problem z gwintowaniem
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 182
- Rejestracja: 02 cze 2010, 19:09
- Lokalizacja: Oława
a wiec tak
bede odpowiadał po kolei
wior sie nie przykleja bo ostatnio sam mialem okazje stanąć na maszyne bo nie było operatora jednego
programy kody w załaczniku to sa przykladowe cykle sztywny i plynny i tylko dla przykladu
kwestia gwintowania jesli chodzi o głebokosc to jest roznie nawet nieraz mam gwintowanie na głebokosc Z-25 wowczas otwor wierce duzo głebszy na 35 jesli mi na to materiał pozwala
zawsze stosuje oprawke ze sprzegiełkami
odrazu powiem ze nie koryguje cykli przy gwintowaniu bo nigdy nie było problemu, podejrzewam ze to sa gwintowniki za słabe
do CFA mozesz podac symbole gwintownikow jakich Ty uzywasz bo tez bym chcial gwintowac 1000 obr/min
a czy ktos wie jaka jest roznica miedzy cyklem
aka jest różnica miedzy gwintowaniem chodzi mi o cykl
" PŁYNNY"
lub
"SZTWNY"
jaki wy dajecie ??
bede odpowiadał po kolei
wior sie nie przykleja bo ostatnio sam mialem okazje stanąć na maszyne bo nie było operatora jednego
programy kody w załaczniku to sa przykladowe cykle sztywny i plynny i tylko dla przykladu
kwestia gwintowania jesli chodzi o głebokosc to jest roznie nawet nieraz mam gwintowanie na głebokosc Z-25 wowczas otwor wierce duzo głebszy na 35 jesli mi na to materiał pozwala
zawsze stosuje oprawke ze sprzegiełkami
odrazu powiem ze nie koryguje cykli przy gwintowaniu bo nigdy nie było problemu, podejrzewam ze to sa gwintowniki za słabe
do CFA mozesz podac symbole gwintownikow jakich Ty uzywasz bo tez bym chcial gwintowac 1000 obr/min
a czy ktos wie jaka jest roznica miedzy cyklem
aka jest różnica miedzy gwintowaniem chodzi mi o cykl
" PŁYNNY"
lub
"SZTWNY"
jaki wy dajecie ??
Codziennie uczę się czegoś nowego 
podziękowania dla wszystkich
Każde parametry są idealne, czasami tylko narzędzia są mało wytrzymale
Każdy wymiar da sie osiągnąć, czasami wystarczy docisnąć mocniej urządzenie pomiarowe

podziękowania dla wszystkich
Każde parametry są idealne, czasami tylko narzędzia są mało wytrzymale

Każdy wymiar da sie osiągnąć, czasami wystarczy docisnąć mocniej urządzenie pomiarowe

Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
Używam takich: gwintownik maszynowy wysokowydajny z FANARulisek_Daniel pisze:do CFA mozesz podac symbole gwintownikow jakich Ty uzywasz bo tez bym chcial gwintowac 1000 obr/min
M6 - HSSE-PMS S-NC DIN-371 (do otworów nieprzelotowych) z pokryciem TiN
symbol C4-523301
Gwintuję kompletnie na sztywno - tzn gwintownik w tulejce ER z zabierakiem, bez sprzęgiełek
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 182
- Rejestracja: 02 cze 2010, 19:09
- Lokalizacja: Oława
standardowe to chyba jest PA6 jak sie nie myle bym musial zajrzec w dokumentacje bo w domu nie mam jak luknac
pozdro
pozdro

Codziennie uczę się czegoś nowego 
podziękowania dla wszystkich
Każde parametry są idealne, czasami tylko narzędzia są mało wytrzymale
Każdy wymiar da sie osiągnąć, czasami wystarczy docisnąć mocniej urządzenie pomiarowe

podziękowania dla wszystkich
Każde parametry są idealne, czasami tylko narzędzia są mało wytrzymale

Każdy wymiar da sie osiągnąć, czasami wystarczy docisnąć mocniej urządzenie pomiarowe

