tworzenie odlewu -jaki materiał

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce tworzyw sztucznych ręcznej jak i za pomocą CNC

diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#11

Post napisał: diodas1 » 25 sty 2009, 00:29

Kolego podrzeźbi, , a możesz zdradzić co robisz z tą żelatyną? Ja też używałem tego cudu kulinarnego do różnych zadań technicznych a chętnie uzupełniłbym swoją wiedzę :???:



Tagi:

Awatar użytkownika

podrzeźbi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 512
Rejestracja: 17 sty 2009, 00:46
Lokalizacja: Mielec

żelatyna

#12

Post napisał: podrzeźbi » 26 sty 2009, 19:34

Podobnie jak klej kostny jest to prastary materiał do odbijania kształtów. Stosowany
przez sztukatorów. W książce wyczytałem, że konserwowano je ałunem. Stężona sty-
gnie w temperaturze pokojowej. Może posłużyć do odtwarzania detali architektonicz-
nych. Na kilka odlewów. Chcąc pójść na skróty użyłem jej raz, do odbicia podkowy.
Załączniki
odbitka żelatyną.jpg
prostsze od modelowania analogowego czy 3D
odbitka żelatyną.jpg (29.63 KiB) Przejrzano 2073 razy


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#13

Post napisał: diodas1 » 26 sty 2009, 22:33

Dzięki za informację. Ja używam silikonu na formy wykorzystywane dużą ilość razy. Odlewy głównie z gipsu, czasem z "betonu żywicznego" Z ciekawości wypróbuję przy najbliższej okazji żelatynę. Możliwe że technika żelatynowa będzie pomocna przy opracowywaniu pierwowzoru. Ałunu akurat nie mam, natomiast do garbowania żelatyny osobiście używam formaliny. Garbowałem dotychczas tylko wysuszone powłoki żelatynowe. Ciekawe jak ten zabieg wpłynie na galaretkę. Pewnie w końcu wyschnie i pomarszczy się jak mumia. Zagarbowana żelatyna nie boi się już wody, także ciepłej. Trzeba używać rękawic gumowych i okularów ochronnych bo naprawdę jest to silny garbnik. Na dodatek ma okrutnie drażniący drogi oddechowe zapach.
Skoro masz już tę żelatynę to powiem Ci coś o czym być może nie wiesz. W starej książce dla praktyków fotografii przeczytałem (a potem wypróbowałem) że wysuszone płatki żelatyny można użyć do zatężania alkoholu etylowego. Żelatyna wręcz wysysa wodę ze spirytusu podnosząc jego stężenie.Stanowi swego rodzaju filtr osmotyczny dla wody, nie reagując przy tym z alkoholem. Fotografowie wykorzystwali ten fakt w ciekawy sposób. Żeby szybciej suszyć wywoływane błony fotograficzne (też co prawda pokryte żelatyną ale już zgarbowaną), zanurzali je na chwilę w pojemniku z denaturatem. Alkohol pochłaniał wodę z błony, dzięki czemu szybko można było przystąpić do dalszej obróbki zdjęć w ciemni i robienia odbitek na papierze fotograficznym. Niestety w miarę nasycania denaturatu wodą, jego suszące własności drastycznie spadały. Tu z pomocą przychodziła żelatyna która przywracała właściwe stężenie denaturatowi. Potem wystarczyło ją znowu wysuszyć i wracała do obrotu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka tworzyw sztucznych”