Używana cieżka frezarka vs chińska wiertarko-frezarka.

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
RobiszToŹle
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2013, 15:53
Lokalizacja: wziąć na cnc?

Używana cieżka frezarka vs chińska wiertarko-frezarka.

#1

Post napisał: RobiszToŹle » 26 sie 2013, 22:43

Witam

Przymierzam sie w nie dalekiej przyszłosci do zakupu frezarki, aktualnie nie mam pojęcia co wybrać, czy używana frezarke taka ok 3t za ok 3-4k zł czy lepiej nową chinską wiertarko frezarke za 4-5k zł?

Maszyna raczej nie będzie zarabiać na siebie, w przyszlości możliwe że planowana przeróbka na cnc i teraz nie wiem czy lepiej inwestować w starą cieżką maszyne czy w nową lekką?


Osobiście mi sie wydaję ze te stare cieżkie lepiej sobie radzą w stali ?


Ma ktos porównanie?



Tagi:

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#2

Post napisał: noel20 » 26 sie 2013, 23:37

Witam, jakieś tam porównanie mam.
W szkole na warsztatach jak miałem akurat zajęcia na tokarkach to robiłem w stali na jakiejś starej maszynie z 50 lat. Radziło to sobie nie najgorzej.
Teraz pracuje na etacie i w pracy, akurat w dziale mamy to:
http://www.nokaut.pl/tokarki/bernardo-t ... 0-wqv.html
Stali tym właściwie nie ruszamy w ogóle. W mosiądzu już to jęczy i drży. Kiedyś kolega stal frezował to masakra po prostu. Dużo nie robiła, a luzy już są, prosto konik na przykład to nie był ustawiony od początku i ustawić go się nie da, luz na pinoli, zerwała się nakrętka od posuwu poprzecznego, urwał się sworzeń od napędu śruby pociągowej itd.
Jak by wszyscy delikatnie i z głową używali to na pewno byłoby lepiej, ale stali to tym nie ma co ruszać. Chyba że wiercić. A przy wierceniu zawsze rozbija minimum 0,2mm. Do tego śruba w koniku się zacina i blokada przestaje działać.
Stara wielka ciężka maszyna to co innego, tylko że miejsca trzeba dużo, a chińczyk ma może z 1,5m długości. Jak zamierzasz kupić chińczyka nie jak my za 12kzł tylko za połowę to oszczędź sobie zdrowia i poszukaj innego hobby.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#3

Post napisał: RomanJ4 » 27 sie 2013, 00:21

noel20 pisze:ale stali to tym nie ma co ruszać.
mam nieco inne doświadczenia, choć frezarka trochę przerobiona, np
https://www.cnc.info.pl/topics80/reczna ... t49379.htm
https://www.cnc.info.pl/jaka-obrobka-do ... w=previous
pozdrawiam,
Roman


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#4

Post napisał: mrozanski » 27 sie 2013, 09:13

za te pieniadze nie kupi sie dobrej maszyny do stali. albo bedzie wiotka i chinska albo stara np polska ale juz zuzyta. jesli szukal bys polskiej to patrz na mniejsze np fp 800. bedzie lepsza niz taka ktora wazy 3t i kosztuje 3k bo to cena zlomu czyli maszyna praktycznie do niczego sie juz nadawac nie bedzie.


Autor tematu
RobiszToŹle
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2013, 15:53
Lokalizacja: wziąć na cnc?

#5

Post napisał: RobiszToŹle » 27 sie 2013, 10:35

noel20 chodziło mi o wiekszą troszkę maszyne, taką jak opisuje RomanJ4.

Maszyna nie będzie pracowała 12h/7dni w tygodniu, tylko raczej na własne potrzeby cos wyfrezować, wywiercić.

Głównie stal, dokładności też dużej nie potrzebuje bo w koncu strzelać z tego nie będę :lol:

O takim czymś mniej wiecej myśle http://allegro.pl/wiertarko-frezarka-st ... 82358.html

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#6

Post napisał: noel20 » 27 sie 2013, 11:01

RobiszToŹle pisze:noel20 chodziło mi o wiekszą troszkę maszyne, taką jak opisuje RomanJ4.
Tą co kolega pokazał to chyba taka sama, przynajmniej bardzo podobna.
Ta, którą ty pokazałeś wygląda trochę lepiej, ale i tak cudów bym się nie spodziewał.
Ja ostatnio na tamtej frezowałem alu PA11. Frez fi 6, czteropiórowy. Zagłębienie 2mm, obroty 1200, przejazdy po 2mm i dzwoniło czasami jak trochę szybciej zakręciłem korbą.
Ogólnie na własny użytek do lekkiej roboty i nie za częstej to się może nada. Jak chcesz stal frezować, to jakimś małym frezem z odpowiednimi parametrami jak frez ostry to pójdzie, ale trochę to zajmie.
Ale to tylko moje zdanie.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#7