-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6
- Rejestracja: 08 lis 2011, 19:33
- Lokalizacja: Bielsko
Witam!
U mnie w firmie dopiero raczkujemy jeśli chodzi o cnc (zresztą inny profil produkcji ale to nieważne) i ja zajmuję się programowaniem maszyn cnc i mam problem. Opiszę krótko co i jak:
gwintownik firmy Volkel spiralny C/35st. DIN 371 37742
materiał WCLV
głębokość wiercenia 27
głębokość gwintu 20
mocowanie na tulejkę
średnica otworu pod gwint 6,8
prędkość skrawania Vc= 8 m/min (ok.300 obrotów)
posuw 1,25 mm na obrót
problem w tym że gwintownik przy wyjeździe z materiału się ukręca. Zniszczyłem tak dzisiaj 3 gwintowniki i nie wiem co jest grane. Na ostatnim gwintowniku operator wpadł na pomysł żeby zeszlifować ten dzióbek prowadzący na gwintowniku i wytrzymał on aż 3 otwory. Miałem też gwintowniki M16 z tej firmy ale nie pamiętam w jakim materiale nimi robiłem i było to samo (zrobiło kilka otworów ale gwint wyszedł postrzępiony, jakby zawalcowany). Nie wiem może za głęboko nimi chcę gwintować? Może ta firma jest słaba? Jeśli chodzi o otwory przelotowe to idzie bez problemu. Bardzo proszę o pomoc bo już sobie z tym rady powoli nie daję. Jeszcze jedna sprawa. Czy ktoś wie jak w mazatrolu odczytać, sprawdzić, przeliczyć na jaką głębokość gwintownik wjeżdża? Mam zadaną głębokość 20 a on wjeżdża na ok 23,75 (ciężko to odczytać z symulacji). Domyślam się że nie wjeżdża na 20 bo robi jakąś kompensację długości ze względu na to że gwintownik ma część prowadzącą. Jak to przeliczać na ile wjedzie? Chodzi mi o to żeby nie uderzyć o dno otworu. Przy wierceniu w danych narzędzi jest kompensacja długości narzędzia i wiem jak wiertło głęboko wjedzie a przy gwintownikach tego nie mam.
Pozdrawiam
Dzisiaj zastosowaliśmy wiertło o średnicy 7 i gwintownik wytrzymuje. Nie wiem już o co chodzi. Zastosowaliśmy też 6,9 i też strzeliło. Zastanawiam się czy to nie wina obrotów. Czym różni się gwintowanie synchroniczne od asynchronicznego i na sztywno od kompensacji? W Mazaku należy dawać synchroniczne jeśli mam normalny uchwyt z tulejką?
U mnie w firmie dopiero raczkujemy jeśli chodzi o cnc (zresztą inny profil produkcji ale to nieważne) i ja zajmuję się programowaniem maszyn cnc i mam problem. Opiszę krótko co i jak:
gwintownik firmy Volkel spiralny C/35st. DIN 371 37742
materiał WCLV
głębokość wiercenia 27
głębokość gwintu 20
mocowanie na tulejkę
średnica otworu pod gwint 6,8
prędkość skrawania Vc= 8 m/min (ok.300 obrotów)
posuw 1,25 mm na obrót
problem w tym że gwintownik przy wyjeździe z materiału się ukręca. Zniszczyłem tak dzisiaj 3 gwintowniki i nie wiem co jest grane. Na ostatnim gwintowniku operator wpadł na pomysł żeby zeszlifować ten dzióbek prowadzący na gwintowniku i wytrzymał on aż 3 otwory. Miałem też gwintowniki M16 z tej firmy ale nie pamiętam w jakim materiale nimi robiłem i było to samo (zrobiło kilka otworów ale gwint wyszedł postrzępiony, jakby zawalcowany). Nie wiem może za głęboko nimi chcę gwintować? Może ta firma jest słaba? Jeśli chodzi o otwory przelotowe to idzie bez problemu. Bardzo proszę o pomoc bo już sobie z tym rady powoli nie daję. Jeszcze jedna sprawa. Czy ktoś wie jak w mazatrolu odczytać, sprawdzić, przeliczyć na jaką głębokość gwintownik wjeżdża? Mam zadaną głębokość 20 a on wjeżdża na ok 23,75 (ciężko to odczytać z symulacji). Domyślam się że nie wjeżdża na 20 bo robi jakąś kompensację długości ze względu na to że gwintownik ma część prowadzącą. Jak to przeliczać na ile wjedzie? Chodzi mi o to żeby nie uderzyć o dno otworu. Przy wierceniu w danych narzędzi jest kompensacja długości narzędzia i wiem jak wiertło głęboko wjedzie a przy gwintownikach tego nie mam.
Pozdrawiam
Dzisiaj zastosowaliśmy wiertło o średnicy 7 i gwintownik wytrzymuje. Nie wiem już o co chodzi. Zastosowaliśmy też 6,9 i też strzeliło. Zastanawiam się czy to nie wina obrotów. Czym różni się gwintowanie synchroniczne od asynchronicznego i na sztywno od kompensacji? W Mazaku należy dawać synchroniczne jeśli mam normalny uchwyt z tulejką?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 118
