Toczenie śruby. Mocowanie przedmiotu.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 maja 2014, 17:31
- Lokalizacja: RZE
Toczenie śruby. Mocowanie przedmiotu.
Witam.
Do zrobienia mam śrubę przedstawioną poniżej na zdjęciu. Ciężko znaleźć takowe informacje w literaturze dlatego mam nadzieje, że podzielicie się swoim doświadczeniem. Czy jest jakaś reguła co do mocowania przedmiotu w uchwycie samocentrującym? Chodzi mi o to jaka dł. przedmiotu musi być zamocowana w uchwycie żeby bezpiecznie toczyć oraz do jakich długości detal będzie miał dostateczną sztywność żeby nie stosować np. podtrzymki. Zdaję sobie sprawę, że w dużej mierze zależy to od średnicy, materiału, sił skrawnia.
Czy w moim przypadku, żeby przetoczyć lewą stronę detalu do wym. 27 (od prawej), nie muszę stosować żadnych dodatkowych uchwytów? Materiał stal C55.
Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam.
Do zrobienia mam śrubę przedstawioną poniżej na zdjęciu. Ciężko znaleźć takowe informacje w literaturze dlatego mam nadzieje, że podzielicie się swoim doświadczeniem. Czy jest jakaś reguła co do mocowania przedmiotu w uchwycie samocentrującym? Chodzi mi o to jaka dł. przedmiotu musi być zamocowana w uchwycie żeby bezpiecznie toczyć oraz do jakich długości detal będzie miał dostateczną sztywność żeby nie stosować np. podtrzymki. Zdaję sobie sprawę, że w dużej mierze zależy to od średnicy, materiału, sił skrawnia.
Czy w moim przypadku, żeby przetoczyć lewą stronę detalu do wym. 27 (od prawej), nie muszę stosować żadnych dodatkowych uchwytów? Materiał stal C55.
Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5348
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Musisz uciąć na tyle więcej, żeby na końcu ściąć nakiełek i zrobić promień.
Gwintu Tr32 bez konika nie zrobisz, ale podtrzymka nie jest potrzebna. Przecież w normalnej tokarce ta średnica wejdzie ci w przelot wrzeciona. W miękkich szczękach za gwint trapezowy możesz chwytać.
Literatura? Tego się w praktyce uczysz, bo to prosty element.
Gwintu Tr32 bez konika nie zrobisz, ale podtrzymka nie jest potrzebna. Przecież w normalnej tokarce ta średnica wejdzie ci w przelot wrzeciona. W miękkich szczękach za gwint trapezowy możesz chwytać.
Literatura? Tego się w praktyce uczysz, bo to prosty element.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 11580
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
- robisz nakiełek z jednej strony, wysuwasz, tniesz na wymiar(z pręta),
- odwracasz i mocujesz na 27-28mm,
- zataczasz pod sześciokąt, robisz skos talerzyka,
- odwracasz i mocujesz za zatoczenie, drugi koniec podpierasz w nakiełek konikiem,
- toczysz, wcinasz rowki, fazujesz, gwintujesz TR32, promień R3 talerzyka,
- łapiesz za gwint(miękkie szczęki), robisz promień R25,
- frezujesz sześciokąt(podzielnica), wiercisz ø10,
- odwracasz i mocujesz na 27-28mm,
- zataczasz pod sześciokąt, robisz skos talerzyka,
- odwracasz i mocujesz za zatoczenie, drugi koniec podpierasz w nakiełek konikiem,
- toczysz, wcinasz rowki, fazujesz, gwintujesz TR32, promień R3 talerzyka,
- łapiesz za gwint(miękkie szczęki), robisz promień R25,
- frezujesz sześciokąt(podzielnica), wiercisz ø10,
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 5348
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Ale tu mamy do czynienia z dość krótkim i mało smukłym wałkiem i ja myślę, że przy podparciu w nakiełku konstrukcja będzie wystarczająco sztywna, żeby pominąć siły związane z odpychaniem przez nóż. Fakt, jeśli to jest zadanie dla studenta, może on to sprawdzić, ocena będzie lepsza, normalnie przy tej smukłości dodatkowe podparcia nie są potrzebne.
Przy okazji - znałeś ten wynalazek: http://bc.pollub.pl/Content/1695/PL120189B1.pdf
Przy okazji - znałeś ten wynalazek: http://bc.pollub.pl/Content/1695/PL120189B1.pdf
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 11580
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
całkowicie się z kolegą zgadzam. A poprzednia moją wypowiedź dotyczy rozważania czysto teoretycznego kolegi Taranta.jasiu... pisze:Ale tu mamy do czynienia z dość krótkim i mało smukłym wałkiem i ja myślę, że przy podparciu w nakiełku konstrukcja będzie wystarczająco sztywna, żeby pominąć siły związane z odpychaniem przez nóż
A wynalazek być może dobrze sprawdzałby się przy toczeniu takich elementów,
choć czasem za bardzo skomplikowane pomoce tylko przeszkadzają w robocie..
A tu podobne pomysłowe wynalazki do toczenia cieniutkich a długich
i jeszcze inne
https://www.cnc.info.pl/topics66/obobka ... 720,30.htm
pozdrawiam,
Roman
Roman