Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

Zajedwabista polska myśl kontrukcyjna :D

Dyskusje na temat innych obrabiarek i systemów sterowania stosowanych w maszynach przemysłowych
Awatar użytkownika

Autor tematu
Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

#1

Post napisał: Petroholic » 21 paź 2019, 20:25

Kilka osób już widziało na żywo, kilka osób pytało, kilka osób już pochwaliło więc czas się pochwalić zakupem publicznie :)

Geneza historii wygląda tak jak w większości przypadków. Kolega był u innego kolegi, zobaczył na magazynie "leżak", a właściwie "stojak" i dał cynka :) Pojechaliśmy razem, obejrzeliśmy, ugadaliśmy możliwe opcje i kilka tygodni później maszyna stoi u mnie :)

Może po kolei...

Pacjent to frezarka 3 osiowa produkcji Mechaników Pruszków typu FYM 50 NM. Pochodzi z 1994 roku i jedyne co jej dolega to pazerność ludzi przechodzących obok niej u właściciela przed wspomnianym kolegą i generalne rozkradzenie wszystkiego co dało radę podjumać, a wydawało się cenne... (głównie wnętrze szafy) O dziwo o ile zginął agregat hydrauliczny to np. nie zginęło trafo główne (osobna szafa). Może było zamknięte w innym magazynie czy coś...

Co mnie w tej maszynie zaintrygowało i wzbudziło mój podziw dla polskiej myśli konstrukcyjnej to jej zaawansowanie techniczne jak na tamte lata... Jako jedna z niewielu polskich konstrukcji NIE MA stołu ruchomego w pionie (jak inne FYNki, FYJki, jarocinki i inne gady). Ma sztywną kolumnę pionową, po której pionowo na wyjebitnych prowadnicach ślizgowych jeździ zetka (oś Z - ruch 500mm). Mało tego na lewej ścianie kolumny zamontowany jest magazyn narzędziowy na 24 oprawki ISO40. Hydrauliczna obsługa magazynu, zmiana narzędzia łapą oraz zaciąg i co niesamowite (dzisiaj odkryłem niespodziankę) wrzeciono (część mechaniczna) chłodzone przepływem oleju z chłodzeniem narzędzia przez wrzeciono. Do tego stół o ruchach roboczych 800(X) x 500(Y) osadzony na masywnym korpusie i takich samych jebitnych prowadnicach ślizgowych :) Wszystko to napędzają serwa Fanuca o mocy 3.8kW każde poprzez śruby kulowe o skoku 10mm... Co najlepsze - żadna ale to żadna część napędu liniowego nie wykazuje żadnych śladów używania... Śruby jak nówki, zero luzów, prowadnice bez najmniejszej ryski, łożyska cichutkie po prostu bajeczka...

Ale my tu gadu gadu, a zaraz polecą opinie - nie ma fotek nie wierzymy :D Więc tak:

Day 1:

Obrazek Obrazek

Wychodzi troszkę tasiemiec i zaraz skończy się czas edycji posta więc kolejne fotki za chwilę :)

Day 1 na miejscu:

Obrazek Obrazek Obrazek

Szczegóły i numerki:

Obrazek Obrazek

Więcej szczegółów:

Obrazek Obrazek Obrazek

I ciekawostki:

Obrazek Obrazek Obrazek

I z rzeczy do zrobienia:

- mechanika idealna więc baza jest
- nowe serwa na osiach
- nowe wnętrze szafy
- nowy agregat hydrauliczny bo brakuje
- może 4ta oś
- chłodzenie zalewowe i przez wrzeciono
- ogarnąć wszystko do kupy tak by nie było niedomówień :)
- i produkcja wiórów metodą "na grubo" :)

Dla pytających o SZGH to ta maszynka stanie cała na tym sterowaniu i jako, że jest moja, nie klienta, będę mógł pokazać co i jak i będzie możliwość pomacać :D Docelowo dostanie sterownik 4ro osiowy, nowe drivery i serwa pewnie >3kW. Spróbujemy odpalić oryginalny silnik wrzeciona, a jeśli się nie uda to jak starczy budżetu to również serwowrzeciono i driver również SZGH :)

Pytania i opinie czas zacząć :)

@kamar To właśnie ta gulowzruszajka :) Kwalifikuje się jako grzmot? :)




251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

#2

Post napisał: 251mz » 21 paź 2019, 21:08

Słyszałem o tej maszynie legendy ;)
Serwa fanuca wyglądają na dość nowożytne...
Nie da rady ich wykorzystać?

Awatar użytkownika

Autor tematu
Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

#3

Post napisał: Petroholic » 21 paź 2019, 21:27

Serwa sa z 1995 roku i fakt wyglądają nowożytnie :)
Dałoby radę ale drogo, skomplikowanie i z wizją przyszłej drogiej naprawy jak coś zdechnie...

