Grawerowanie skóra i pióra długopisy

Witam serdecznie
Chce zacząć działalność z grawerowaniem galanterii skórzanej oraz piór długopisów zapalniczek
chciałbym abyście wypowiedzieli sie czy takie grawerki jak :
http://www.techsol.com.pl/oferta/laser3040
http://www.seron.pl/?48,ploter-laserowy ... x30cm)-usb
http://www.grawerki.biz/index.php?action=produkty&id=2
czy dadzą rade interesuje mnie efekt taki w skórze:
http://www.laserowe.pl/grawerowanie-skory-galeria.php
i pióra :
http://www.laserowe.pl/grawerowanie-skory-galeria.php

czy kupując jedna z tych maszyn uzyskam takie efekty może z mocniejszym laserem te firmy tez posiadaj co poradzicie jestem zielony jesli chodzi o ta branże
Pozdrawiam
i z góry dziekuje za wypowiedzi

[ Dodano: 2011-10-02, 22:56 ]
pióra i prezenty:
http://www.laserowe.pl/prezenty-galeria.php

Każda z tych maszyn jest w stanie wykonać to co przedstawiłeś z tego co się dowiadywałem podczas zakupu swojej maszyny ( też laser chińskiej produkcji tak jak wszystkie które przedstawiłeś ) najlepiej do grawerowania sprawdza się laser o mocy 60 W. Mocniejsze lasery bardziej wykorzystywane są do cięcia. Polecam Ci poświęcenie trochę czasu na przeczytanie całego tego działu znajdziesz tu odpowiedzi na wszystkie pytania, temat typu co sądzicie o tym laserze, zakup lasera do ... itd pojawia się średnio 2 razy w tygodniu .
Pozdrawiam

Ale po co do grawerowania upominków i pór laser aż 60watowy?? Przecież laser 25wat jest w zupełności wystarczający.
No chyba, że 60 czy więcej wat na tabliczce znamionowej ma się nijak do rzeczywistości?

maszyny które cię zainteresowały są chyba zbliżonej klasy. Co do szczegółów nie chciałbym się wypowiadać bo z żadna nie miałem do czynienia.
Ale kilka słów o przedmiotach które chcesz grawerować mogę napisać.
Do wszystkich spokojnie wystarcza laser 25W, a nawet słabszy.
Skóra to materiał lubiący robić niespodzianki. To, co uzyskasz (czyli efekt wizualny) zależy od parametrów lasera na które masz wpływ, oraz właściwości kawałka skóry o którym nie wiesz nic. W praktyce bywa tak, że na kilku wyrobach z tej samej partii, zachowując jednakowe parametry maszyny, możesz dostać zupełnie inny kolor rysunku.
Robiliśmy testy z różnymi gatunkami skór dla kilku producentów odzieży i butów. Wniosek jest taki, że końcowy efekt (kontrast, zaciemnienie, głębokość) zależą od gatunku skóry (świńska, bydlęca, kozia, owcza itp), fragmentu ciała (bok, grzbiet), technologii garbowania i wyprawiania, użytych chemikaliów, sposobu wykańczania lica.
Ponieważ jest tyle nieznanych zmiennych, to zawsze jest zagadką co wyjdzie na produkcie.
Jeżeli robisz większe partie, to pół biedy. Ale jeżeli robisz tylko pojedyncze rzeczy, np. upominki to czeka cię wiele niemiłych niespodzianek.

Inna sprawa to materiały skóropodobne, skóry ekologiczne. Te są dość przewidywalne. Jak raz sobie ustalisz parametry dla jakiegoś materiału, to będzie się powtarzało.
A sporo z tego co widać na zdjęciach, to nie skóra naturalna, a właśnie "ekoskóry".

Zapalniczki i pióra od biedy też by się dało zrobić - ale tylko niektóre. Muszą być powlekane, np mosiądz lakierowany, aluminium anodowane.
Stalowe oznakujesz tylko z użyciem Cermarku. Laser CO2 o niewielkiej mocy czyli poniżej 100W na stal działa bardzo słabo, i do znakowania upominków nie bardzo się nadaje.
Do tego tak naprawdę trzeba lasera YAG.
Mając tylko laser CO2 będziesz musiał dobrze uważać na materiały, bo nie wszystko co metalowe da się oznakować.

Nie chcący zostałem także wywołany z szeregu - moja maszyna jest wśród tych, które wymienia autor wątku.

