problem z gwintowaniem


Autor tematu
lisek_Daniel
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 182
Rejestracja: 02 cze 2010, 19:09
Lokalizacja: Oława

#11

Post napisał: lisek_Daniel » 25 sty 2011, 20:49

a wiec tak

bede odpowiadał po kolei

wior sie nie przykleja bo ostatnio sam mialem okazje stanąć na maszyne bo nie było operatora jednego

programy kody w załaczniku to sa przykladowe cykle sztywny i plynny i tylko dla przykladu

kwestia gwintowania jesli chodzi o głebokosc to jest roznie nawet nieraz mam gwintowanie na głebokosc Z-25 wowczas otwor wierce duzo głebszy na 35 jesli mi na to materiał pozwala

zawsze stosuje oprawke ze sprzegiełkami

odrazu powiem ze nie koryguje cykli przy gwintowaniu bo nigdy nie było problemu, podejrzewam ze to sa gwintowniki za słabe

do CFA mozesz podac symbole gwintownikow jakich Ty uzywasz bo tez bym chcial gwintowac 1000 obr/min

a czy ktos wie jaka jest roznica miedzy cyklem

aka jest różnica miedzy gwintowaniem chodzi mi o cykl

" PŁYNNY"
lub
"SZTWNY"

jaki wy dajecie ??


Codziennie uczę się czegoś nowego :)
podziękowania dla wszystkich

Każde parametry są idealne, czasami tylko narzędzia są mało wytrzymale :-)
Każdy wymiar da sie osiągnąć, czasami wystarczy docisnąć mocniej urządzenie pomiarowe ;-)

Tagi:


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#12

Post napisał: CFA » 25 sty 2011, 21:18

lisek_Daniel pisze:do CFA mozesz podac symbole gwintownikow jakich Ty uzywasz bo tez bym chcial gwintowac 1000 obr/min
Używam takich: gwintownik maszynowy wysokowydajny z FANARu

M6 - HSSE-PMS S-NC DIN-371 (do otworów nieprzelotowych) z pokryciem TiN
symbol C4-523301
Gwintuję kompletnie na sztywno - tzn gwintownik w tulejce ER z zabierakiem, bez sprzęgiełek

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7977
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

#13

Post napisał: WZÓR » 26 sty 2011, 10:09

Jak się wie czego szuka , to się znajdzie...
:arrow:

Obrazek

Podstawiając Vc pod odpowiedni wzór wychodzi wynik , ale nikt nie zadał pytania - w jakim gatunku aluminium wykonuje te gwinty?.
.... moim zdaniem też jest to dość istotne. :razz:
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


dell
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 453
Rejestracja: 23 maja 2007, 06:26
Lokalizacja: znikad

#14

Post napisał: dell » 26 sty 2011, 10:31

Faktycznie nie podal w jakim gatunku aluminium wykonuje te gwinty :D
Znudzila mi sie reklama
Niedlugo pojawi sie nowy chomik :D


Autor tematu
lisek_Daniel
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 182
Rejestracja: 02 cze 2010, 19:09
Lokalizacja: Oława

#15

Post napisał: lisek_Daniel » 26 sty 2011, 19:43

standardowe to chyba jest PA6 jak sie nie myle bym musial zajrzec w dokumentacje bo w domu nie mam jak luknac

pozdro :)
Codziennie uczę się czegoś nowego :)
podziękowania dla wszystkich

Każde parametry są idealne, czasami tylko narzędzia są mało wytrzymale :-)
Każdy wymiar da sie osiągnąć, czasami wystarczy docisnąć mocniej urządzenie pomiarowe ;-)


ciacho
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 6
Rejestracja: 08 lis 2011, 19:33
Lokalizacja: Bielsko

#16

Post napisał: ciacho » 22 mar 2012, 20:20

Witam!
U mnie w firmie dopiero raczkujemy jeśli chodzi o cnc (zresztą inny profil produkcji ale to nieważne) i ja zajmuję się programowaniem maszyn cnc i mam problem. Opiszę krótko co i jak:
gwintownik firmy Volkel spiralny C/35st. DIN 371 37742
materiał WCLV
głębokość wiercenia 27
głębokość gwintu 20
mocowanie na tulejkę
średnica otworu pod gwint 6,8
prędkość skrawania Vc= 8 m/min (ok.300 obrotów)
posuw 1,25 mm na obrót
problem w tym że gwintownik przy wyjeździe z materiału się ukręca. Zniszczyłem tak dzisiaj 3 gwintowniki i nie wiem co jest grane. Na ostatnim gwintowniku operator wpadł na pomysł żeby zeszlifować ten dzióbek prowadzący na gwintowniku i wytrzymał on aż 3 otwory. Miałem też gwintowniki M16 z tej firmy ale nie pamiętam w jakim materiale nimi robiłem i było to samo (zrobiło kilka otworów ale gwint wyszedł postrzępiony, jakby zawalcowany). Nie wiem może za głęboko nimi chcę gwintować? Może ta firma jest słaba? Jeśli chodzi o otwory przelotowe to idzie bez problemu. Bardzo proszę o pomoc bo już sobie z tym rady powoli nie daję. Jeszcze jedna sprawa. Czy ktoś wie jak w mazatrolu odczytać, sprawdzić, przeliczyć na jaką głębokość gwintownik wjeżdża? Mam zadaną głębokość 20 a on wjeżdża na ok 23,75 (ciężko to odczytać z symulacji). Domyślam się że nie wjeżdża na 20 bo robi jakąś kompensację długości ze względu na to że gwintownik ma część prowadzącą. Jak to przeliczać na ile wjedzie? Chodzi mi o to żeby nie uderzyć o dno otworu. Przy wierceniu w danych narzędzi jest kompensacja długości narzędzia i wiem jak wiertło głęboko wjedzie a przy gwintownikach tego nie mam.
Pozdrawiam

