Ostrzałka do wierteł / szlifierka Christen 1-32

Dostałem taką szlifierkę jak w temacie. Niestety nie jest do końca kompletna. Z tego co widzę, nie ma dodatkowych szczęk (najmniejszy problem bo obecne mają zadowalający zakres), lunety czy jak to tam zwał do ustawiania i bocznego jarzma które odpowiada za ruch góra/dół. Czy ktoś używa takiej maszyny? Ta którą posiadam jest w dość dobrym stanie i zastanawiam się czy ją uruchamiać. Da radę bez tej lunety na niej pracować? W najgorszym wypadku ją idzie zdobyć (500 funtów niestety). Reszta brakujących elementów jest dosyć prosta i gdyby było skąd wziąć wzór mógłbym sobie dorobić. Pytanie czy gra warta świeczki i ile ta maszyna warta w stosunku do np biurkowej ostrzałki Fanar.

maciek95k pisze: ↑

29 sty 2021, 21:17

Da radę bez tej lunety na niej pracować?

Jeżeli mówisz o tej "lunecie" przez którą się patrzy, to zastąpisz ją mikroskopem USB.

Czy na tej szlifierce ostrzy się tylko wiertła, czy da się frezy też na niej ogarnąć ? Bo jeśli ta druga opcja jest możliwa to nie ma co porównywać jej do jakiejkolwiek biurkowej maszynki.
A nawet jeśli jest tylko do wierteł to daje możliwość pełnego zapanowania nad całym procesem ostrzenia (kąty, zakresy) co w biurkowych konstrukcjach jest nie do osiągnięcia.
Zresztą ten Fanar to żaden Fanar tylko wschodni wyrób z Polskim brandem.

Raczej tylko wiertła. Jest to takie cudo jak na tym filmie:
https://youtu.be/IV47sRxpYPs

tuxcnc pisze:Jeżeli mówisz o tej "lunecie" przez którą się patrzy, to zastąpisz ją mikroskopem USB.

Pracowałeś na tej szlifierce? Tam jest tylko powiększenie? Czy może jakaś skala/wzornik naniesiony w tej „lunecie”?

mheli pisze:to nie ma co porównywać jej do jakiejkolwiek biurkowej maszynki.

Chyba mało stołowych ostrzarek widziałeś, bo jak się dobrze przyjrzysz to zauważysz, że można by na niej robić to samo co na stołowej DM2770 (ZZM10A, z którą chyba miały wspólny wzorzec), czyli frezy palcowe oraz inne, o ile tylko miałaby do tego odpowiednie oprzyrządowanie, (ewentualnie dorobić czy zaadaptować takie np od ZZM10A )



ostrzenie frezów palcowych,

( )



kulowych


grawerskich

mheli pisze:jest tylko do wierteł to daje możliwość pełnego zapanowania nad całym procesem ostrzenia (kąty, zakresy) co w biurkowych konstrukcjach jest nie do osiągnięcia.

to też nieprawda...
ostrzenie wierteł..


ostrzenie innych narzędzi..


noży tokarskich, itd...


po małych przeróbkach(dodatkowy pierścień krzywkowy) nawet wieloostrzowych, kątowych, typu pogłębiacz, itd..


to co znalazłem o Christen 1-32
https://www.google.com/url?sa=i&url=htt ... hx6BAgAEBI
http://www.christendrillgrinder.com/literature.html

Dobrze, to może inaczej zapytam. Czy jest tutaj ktoś kto albo używał często albo regularnie używa jakiegoś konkretnego sprzętu do ostrzenia wierteł? Po prostu chciałbym wiedzieć, czy opłaca mi się poświęcać na to czas i ją ratować czy lepiej sobie kupić od razu coś działającego.
Od razu zaznaczę, że zależy mi na ostrzeniu wierteł. W ostrzenie frezów nie mam ochoty się bawić. W tej chwili albo ostrzę wiertła z ręki a jak mam coś dokładnego to zakładam nowe. I tak przez rok-dwa nazbierało mi się już naprawdę sporo całkiem dobrych wierteł które trzeba by porządnie przeostrzyć żeby były jak z fabryki

Z tego co teraz widzę, to szczęki redukcyjne są w niej włożone więc ten element odpada. Zostaje pytanie o te lunetę i to jarzmo.
Chodzi o ten czarny element w 0:49 filmu. Nie mam ani tego jarzma, ani tej dźwigni do której jest umocowany. Jak widać nie jest to skomplikowane i szło by to raczej dorobić tylko dobrze by było znać wymiary.
https://youtu.be/WROvqZcF8XI

Co do samej lunety. Podejrzewam, że w środku jak się patrzy będzie miała jakiś naniesony wzornik/kreskę wg której ustawia się wiertło. Jak patrzę na te darmetowe wynalazki itp to tam ustawia się to praktycznie na oko więc myślę że tutaj też by dało radę bez tego, ewentualnie dorobić sobie tylko jakieś ramię z oporem.
Te z powyższych filmów wyglądają już dużo konkretniej niż ta "fanarowska" azjatycka zabawka, ale w porównaniu do tego co u mnie stoi to mam wrażenie, że trochę jednak jakościowo odbiega (wszystko dużo mniej masywne i wiotkie). Gdyby był ktoś tutaj kto posiada taką maszynę, mógłbym wtedy zdjąć wymiary tych elementów i je sobie dorobić. Ewentualnie zostaje zakup ale to dość stary sprzęt i w dodatku szwajcarski. Więc albo nie znajdę tego albo jak znajdę to pewnie za miliony

maciek95k pisze: ↑

29 sty 2021, 23:39

Czy może jakaś skala/wzornik naniesiony w tej „lunecie”?

Nie wiem co tam jest, ale byłoby dziwne gdyby niczego nie było.
Używając mikroskopu USB można na obraz nałożyć jakąś siatkę.
Na tablecie z Androidem używam https://play.google.com/store/apps/deta ... n_US&gl=US
W tym programie można nałożyć absolutnie dowolny rysunek, byleby go wcześniej przygotować według instrukcji.

Roman, napisałem biurkowa a ty piszesz o stołowej, dla mnie to jest już różnica, pisząc biurkowa miałem na myśli ostrzałkę do wierteł i żadnej innej, zresztą dałem przykład fanara, a ten ma w ofercie tylko ostrzałki do wierteł.

O coś takiego mi chodziło,

Mikroskop ma na pewno jakąś siatkę. Absolutne minimum to krzyż. Pracowałem na Christienie cnc, to tam był krzyż i pierścienie co 0,1mm. Dodatkowo siatka była obracana o dowolny kąt.
W innej szlifierce, typowo do wierteł, był krzyż, i służył do ustawiania krawędzi skrawającej przed ostrzeniem.

mheli pisze:napisałem biurkowa

O ostrzarkach biurkowych słyszałem, ale tylko do ołówków..