TSB 20 - hamulec - głośność

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

TSB 20 - hamulec - głośność

#1

Post napisał: piromarek » 22 maja 2018, 20:11

Witam.

Panowie,
mam pytanie do tych, którzy posiadają ewentualnie uruchamiali w TSB20 hamulec starego typu.
To znaczy mam na myśli hamulec szczękowy uruchamiany przez cięgło za pomocą elektromagnesu.

Postanowiłem uruchomić nie działający u mnie hamulec. Tokarkę kupiłem z wyłączonym i częściowo zdemontowanym hamulcem, więc nie wiem jak to powinno wyglądać i działać poprawnie.

Brakowało mocowania elektromagnesu, więc dorobiłem z blachy "L-kę", którą przykręciłem do mocowania silnika jak w oryginale, a do niej elektromagnes.

Mam jednak wątpliwości. Kiedy załączam zasilanie 230 do cewki, kotwica elektromagnesu jest tak mocno przyciągana i uderzenie jest tak silne, że obawiam się czy to się nie rozpadnie przy pracy. Normalnie trzaska jak byk.

Możecie sprawdzić i powiedzieć:
1. czy wasz hamulec wydaje głośne buczenie podczas pracy lub warkot ? mój zamknięty magnes mocno buczy.
2. czy wyregulowane cięgło pozwala na całkowite przyciągnięcie kotwicy magnesu czy jest niedomknięty podczas pracy ?
3. jak macie podłączone zasilanie ? u mnie na cewce jest podane 220 zmiennego więc na razie tak zasilam, ale może pomogło by wyprostowanie tego, albo puszczenie przez mniejsze trafo.
4. czy kotwica u was ma luz boczny w rdzeniu czy może są jakie nakładki ślizgowe ?

Suma sumarum chciałem to uruchomić ale coś nie mam pomysłów przy tym siłaczu.




Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

Re: TSB 20 - hamulec - głośność

#2

Post napisał: Grzegorz53 » 22 maja 2018, 22:43

Nie mam TSB 20, ale jeśli masz elektromagnes oryginalny, to jest on zasilany 24V przez prostownik.
Załączam schemat.
Obrazek


Autor tematu
piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

Re: TSB 20 - hamulec - głośność

#3

Post napisał: piromarek » 23 maja 2018, 07:24

Nie wiem ile było typów tsb20, ale pewnie od groma.
Ta DTR zawiera inne rozwiązanie hamulca.
Moja cewka działa inaczej mechanicznie i ma oznakowanie zasilania, jak pisałem wcześniej, prądem zmiennym = 220V.

Z tym prostowaniem i mniejszym trafo to raczej poroniony pomysł. Jakoś to działało w oryginale i chcę to odtworzyć.
Pytanie, że rzeczywiście tak to trzaska przy zapinaniu ?


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 984
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: TSB 20 - hamulec - głośność

#4

Post napisał: kolec7 » 23 maja 2018, 09:51

Robisz ten hamulec, tylko po to żeby był.
Czy w trakcie użytkowania doszedłeś do wniosku, że jest Ci niezbędny do pracy?

Ja go specjalnie odłączyłem. Więcej mnie wkurzał, niż był z niego pożytku.
Przy gwintowaniu spokojnie można się bez niego obyć.

Oczywiście istnieje opcja wpięcia szeregowo wyłącznika w obwód sterowania.
Rozważałem takie wyjście. Jednak skończyło się na wypięciu kabelka z kostki na tablicy elektrycznej.
"W życiu piękne są tylko chwile...."


Autor tematu
piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

Re: TSB 20 - hamulec - głośność

#5

Post napisał: piromarek » 23 maja 2018, 13:35

Tak, chciałbym mieć do gwintowania. Nie zatrzymywać ręką.
Gość od którego kupiłem tokarnię , miał wyprowadzony drut od cięgła na zewnątrz szafki :-).
Byłem wczoraj u człowieka, który w TSB20 ma nowe rozwiązanie hamulca.
Cisza absolutna. Ani jak łapie ani jak trzyma, nie słychać nic z szafki.
Oczywiście można zrobić dodatkowy wyłącznik, ale zgodnie ze schematem jakakolwiek krańcówka wyłącza hamulec - w tym osłony wrzeciona.
Skoro to działało, to aż mi się nie chce wierzyć, że taki bubel opracowano i produkowano.
Nie ma sposobu na uruchomienie i regulację żeby nic nie trzaskało ?


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 984
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: TSB 20 - hamulec - głośność

#6

Post napisał: kolec7 » 24 maja 2018, 08:48

Nie wiem jaki ja mam wariant - nowy, czy stary?
Jak podłączę na swoje miejsce kabel w szafce elektrycznej, to działa, tak jak piszesz, czyli bez żadnych wrażeń akustycznych.
Na odłączonym hamulcu, podczas gwintowania lepszym rozwiązaniem w mojej praktyce jest przełączenie wajchą obrotów silnika na przeciwne, w momencie gdy nóż zaczyna wychodzić w podcięcie/kanałek wybiegowy. Zanim układ kinematyczny wybierze luzy, zatrzyma się i zmieni kierunek obrotów, spokojnie można zdążyć z wycofaniem noża.
Gdy miejsca na wybieg nie ma zbyt dużo, to zwyczajnie gwintuje na zderzak i rozłączam nakrętkę pociągowa ze śrubą.
Wracam w prawo i załączam nakrętkę z powrotem i tak w kółko. Działa bez problemowo gdy skok gwintu jest podzielny bez reszty przez skok śruby pociągowej. Gdy tak nie jest, trzeba sobie zrobić pisakiem znaczki na śrubie, wrzecionie i łożu i ustawiać się przed wpięciem nakrętki, na tych znaczkach. Takie doraźne radzenie sobie bez zegara gwintowego. Chyba, że chce Ci się zrobić zegar i zamontować na suporcie.
"W życiu piękne są tylko chwile...."


Autor tematu
piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

Re: TSB 20 - hamulec - głośność

#7

Post napisał: piromarek » 24 maja 2018, 10:25

Jak otworzysz szafkę i zobaczysz zabudowany monolit na osi napędowej z kabelkami zasilania to nowsze rozwiązanie.

Jak zobaczysz ramię od szczęk hamulcowych przy kole pasowym, od tego ramienia cięgło stalowe do kotwicy elektromagnesu,
z regulacjami długości mocowania cięgła
i na końcu prostopadłościenny elektromagnes, jak transformator z dziurą trochę,
i od niego kable zasilania,
to to rozwiązanie jest jak moje. Starsze.


Grzegorz53
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 572
Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
Lokalizacja: W-wa

Re: TSB 20 - hamulec - głośność

#8

Post napisał: Grzegorz53 » 02 cze 2018, 12:03

kolec7 pisze: Działa bez problemowo gdy skok gwintu jest podzielny bez reszty przez skok śruby pociągowej.

ODWROTNIE ! Gdy skok śruby pociągowej dzieli się bez reszty przez skok nacinanego gwintu!


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 984
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: TSB 20 - hamulec - głośność

#9

Post napisał: kolec7 » 03 cze 2018, 22:24

No o to mi chodziło. :-)
Zgadza się! Śruba pociągowa, musi być podzielna bez reszty, przez skok nacinanego gwintu.
"W życiu piękne są tylko chwile...."

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”