Dzisiaj zastosowaliśmy wiertło o średnicy 7 i gwintownik wytrzymuje. Nie wiem już o co chodzi. Zastosowaliśmy też 6,9 i też strzeliło. Zastanawiam się czy to nie wina obrotów. Czym różni się gwintowanie synchroniczne od asynchronicznego i na sztywno od kompensacji? W Mazaku należy dawać synchroniczne jeśli mam normalny uchwyt z tulejką?


ciekavy
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 118
Rejestracja: 16 wrz 2009, 16:55
Lokalizacja: gdzieś tam

#17

Post napisał: ciekavy » 25 mar 2012, 19:43

Spróbuj na mniejszych obrotach. W stali narzędziowej robię również gwinty i nie zdarza się żeby gwintownik pękał. Fakt gwintowniki mamy z Emuge i Yamawy. Parametry dla M8 to S80 F100 i chodzi aż miło. Bez znaczenia czy przelotowy otwór czy ślepy. Otwór wiercony to 6,8-7 w zależności jakie wiertło jest pod ręką.


CFA
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1679
Rejestracja: 28 wrz 2009, 11:00
Lokalizacja: Wrocław

#18

Post napisał: CFA » 25 mar 2012, 20:10

ciacho pisze: Jak to przeliczać na ile wjedzie? Chodzi mi o to żeby nie uderzyć o dno otworu. Przy wierceniu w danych narzędzi jest kompensacja długości narzędzia i wiem jak wiertło głęboko wjedzie a przy gwintownikach tego nie mam.
... W Mazaku należy dawać synchroniczne jeśli mam normalny uchwyt z tulejką?
No zaraz, to Ty nie masz zdefiniowanej długości gwintownika? I tak sobie wjeżdżasz ile się trafi? A jest w ogóle synchronizacja obrotów i posuwu, że chcesz gwintować na sztywno bez sprzęgiełka? Może Tobie się łamią narzędzia w ślepym otworze, bo po pierwsze walisz w dno otworu, a po drugie nie masz synchronizacji pełnej i jedziesz bez żadnej kompensacji?

Napisz co masz - i na jakim kodzie jedziesz?


ciacho
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 6
Rejestracja: 08 lis 2011, 19:33
Lokalizacja: Bielsko

#19

Post napisał: ciacho » 26 mar 2012, 07:10

Mierzę długośc gwintownika, ale mimo to jak daję np. żeby gwintowało na 20 mm on wjeżdża na 23,75. W dno na pewno nie uderza bo wiercenia jest za dużo. Poza tym zrywa go przy wyjeździe. Wydaje mi się że to może być sprawa synchronizacji. Nie piszę tego g i m kodami tylko w mazatrolu. Tam dawałem żeby prędkość i posuw przyjmował z automatu (przyjmowała Vc= 8 i f=1,25). Jeśli dam synchro auto to prędkość przyjmuje 20 czyli o ponad 100% wzrastają obroty. W załączniku zdjęcie z menu diagnoza może ktoś jest w stanie rozszyfrować czy jest to gwintowanie na sztywno?
Załączniki
2012-03-26 07.35.52.jpg
2012-03-26 07.35.52.jpg (39.81 KiB) Przejrzano 1622 razy

Awatar użytkownika

rafalxfiles
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 665
Rejestracja: 28 sie 2006, 17:55
Lokalizacja: dolnyśląsk
Kontakt:

#20

Post napisał: rafalxfiles » 27 mar 2012, 16:56

Wiesz co.
Mi ciężko powiedzieć.. bo masz podświetloną opcję nr. 28 sync. tap. więc chyba masz... ale sam nie wiem bo ja z tego co pamiętam miałem na 510C z matrixem podświetloną opcje mill spindle sync, czy cos takiego, a nie widzę, żeby taka opcja wogole była do wyboru (małe troche zdjęcie i nie czytelne).
Ale co do samego gwintowania to musisz pamiętać, że w mazatrolu wpisujesz ile chcesz mieć pełnych zwojów gwintu (ile ma się śruba wkręcać) a mazatrol sam sobie przelicza ile ma robić głębiej.
Najlepiej z tego cyklu dawać odrazu wiercenie - bo wtedy on z automatu oblicza sobie jak musi mieć głęboko otwór wywiercony.
A tak czy siak to i tak proponuje zainwestować w oprawke z kompensacją.. jeżeli masz opcję gwintowania na sztywno możka kupić oprawke z luzem minimalnym - trwałość gwintowników znacznie wzrośnie w porównaniu do gwintowania na sztywno..
A np. z fanara taka oprawka z zabierakiem szybkowymiennym to koszt ok 500 zł (do małych gwintów.)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „EdgeCAM”