Frezarka stołowa
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Frezarka stołowa
Szanowni koledzy , w dniu wczorajszym stałem się posiadaczem frezarki stołowej ... i tyle
Z tabliczki znamionowej wynika że : Została wyprodukowana w
Warsztacie Mechanicznym
Bracia Brodoccy
W-wa Rembertów ul, Witolda 35
Mam wić pytanie , czy ktoś spotkał się z taką maszyną , ma może dtr -kę zna jej wyposażenie ?
Z tabliczki znamionowej wynika że : Została wyprodukowana w
Warsztacie Mechanicznym
Bracia Brodoccy
W-wa Rembertów ul, Witolda 35
Mam wić pytanie , czy ktoś spotkał się z taką maszyną , ma może dtr -kę zna jej wyposażenie ?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Re: Frezarka stołowa
Tak zrobię , na chwilę obecną w częściach ( łatwiej było mi ją przetransportować , mycie czyszczenie ,smarowanie . Ma jak dla mnie dwie niedoskonałości.
Jedna to taka silnik mocowany był pod frezarką / postumentem . Zamierzam wpasować silnik w korpus .
Druga to taką że stół przesuwany jest dźwigną nie śrubą ( przerobię ją na śrubę )
Jedna to taka silnik mocowany był pod frezarką / postumentem . Zamierzam wpasować silnik w korpus .
Druga to taką że stół przesuwany jest dźwigną nie śrubą ( przerobię ją na śrubę )
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Re: Frezarka stołowa
O jej, nie wiedziałem, że w Rembertowie była manufaktura maszyn, a i internet milczy na ten temat. Czy tabliczka podaje jakieś daty?
Co do przesuwania stołu dźwignią to zastanów się jeszcze nad tym. Z tego co słyszałem na takich małych maszynach często pracowały kobiety robiąc proste czynności, np nacinanie kanałka piłkami tarczowymi. Opory małe, więc dźwignią machało się lewo-prawo, zmiana detalu i dalej jazda. Taka praca (seryjna) była bardzo wydajna.
Co do przesuwania stołu dźwignią to zastanów się jeszcze nad tym. Z tego co słyszałem na takich małych maszynach często pracowały kobiety robiąc proste czynności, np nacinanie kanałka piłkami tarczowymi. Opory małe, więc dźwignią machało się lewo-prawo, zmiana detalu i dalej jazda. Taka praca (seryjna) była bardzo wydajna.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2116
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frezarka stołowa
rynio_di pisze:na chwilę obecną w częściach
oj tam, oj tam
a i tak nic nie widać
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Re: Frezarka stołowa
Te z dźwignią nazywano też ,, zadaniowymi ,, i zgoda że szybkość operacji była większa. Historia mojej jest taka że była ,, w wojsku w Poznaniu ,, jak jednostka nie mam pojęcia i czy na samochodzie warsztatowym ,czy stacjonarka . Prawie na wszystkich prowadnicach ślady po skrobaniu ( cętki ). No OLX była godzin.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: Frezarka stołowa
Nie wiem, czy to zależy od wielkości i jaka duża jest ta frezarka, ale np. ACIERA F1 poza typowymi posuwami też miała dźwignie. Może warto zachować ten wariant posuwu.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2116
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Frezarka stołowa
Andrzej 40 pisze:Może warto zachować
nie warto bo Andrzeju na mail'e się odpisuje
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 792
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów