'sensowna' wiertarka stołowa do 800 zł

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

'sensowna' wiertarka stołowa do 800 zł

#1

Post napisał: ahabich » 24 gru 2009, 20:57

hej
czy za ok. 800 stów można kupić jakąs lepsza wiertarke stołową niż przeciętna chinka?
potrzebuję jej wyłącznie do majsterkowania, średnica wiercenia 1-13 lub 1-10 mm. nie chcę kupować czegos co nie będzie w stanie wywiercic dokladnie otworu...

pozdrawiam



Awatar użytkownika

unix
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 138
Rejestracja: 15 gru 2007, 17:39
Lokalizacja: Mielec

#2

Post napisał: unix » 24 gru 2009, 21:36

Za te pieniądze niestety czegoś takiego nie ma co spełnia Twoje oczekiwania :???:

Szukałem jakiś czas temu i kupiłem Einhella http://www.allegro.pl/item858172743_wie ... 2l_gw.html jednak do zakładanej precyzji to jej daleko. Wierci, jest cicha, mocna ale ma niestety bicie - spróbuje się przymierzyć do wymiany łożysk ale na razie nie mam czasu. Więc raczej trudno będzie coś ciekawego nowego znaleźć - raczej coś używane np. WS15 ale w tych pieniądzach też będzie trudno ;(

Pozdr
Testy wydajności są jak seks. Wszyscy chcą tego, każdy wie, jak to zrobić, ale nikt nie wie, jak porównać.


Autor tematu
ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

#3

Post napisał: ahabich » 24 gru 2009, 22:09

Hej
W innych tematach dot. wiertarek stołówych czytałem , że największym problemem w chinkach jest duże bicie przy wysuniętym wrzecionie, a przy wsuniętym bicie jest niskie. Jesli będę ustawiał półkę (na ktorym utrzymuje sie wiercony przedmiot) w taki sposób, że wysunięcie wrzeciona będzie jak najmniejsze w czasie wiercenia to uda mi się uzyskać jakąś przyzwoitszą precyzję? Dodam, że nie zależy mi na dużej mocy i niewiadomo jakich średnicach wiercenia - ja mogę sobie pare minut przy wiertarce na najniższych obrotach postać.

Pozdrawiam


Tech4art
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 210
Rejestracja: 05 sie 2009, 14:51
Lokalizacja: Warszawa

#4

Post napisał: Tech4art » 25 gru 2009, 20:18

da sie znaleść na złomie bądz w innych ciekawych miejscach stare WSki do remontu albo nawet w przyzwoitym stanie za smieszne pieniądze... ostatnio widzałem WS z Polonu, to koleś za nią chciał 500zl ale byla bez stołu. za 800 jak dobrze poszukasz to kupisz i odremontujesz i nic lepszego juz nie będziesz potrzebował :)


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#5

Post napisał: mrozanski » 25 gru 2009, 23:34

kupisz chinke to jesli wiertlo nie bedzie bic to moze okazac sie ze stolik bedzie sie wyginal. tez dosc czesto spotykane w chinskich wynalazkach. jesli chodzi o polskie wiertarki(niekoniecznie ws 15) to dobre maszyny jesli jest w dobrym stanie. mysle ze remont na zasadzie pszuka farby i pomalowac stara wiertarke niewiele pomoze, gdy wiertarka ma luzy na pinoli itp to w domu bedzie to ciezko naprawic a dac komus to spory koszt. radze szukac czegos polskiego w dobrym stanie albo liczyc sie z remontem. czasem lepiej dolozyc 100zł niz pozniej meczyc sie przez caly okres uzytkowania... no i ostatnia sprawa to jakie masz warunki. jesli chcesz przestawiac wiertarke przy kazdym uzyciiu to zapomnij o starej polskiej maszynce ze wzgledu na wage- wielki plus to stabilnosc takiej maszyny


Autor tematu
ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

#6

Post napisał: ahabich » 26 gru 2009, 00:14

Ja szukam czegoś niedużego, dużo miejsca w "warsztacie" nie mam.
Chyba zdecyduję się na tanią chinkę, tylko wzmocnię kolumnę żywicą z piaskiem i wzmocnię stolik.
Może koledzy doradzą mi, jak wybrać najlepiej wykonaną wiertarkę?

Awatar użytkownika

gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#7

Post napisał: gmaro » 26 gru 2009, 07:15

Zerknij na wiertarki promu , czasem są w castoramie.
Można na miejscu zbadać jaki luz ma.
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]

Awatar użytkownika

unix
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 138
Rejestracja: 15 gru 2007, 17:39
Lokalizacja: Mielec

#8

Post napisał: unix » 26 gru 2009, 07:15

Do drobniejszych wierceń kupiłem stojak Wolfcafta taki http://www.alejahandlowa.pl/tr/produkt/ ... 32862.html ;) Jest bardzo dobrze i precyzyjnie wykonany, dość masywny i zero luzów, posuw realizowany na listwie zębatej a nie jak w innych tego typu na zasadzie dźwigni. W rzeczywistości wygląda znacznie lepiej i masywniej niż na zdjęciu. Do tego załóż dobrą wiertarkę z chwytem fi 43 mm i masz precyzyjne wiercenie :)

Jak pisałem wcześniej mam dużego Einhella i ten stojak i w większości używam stojaka Wolfcrafa ;)

Jak chcesz to mogę ci pstryknąć fotkę w realu ;)

Pozdr
Testy wydajności są jak seks. Wszyscy chcą tego, każdy wie, jak to zrobić, ale nikt nie wie, jak porównać.


m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

#9

Post napisał: m.j. » 26 gru 2009, 10:16

Ostatnio kupiłem Nutoola 452 w LM. Masa 36kg, chodzi cicho jednak ma bicie na wrzecionie około 0.05. Mi to wystarczy, ponieważ super dokładnych robót nie zamierzam na niej wykonywać, a cena jest jak najbardziej do przyjęcia dla hobbysty. Niestety pierwszą wymieniłem w ramach reklamacji - bicie gołym okiem na wrzecionie to było z 0.5cm :shock:
Wymieniłem na nową jednak tylko 1 z 5 dostępnych w markecie miała akceptowalne dla mnie bicie. Reszta miała bicie na wrzecionie widoczne gołym okiem. Dlatego moja rda jest taka - mozna kupić chińską wiertarkę stołową, jednak trzeba pójść do marketu lub gdziekolwiek indziej tylko z czujnikiem zegarowym i kupować dopiero po sprawdzeniu. W markecie jest drożej niż na targu jednak mamy 2-letnią gwarancję i możemy przebierać. W żadnym razie nie kupować przez internet bez sprawdzenia!!! - mamy bowiem tylko około 15% szans dostać w miarę dobrą wiertarkę!!! Tak więc telefon na markiet :wink: ile sztuk maja, czujnik w ręce i jazda :grin:
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów


Autor tematu
ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 7
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

#10

Post napisał: ahabich » 26 gru 2009, 12:17

Hej
Dużo złego czytam o tych chińskich wiertarkach stołowych, chyba jednak zdecyduję się na stojak który zaproponował kolega unix. Ale niczego dobrego o stojakach również.., czy taki lepszy jest wart zakupu? W końcu jego cena to cena całej najtańszej wiertarki stołowej :wink:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”