Post napisał: RomanJ4 » 27 sie 2013, 14:29

Wadą frezarek zespolonych z tokarką jest... mocowanie detalu na suporcie zamiast do stołu. Suport z racji swojej konstrukcji spoczywa swobodnie na pryzmach (choć ma listwy ślizgowe od spodu, ale zazwyczaj z dużym luzem do prowadnic), dolegając tylko swoją masą, niewielką zresztą, dlatego nie trzeba dużych sił od narzędzia skrawającego, działających na obrabiany detal, by wprawić całość w drgania.
Dodatkowo sprawę pogarsza zębatkowy mechanizm przesuwu suportu po pryzmach, który ma swoje zazwyczaj dość znaczne luzy międzyzębne, co skutkuje "skakaniem" detalu w stosunku do frezu, zwłaszcza jeśli jest ma on mało ostrzy skrawających, i skrawa "z prądem" a nie "pod prąd". Mniejsze drgania można na takiej maszynie uzyskać frezując w poprzek łoża tokarki, na zablokowanym do łoża suporcie, bo dzięki nakrętce na śrubie i jaskółce sań poprzecznych można luzy pokasować, podobnie jak w normalnym stole frezarskim.
Ale można tak frezować tyko małe detale bo zakres przesuwu poprzecznego nie jest za duży. Innym mankamentem jest brak kąpieli olejowej przekładni (a potrafi się zagrzać na łożyskach!) i koło odbioru mocy z silnika wykonane z tworzywa, zapewne po to by zmniejszyć hałas (ja swoją przerobiłem najpierw na metalowe ale trochę wyło, i ostatecznie na pasek zębaty https://www.cnc.info.pl/topics80/frezar ... 217,80.htm )
Osobiście mam już zakupiony osobny stół do którego przełożę kolumnę z całym zespołem frezarskim, bo daje lepsze możliwości kasowania luzów, ma trochę większe pole robocze (370x150mm), i pole do mocowania niż sanki poprzeczne suportu (na których w razie potrzeby obróbki dłuższego detalu mocowałem dodatkową dłuższą płytę teową), oraz rynny do zbierania chłodziwa. No i sam waży 60kg, a można go jeszcze przykręcić do podstawy. poza tym nie trzeba przekładać imadła do frezowania, z obrotnicą i imakiem do toczenia, co jest trochę upierdliwe..
Obrazek

to takie moje uwagi co do tej frezarki, ale koledzy mają rację - nadaje się raczej do amatorskich zastosowań...
A jeśli ktoś planuje zakup takiego "kombajnu", to jeśli ma wolne miejsce, powinien raczej skłaniać się do kupienia osobno tokarki i osobno frezarki. W cenie wyjdzie może ciut drożej, ale funkcjonalnie jest lepsze...

Edit.
RobiszToŹle pisze:O takim czymś mniej wiecej myśle http://allegro.pl/wiertar...3441082358.html
ta z linku ma kolumnę okrągłą, a stabilniejszą pod wieloma względami i z lepszą możliwością kasowania luzów jest kolumna z jaskółką, cena bardzo podobna, parametry też:
http://allegro.pl/wiertarka-frezarka-st ... 50994.html
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
RobiszToŹle
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 292
Rejestracja: 12 lip 2013, 15:53
Lokalizacja: wziąć na cnc?

#8

Post napisał: RobiszToŹle » 27 sie 2013, 22:02

Troszku sie nie zrozumieliśmy, takich 3w1 nie chce, chce osobno frezarko wiertarke i tokarke, ale tokarka to osobny temat[pewnie używka bo na nowe mnie nie stać]

A co do tej frezarko wiertarki, to jak ktoś ma to z jaką dokładnością można wykonywać elementy?

Tak czysto hipotetycznie pytam, bo osobiście myślę że 0.5mm starczy no chyba że to by było planowanie powierzchni to wtedy jak najwieksza dokładność by się zdała. :cool:

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#9

Post napisał: noel20 » 27 sie 2013, 22:22

RomanJ4 pisze:Troszku sie nie zrozumieliśmy, takich 3w1 nie chce
No to fakt, źle Cię zrozumiałem, a skoro tak się sprawy mają to ja już więcej nie mam nic do powiedzenia w tym temacie. Brak doświadczenia niestety.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#10

Post napisał: RomanJ4 » 27 sie 2013, 23:04

RobiszToŹle pisze:A co do tej frezarko wiertarki, to jak ktoś ma to z jaką dokładnością można wykonywać elementy?
wysokość narzędzia możesz ustawiać do 0,01mm (na ile jest dokładny elektroniczny wskaźnik wysuwu wrzeciona)
Obrazek

a pokrętła stołu maja działkę najczęściej 0,02 lub 0,05mm
Obrazek
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”