Jeśli mogę - maksymalnie eksterytorialnie. Zdecydowanie nawet laser 10W wystarczy do grawerowania wszystkiego, o czym pisze autor wątku. Ostatnio małe lasery robimy na tubach 40W, które grawerują znacznie fajniej, niż 60W - ich wiązka wychodząca z tuby jest mniejsza - mniejsza jest także kropka, do jakiej można ją skupić.

Co do skóry - zobacz film oraz zdjęcie:



Efekt bardzo dobry, ale trzeba zaznaczyć, że z czasem na skórze "laserunek" się odbarwia. Dlaczego? - może chodzi o utlenianie, a może o wypadanie spalonych drobin (które na początku pięknie czernią grawerunek). Dość, że trzeba mieć to na uwadze...

Pozdrawiam, Piotr Rakowski, LYNX

Z własnego doświadczenia wiem, że w większości przypadków lasery CO2 o których piszesz, średnio nadają się do grawerowania, personalizacji przedmiotów skórzanych tzn. ze skór naturalnych. Efekt grawerowania na czarnych i ciemnych skórach licowych albo np. skórze typu ircha czy zamsz będzie kiepski. W pierwszym przypadku problemem będzie brak kontrastu i nierówna powierzchnia wypalania w drugim popiół powstały po wypalaniu będzie brudził resztę powierzchni. Za to z powodzeniem taki laser wykorzystasz do wycinania w skórze i grawerowania na jasnych licowych skórach typu jucht.

Jeżeli chodzi o pióra i długopisy to pod laser CO2 najlepiej nadają się egzemplarze aluminiowe anodowane i stalowe. W przypadku tych drugich musisz w większości przypadków nanosić jeden z wielu dostępnych na rynku preparatów na bazie ceramiki, aby uzyskać efekt kontrastu. Wtedy będziesz potrzebował też laser o mocy co najmniej 40W. Średnio nadają się do grawerowania długopisy plastikowe z cienką warstwą farby na powierzchni, ale można próbować. Firmy sprzedające gadżety reklamowe zwykle umieszczają informację czy produkt nadaje się do grawerowania laserem czy nie.

Z zapalniczkami podobnie jak z długopisami i piórami. Uważaj tylko na egzemplarze gazowe z paliwem w środku.

Ogólnie lasery CO2 świetnie sprawdzają się podczas grawerowania czy znakowania na skórach syntetycznych np. kalendarze i agendy. Dodatkowo przedmioty drewniane, tektura i papier, szkło i ceramika, plexi, metale powlekane oraz wyrób pieczątek gumowych. Niektóre z tych materiałów możesz też wycinać.

Jeżeli finanse pozwalają i inwestujesz dużo w sprzęt to warto rozejrzeć się za laserem YAG lub Fibre. Konkurencja na rynku mniejsza i z powodzeniem będziesz mógł oferować usługi znakowania i grawerowanie na metalach typu stal nierdzewna i powłoki chromowane. Wtedy jednak odpadają wszystkie materiały organiczne. Tego typu lasery nie nadają się też do cięcia.

Piotr Rakowski pisze:Nie chcący zostałem także wywołany z szeregu - moja maszyna jest wśród tych, które wymienia autor wątku.

Jeśli mogę - maksymalnie eksterytorialnie. Zdecydowanie nawet laser 10W wystarczy do grawerowania wszystkiego, o czym pisze autor wątku. Ostatnio małe lasery robimy na tubach 40W, które grawerują znacznie fajniej, niż 60W - ich wiązka wychodząca z tuby jest mniejsza - mniejsza jest także kropka, do jakiej można ją skupić.

Co do skóry - zobacz film oraz zdjęcie:



Efekt bardzo dobry, ale trzeba zaznaczyć, że z czasem na skórze "laserunek" się odbarwia. Dlaczego? - może chodzi o utlenianie, a może o wypadanie spalonych drobin (które na początku pięknie czernią grawerunek). Dość, że trzeba mieć to na uwadze...

Pozdrawiam, Piotr Rakowski, LYNX

Piotrze, a jakbym Ci podesłał jakieś przykładowe zdjęcie, byłbyś w stanie nagrać filmik jak wygląda przygotowanie zdjęcia do grawerowania i jaki jest tego efekt ?
To które pokazałeś wygląda b. fajnie, ciekaw jestem jak to wychodzi z innymi zdjęciami.

Bez problemu... Na PW podaję mój adres mailowy.

A czy w zamian ty pokażesz, jak to samo zdjęcie wychodzi na Waszej maszynie?

Jasne

cześć,

Kilka przykładów moich testów Speedy 300 25 wat, filmiki z pełnym czasem wykoniania dostępne na blogu - http://lasertrotec.blogspot.com/