Dzięki za odpowiedź. Ja też nie wierzę w jego słowa, po różnych bajkach które usłyszałem z jego ust oraz z tego co przekazali mi inni oszukani (normalnie poezja).termit_tm pisze:ogólnie z rozmowy z tym Panem doszedłem do wniosku ze niewierze praktycznie w żadne jego słowo wszystko to sterta kłamstw.
Mam niusa - ostatnią rozmowę telefoniczną (po kilku miesiącach milczenia z jego strony) odbyłem jakieś 2 tygodnie temu. Dziś spróbowałem się dodzwonić na podany przez niego numer by zapytać czy chce się jakoś dogadać z tymi należnościami wobec nas. O dziwo telefon został odebrany <szok>. Odebrała jakaś Pani, powiedziała że Pana Krzysztofa nie ma, że gdzieś pojechał. Zapytała czy dzwonię w sprawie śrub . Powiedziałem w skrócie jak wygląda sprawa i dowiedziałem się że śruby zostały wczoraj posłane tylko nie wie czy do mnie czy kogoś innego Dość trudno mi w to wierzyć bo przez ostatnie kilka tygodni wielokrotnie słyszałem jak to już paczka została wysłana, ale np. gdzieś utknęła na poczcie w Gnieźnie bo jakiś olej (skąd pochodził to nie wiem ale śrub w kąpieli olejowej nie zamawiałem) się wylał i list przewozowy był nieczytelny. No ale zobaczymy co teraz z tego wyjdzie... Prawdę mówiąc to wolałbym pieniążki odzyskać niż części...