Każde 3.8kW (zetka ma 3.7kW z hamulcem), napięcie 157V 3 fazy 133Hz, moment 22Nm i natężenie prądu 15-19A...
Obsłużyć to można tylko oryginalnymi driverami Fanuca (po kilka tysi za sztukę - używane) i w razie awarii ta sama historia... Taniej i praktyczniej wymienić wszystko na nowe chińczyki i mieć gwarancję 24mce plus dostęp do części zamiennych w razie potrzeby... Bez szukania po całej Europie i płacenia w Euro :)

Jeśli ktoś ma takie serwa w swojej maszynie i chce na zapas na półkę to chętnie tanio oddam :D
251mz pisze:Słyszałem o tej maszynie legendy
Znalazłem jedną w ofercie sprzedaży w necie i to jedyna na jaką kiedykolwiek trafiłem. Nigdy i nigdzie nie spotkałem żadnej działającej na zakładzie... FYNek, FYJek i jarocinek od groma... FYMki takiej żadnej :)
Wkleiłbym link do tej spotkanej ale nie wiem czy można tak :) Jak wpiszecie w wujku google "FYM50 NM" to wyskoczy :)


atlc
Posty w temacie: 2

Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

#4

Post napisał: atlc » 21 paź 2019, 21:44

Dobra, Ty tu pitu pitu, a kto mi piwo postawi za ogarnięcie tej maszynki, hmm?! :D


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7545
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

#5

Post napisał: IMPULS3 » 21 paź 2019, 21:55

Petroholic pisze:wrzeciono (część mechaniczna) chłodzone przepływem oleju

Przez ostatnie dnie właśnie taki pomysł chodzi mi po głowie. Porób zdjęcia bo chętnie bym zobaczył jak to rozwiązali nasi inżynierowie. A maszynka faktycznie fajna choć nie znam osobiście tego modelu. :)

Awatar użytkownika

Autor tematu
Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

#6

Post napisał: Petroholic » 21 paź 2019, 22:30

atlc pisze:Dobra, Ty tu pitu pitu, a kto mi piwo postawi za ogarnięcie tej maszynki, hmm?!
To co jutro browarek wieczorkiem? :)
IMPULS3 pisze:Porób zdjęcia bo chętnie bym zobaczył jak to rozwiązali nasi inżynierowie.
Podejrzewam, że jest po prostu płaszcz we wrzecionie i chłodzi go przepływający olej z rozdzielacza... Łożyska chodzą cicho więc raczej nie będę zaglądał do środka... Chyba, że będzie cokolwiek widać przez wykręcone króćce olejowe bo system płukany będzie na pewno :)


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16210
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

#7

Post napisał: kamar » 21 paź 2019, 22:55

Petroholic pisze:
21 paź 2019, 20:58
@kamar To właśnie ta gulowzruszajka :) Kwalifikuje się jako grzmot? :)
No zacny kawał żelaza z zacnej firmy. Bywałem tam często i żal patrzeć na to co z niej zostało.
Bawić się jest przy czym pod warunkiem , że odpłaci :)


atlc
Posty w temacie: 2

Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

#8

Post napisał: atlc » 21 paź 2019, 23:05

kamar pisze:Bawić się jest przy czym pod warunkiem , że odpłaci

Maszyna odpłaci, ważne żeby właściciel o możliwość tego odpłacenia zadbał ;)


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 16210
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

#9

Post napisał: kamar » 22 paź 2019, 05:54

Odpłaci się tylko w dwóch przypadkach, jest na nią konkretna robota lub klient :)
Petroholic pisze:
21 paź 2019, 21:27
Nigdy i nigdzie nie spotkałem żadnej działającej na zakładzie... FYNek, FYJek i jarocinek od groma...
Wiem gdzie jest jedna FYA- ka :)

Awatar użytkownika

Autor tematu
Petroholic
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 13
Posty: 2688
Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM

#10

Post napisał: Petroholic » 22 paź 2019, 09:01

Roboty na nia na pewno beda... Jest spory popyt na roboty ciezkie w stali. Jesli chodzi o sprzedaz to na razie o tym nie mysle... Jak bedzie skonczona i okaze sie ze nie zarabia na siebie to moze wtedy... Chociaz u mnie nie musi chodzic 24/7 zeby byla oplacalna :) Mam tez sporo robot na potrzeby wlasne wiec to troszke inna para kaloszy... Robie inne maszyny, a flansze, wsporniki i inne drobiazgi trzeba na czyms dorabiac :)

I przy okazji pokaze na niej mozliwosci sterowania i jakosc naszej roboty - bo o to ciezko na maszynach klienta... A pytan bylo sporo...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Inne obrabiarki przemysłowe”