrafi. A Ridder tnie karbon 6mm z prędkością 1 m/s (przynajmniej my z taką tniemy.) Takie pianki Ridder tnie z prędkością 6 m/s (lecz nie pamiętam kiedy ostatnio taką cięliśmy, żeby pokazać. A takie filmiki jak nagrał Kimla to sami sobie dopowiedzcie, gdzie można sobie wsadzić. Po za tym, to temat, w którym jeden z kolegów chciał się dowiedzieć opini na temat maszyn. Ja już swoją na temat Kimli wyraziłem. Dziękuję.