#4
Post
napisał: zdzicho » 24 sie 2013, 21:27
A ja wolę na wiatr . Jak dobrze dmucha ,to prędkość zbliżona ,a nawet wyższa i nic nie buczy za uchem. Tam u Ciebie raczej za wąsko na deskę ,ale akurat obok siebie mam otwarte akweny. Maczacze kijów ,też mnie ,,kochają",bo oni kochają wszystkich.