Chyba z 4 lata temu, natknąłem się na temat obrabiarek cnc. Spodobało mi się to i zapragnąłem mieć swoją. Do chwili gdy zobaczyłem jakiego rzędu koszty to są. Przez te pare lat człowiek trochę zmądrzał, zaczął grzebać w elektronice i postanowił, że najdłuższe wakacje swojego życia poświęci i zbuduje 3 osiową frezarkę cnc. Tymbardziej, że specyfika przyszłego kierunku studiów nieco pokrywała się z tematem cnc, a pozatym bycie w posiadaniu takiego ustrojstwa mogłoby znacznie ułatwić wykonywanie wszelakich projektów związanych z tymiże studiami. I tak się stało.
Zaczęło się od wertowania internetu. Założenie było: jaknajtaniej, w miarędobrze . Zostało ono dość szybko zweryfikowane. Wyszło drogo i dobrze. Oczywiście nie obyło się bez kompromisów.
Na początku chciałem zbudować maszynę wyłącznie z części zdobytych z odzysku. Stare drukarki itp. Nie jest to niewykonalne, ale na pewno nie przy takim polu roboczym i zamiarze frezowania aluminium i płytek drukowanych. Pierwsze wymaga dużej stabilnościm a drugie precyzji.
Dlatego zdecydowałem się na konstrukcje stalową, skręcaną, prowadnice podparte fi20, z nieruchomą bramą i śruby trapezowe 14x4.
Po większych bólach udało mi się opanować program Inventor w stopniu wystarczającym do zaprojektowania maszyny. I to właśnie w tym programie powstała cała idea maszyny.
Do rzeczy: Rama.
Wykonana z profili stalowych 100x60x5, 80x60x4 i 80x40x4. Wszystkie powierznie do których jest coś przykręcone zostały przeszlifowane. Brama wykonana z blachy 12mm i 15mm, też szlifowana. Obrabiane wg rysunków z Inventora przez znajomego ślusarza.
Napęd:
Sruby trapezowe 14x4 + nakrętki mosiężne, bez kasowania luzów. Już miałem dość pchania się w koszty i to dlatego. W przyszłości może zastosuję nakrętki z PCV które podobno są trwalsze. Śruby oczywiście odpowiednio zatoczone i osadzone w blokach łożyskujących. Od strony silnika nabite na śrube i przykręcone jest łożysko skośne, dwurzędowe (3200). Po drugiej stronie, śruba jest tylko poparta łożyskiem wachliwym (2200). Przeniesienie napędu silnik-śruba poprzez genialny wręcz patent z węża zbrojonego zaciśniętego zwykłymi opaskami:)
Stół: Blacha Alu 15mm. Z takiej samej blachy wykonane są również osie x i z. Stół muszę jeszcze powiercić i pogwintować pod "łapy" mocujące materiał.
Silniki: 2x Minebea 1.3 Nm oraz Sanyo Denki 1.4Nm. Oznaczeń nie podam bo nie mam już dostępu do maszyny, ale o tym za chwilę:)
Elektronika: Początkowo ciężko uparty byłem by ją wykonać samodzielnie. Po spaleniu garści MOSFETów zwątpiłem, a pozatym gonił mnie czas i stwierdziłem, że zdam się na gotowce. A że lutownicy się nie boje, to kupiłem 3 płytki SSK-B02, gdzieś indziej elementy, no i działa. Płyta główna jest już w całości moim dziełem. Być może nie imponującym, ale miała tylko i wyłącznie separować port lpt i taką właśnie fukcje spełnia. Posiada 12 pinów wyjścia a 4 wejścia. Chyba w zupełności wystarczająca nawet do 4-osiowej maszyny. Niestety jeszcze nie dorobiłem się odpowiedniej ilości optoizolatorów:P
Wrzeciono: W zamiarach Kress 1050.
Tylko że nie mogło być za pięknie. Pani doktor, od której wynajmujemy mieszkanie studenckie, strasznie przerażona tym, że 130kg stali stoi w mieszkaniu kazała mi to usunąć. Za bardz nie miałem wyjścia, piwnica niestety nie została nam udostępniona... No i dziś wywiozłęm ją do znajomych i będzie stać i czekać na lepsze dni. Pozatym ja teraz muszę zająć się nauką. Wiadomo...pierwszy rok polibudy do najłatwiejszych nie należy. I tak się zastanawiam jak w mądrzejszy sposób zorganizować czas frezarce... Nie jest mi zbyt dobrze z myślą o zamrożonych kilku tysiącach na najbliższy rok. Dlatego chciałbym się zapytać, czy popularne jest wypożyczanie przez firmy w branży, gdzie wykorzystywane są obrabiarki cnc, maszyn od osób trzecich?
Czy byłby potencjalnie ktoś zainteresowany dzierżawą takiego sprzętu? Bez wrzeciona, i elektroniki (moja wersja elektroniki nie jest wersją zbyt przemysłową. Niestety nie miałem już czasu na zrobienie jakiejś sensownej obudowy)? W pustych przejazdach uzyskałem prędkość rzędu 4000mm/min. Co nie jest wg mnie wynikiem banalnym. W wolnych chwilach będę jeszcze co nieco w niej zmieniał. Muszę jeszcze dodać krańcówki i ją całkowicie poskręcać.
Oczywiście dołączam zdjęcia:




