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 16:55
- Lokalizacja: gdzieś tam
Spróbuj na mniejszych obrotach. W stali narzędziowej robię również gwinty i nie zdarza się żeby gwintownik pękał. Fakt gwintowniki mamy z Emuge i Yamawy. Parametry dla M8 to S80 F100 i chodzi aż miło. Bez znaczenia czy przelotowy otwór czy ślepy. Otwór wiercony to 6,8-7 w zależności jakie wiertło jest pod ręką.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1678
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
- Lokalizacja: Wrocław
No zaraz, to Ty nie masz zdefiniowanej długości gwintownika? I tak sobie wjeżdżasz ile się trafi? A jest w ogóle synchronizacja obrotów i posuwu, że chcesz gwintować na sztywno bez sprzęgiełka? Może Tobie się łamią narzędzia w ślepym otworze, bo po pierwsze walisz w dno otworu, a po drugie nie masz synchronizacji pełnej i jedziesz bez żadnej kompensacji?ciacho pisze: Jak to przeliczać na ile wjedzie? Chodzi mi o to żeby nie uderzyć o dno otworu. Przy wierceniu w danych narzędzi jest kompensacja długości narzędzia i wiem jak wiertło głęboko wjedzie a przy gwintownikach tego nie mam.
... W Mazaku należy dawać synchroniczne jeśli mam normalny uchwyt z tulejką?
Napisz co masz - i na jakim kodzie jedziesz?
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 6
- Rejestracja: 08 lis 2011, 19:33
- Lokalizacja: Bielsko
Mierzę długośc gwintownika, ale mimo to jak daję np. żeby gwintowało na 20 mm on wjeżdża na 23,75. W dno na pewno nie uderza bo wiercenia jest za dużo. Poza tym zrywa go przy wyjeździe. Wydaje mi się że to może być sprawa synchronizacji. Nie piszę tego g i m kodami tylko w mazatrolu. Tam dawałem żeby prędkość i posuw przyjmował z automatu (przyjmowała Vc= 8 i f=1,25). Jeśli dam synchro auto to prędkość przyjmuje 20 czyli o ponad 100% wzrastają obroty. W załączniku zdjęcie z menu diagnoza może ktoś jest w stanie rozszyfrować czy jest to gwintowanie na sztywno?
- Załączniki
-
- 2012-03-26 07.35.52.jpg (39.81 KiB) Przejrzano 1763 razy
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 665
- Rejestracja: 28 sie 2006, 17:55
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Wiesz co.
Mi ciężko powiedzieć.. bo masz podświetloną opcję nr. 28 sync. tap. więc chyba masz... ale sam nie wiem bo ja z tego co pamiętam miałem na 510C z matrixem podświetloną opcje mill spindle sync, czy cos takiego, a nie widzę, żeby taka opcja wogole była do wyboru (małe troche zdjęcie i nie czytelne).
Ale co do samego gwintowania to musisz pamiętać, że w mazatrolu wpisujesz ile chcesz mieć pełnych zwojów gwintu (ile ma się śruba wkręcać) a mazatrol sam sobie przelicza ile ma robić głębiej.
Najlepiej z tego cyklu dawać odrazu wiercenie - bo wtedy on z automatu oblicza sobie jak musi mieć głęboko otwór wywiercony.
A tak czy siak to i tak proponuje zainwestować w oprawke z kompensacją.. jeżeli masz opcję gwintowania na sztywno możka kupić oprawke z luzem minimalnym - trwałość gwintowników znacznie wzrośnie w porównaniu do gwintowania na sztywno..
A np. z fanara taka oprawka z zabierakiem szybkowymiennym to koszt ok 500 zł (do małych gwintów.)
Mi ciężko powiedzieć.. bo masz podświetloną opcję nr. 28 sync. tap. więc chyba masz... ale sam nie wiem bo ja z tego co pamiętam miałem na 510C z matrixem podświetloną opcje mill spindle sync, czy cos takiego, a nie widzę, żeby taka opcja wogole była do wyboru (małe troche zdjęcie i nie czytelne).
Ale co do samego gwintowania to musisz pamiętać, że w mazatrolu wpisujesz ile chcesz mieć pełnych zwojów gwintu (ile ma się śruba wkręcać) a mazatrol sam sobie przelicza ile ma robić głębiej.
Najlepiej z tego cyklu dawać odrazu wiercenie - bo wtedy on z automatu oblicza sobie jak musi mieć głęboko otwór wywiercony.
A tak czy siak to i tak proponuje zainwestować w oprawke z kompensacją.. jeżeli masz opcję gwintowania na sztywno możka kupić oprawke z luzem minimalnym - trwałość gwintowników znacznie wzrośnie w porównaniu do gwintowania na sztywno..
A np. z fanara taka oprawka z zabierakiem szybkowymiennym to koszt ok 500 zł (do małych gwintów.)