Suszenie sklejki
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 lip 2013, 13:06
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Suszenie sklejki
Witam,
Mam mały problem ze sklejką. 12mm bukowa wewnątrz, natomiast na zewnątrz brzoza trudnozapalna. Po wycięci z płyt elementów nabrała wilgoci i trochę spuchła, niecały 1mm. Na jednym z elementów wyskoczyło już nawet takie coś:
W wilgotnym pomieszczeniu całość leżała około 1,5 tygodnia. Wczoraj przeniosłem materiały do innego pomieszczenia, z kaloryferem oraz wentylarotem. Dodatkowo umieściłem tam jeszcze osuszacz powietrza. Efekty po jednym dniu są bardzo zadowalające, jednak mam pytanie czy takie długotrwałe przechowywanie sklejki w pomieszczeniu z ciągle włączonym osuszaczem, może jej przypadkiem nie zaszkodzić. I teraz nie wiem czy moge spokojnie w tych warunkach zostawić to na weekend czy lepiej np. jutro lub dziś na noc wyłączyć osuszacz, a zostawić sam grzejnik z wentylatorem?
Mam mały problem ze sklejką. 12mm bukowa wewnątrz, natomiast na zewnątrz brzoza trudnozapalna. Po wycięci z płyt elementów nabrała wilgoci i trochę spuchła, niecały 1mm. Na jednym z elementów wyskoczyło już nawet takie coś:
W wilgotnym pomieszczeniu całość leżała około 1,5 tygodnia. Wczoraj przeniosłem materiały do innego pomieszczenia, z kaloryferem oraz wentylarotem. Dodatkowo umieściłem tam jeszcze osuszacz powietrza. Efekty po jednym dniu są bardzo zadowalające, jednak mam pytanie czy takie długotrwałe przechowywanie sklejki w pomieszczeniu z ciągle włączonym osuszaczem, może jej przypadkiem nie zaszkodzić. I teraz nie wiem czy moge spokojnie w tych warunkach zostawić to na weekend czy lepiej np. jutro lub dziś na noc wyłączyć osuszacz, a zostawić sam grzejnik z wentylatorem?
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7612
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
chyba raczej nie namokła aż do środka .
jak będziesz za szybko suszył po może się pokrzywić .
zostawiłbym kaloryfer i wentylator ale ..
skąd ON ( wentylator ) ciągnie powietrze ?
bo jak wilgotne to bez sensu .
no i jednak - w miarę możliwości - jakoś bym sklejki docisnął .
a w poniedziałek przełożyłbym o 180 stopni i jeszcze posuszył.
bąble chyba jakoś pokleisz ?
pozdrawiam.
chyba raczej nie namokła aż do środka .
jak będziesz za szybko suszył po może się pokrzywić .
zostawiłbym kaloryfer i wentylator ale ..
skąd ON ( wentylator ) ciągnie powietrze ?
bo jak wilgotne to bez sensu .
no i jednak - w miarę możliwości - jakoś bym sklejki docisnął .
a w poniedziałek przełożyłbym o 180 stopni i jeszcze posuszył.
bąble chyba jakoś pokleisz ?
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 lip 2013, 13:06
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
@pukury, Decodrew - Jednak nie ma tragedii, poleżało przez weekend i wilgoć zeszła, żadnych spękań nie widzę. Jeszcze dziś się posuszy i od jutra jadę dalej z robotą. Bąbel niestety trzeba będzie skleić, ale tu nie powinno być problemu, klej do środka, podkładki, ściski i powinno być dobrze.
@pukury - Odnośnie Twojego drugiego posta. Widzę, że próbujesz być mądo-śmiesznym-znawcą, dla Twojej informacji sklejkę bukową trudnozapalną można kupić jedynie w klasie II/II, arkusz takowej z Sklejka Pisz kosztuje 300zł z groszami
@pukury - Odnośnie Twojego drugiego posta. Widzę, że próbujesz być mądo-śmiesznym-znawcą, dla Twojej informacji sklejkę bukową trudnozapalną można kupić jedynie w klasie II/II, arkusz takowej z Sklejka Pisz kosztuje 300zł z groszami
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7612
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
dziękuję za informację .
nie staram się być" mądrośmiesznym " znawcą sklejki.
jestem raczej " głupiośmiesznym " praktykiem.
i nie zostawiłbym elementów walniętych na kupę w jakimś garażu ( czy co to tam jest ).
nauczyła mnie tego bolesna praktyka - składowania i suszenia sklejki.
tak więc - spokojnie
pozdrawiam.
dziękuję za informację .
nie staram się być" mądrośmiesznym " znawcą sklejki.
jestem raczej " głupiośmiesznym " praktykiem.
i nie zostawiłbym elementów walniętych na kupę w jakimś garażu ( czy co to tam jest ).
nauczyła mnie tego bolesna praktyka - składowania i suszenia sklejki.
tak więc - spokojnie
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 27
- Rejestracja: 12 lip 2013, 13:06
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
@sam - Trudno zapalna nie może być wodoodporna. Klasa II/II to dlatego, ze nie można zrobić trudnozapalnej w klasie I/I, technologo tłumaczył mi dlaczego, ale nie umiem tego jakoś zgrabnie przekazać dalej.
@pukury - To po co bawisz się w jakieś zarzucanie mi, że jakbym wszystko robił po taniości i na odpie**ol? Sklejkę wybierał Inwestor, ja zajmuję się tylko jej obróbką. Póki co jest ok, pomieszczenie wentylowane, 40% wilgotności, wszystko ładnie wyschło, żadnych powyginanych elementów nie zaobserwowałem... nic tylko kończyć szlifować i mogę składać wszystko w kupę
@pukury - To po co bawisz się w jakieś zarzucanie mi, że jakbym wszystko robił po taniości i na odpie**ol? Sklejkę wybierał Inwestor, ja zajmuję się tylko jej obróbką. Póki co jest ok, pomieszczenie wentylowane, 40% wilgotności, wszystko ładnie wyschło, żadnych powyginanych elementów nie zaobserwowałem... nic tylko kończyć szlifować i mogę składać wszystko w kupę
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 177
- Rejestracja: 18 lip 2009, 22:52
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Zadałem sobie na tyle trudu,że wszedłem na stronę sklejkapisz.pl i sklejka trudnozapalna jest produkowana tylko w wersji wodoodpornej:
sklejka trudnozapalna
Mi to wygląda na inną sklejkę albo wadliwy produkt. Przy okazji pozdrawiam wszystkich głupiomądrośmiesznych
sklejka trudnozapalna
Mi to wygląda na inną sklejkę albo wadliwy produkt. Przy okazji pozdrawiam wszystkich głupiomądrośmiesznych