Mechanicy Pruszków FYM 50 NM
Zajedwabista polska myśl kontrukcyjna :D
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Mechanicy Pruszków FYM 50 NM
Kilka osób już widziało na żywo, kilka osób pytało, kilka osób już pochwaliło więc czas się pochwalić zakupem publicznie
Geneza historii wygląda tak jak w większości przypadków. Kolega był u innego kolegi, zobaczył na magazynie "leżak", a właściwie "stojak" i dał cynka Pojechaliśmy razem, obejrzeliśmy, ugadaliśmy możliwe opcje i kilka tygodni później maszyna stoi u mnie
Może po kolei...
Pacjent to frezarka 3 osiowa produkcji Mechaników Pruszków typu FYM 50 NM. Pochodzi z 1994 roku i jedyne co jej dolega to pazerność ludzi przechodzących obok niej u właściciela przed wspomnianym kolegą i generalne rozkradzenie wszystkiego co dało radę podjumać, a wydawało się cenne... (głównie wnętrze szafy) O dziwo o ile zginął agregat hydrauliczny to np. nie zginęło trafo główne (osobna szafa). Może było zamknięte w innym magazynie czy coś...
Co mnie w tej maszynie zaintrygowało i wzbudziło mój podziw dla polskiej myśli konstrukcyjnej to jej zaawansowanie techniczne jak na tamte lata... Jako jedna z niewielu polskich konstrukcji NIE MA stołu ruchomego w pionie (jak inne FYNki, FYJki, jarocinki i inne gady). Ma sztywną kolumnę pionową, po której pionowo na wyjebitnych prowadnicach ślizgowych jeździ zetka (oś Z - ruch 500mm). Mało tego na lewej ścianie kolumny zamontowany jest magazyn narzędziowy na 24 oprawki ISO40. Hydrauliczna obsługa magazynu, zmiana narzędzia łapą oraz zaciąg i co niesamowite (dzisiaj odkryłem niespodziankę) wrzeciono (część mechaniczna) chłodzone przepływem oleju z chłodzeniem narzędzia przez wrzeciono. Do tego stół o ruchach roboczych 800(X) x 500(Y) osadzony na masywnym korpusie i takich samych jebitnych prowadnicach ślizgowych Wszystko to napędzają serwa Fanuca o mocy 3.8kW każde poprzez śruby kulowe o skoku 10mm... Co najlepsze - żadna ale to żadna część napędu liniowego nie wykazuje żadnych śladów używania... Śruby jak nówki, zero luzów, prowadnice bez najmniejszej ryski, łożyska cichutkie po prostu bajeczka...
Ale my tu gadu gadu, a zaraz polecą opinie - nie ma fotek nie wierzymy Więc tak:
Day 1:
Wychodzi troszkę tasiemiec i zaraz skończy się czas edycji posta więc kolejne fotki za chwilę
Day 1 na miejscu:
Szczegóły i numerki:
Więcej szczegółów:
I ciekawostki:
I z rzeczy do zrobienia:
- mechanika idealna więc baza jest
- nowe serwa na osiach
- nowe wnętrze szafy
- nowy agregat hydrauliczny bo brakuje
- może 4ta oś
- chłodzenie zalewowe i przez wrzeciono
- ogarnąć wszystko do kupy tak by nie było niedomówień
- i produkcja wiórów metodą "na grubo"
Dla pytających o SZGH to ta maszynka stanie cała na tym sterowaniu i jako, że jest moja, nie klienta, będę mógł pokazać co i jak i będzie możliwość pomacać Docelowo dostanie sterownik 4ro osiowy, nowe drivery i serwa pewnie >3kW. Spróbujemy odpalić oryginalny silnik wrzeciona, a jeśli się nie uda to jak starczy budżetu to również serwowrzeciono i driver również SZGH
Pytania i opinie czas zacząć
@kamar To właśnie ta gulowzruszajka Kwalifikuje się jako grzmot?
Geneza historii wygląda tak jak w większości przypadków. Kolega był u innego kolegi, zobaczył na magazynie "leżak", a właściwie "stojak" i dał cynka Pojechaliśmy razem, obejrzeliśmy, ugadaliśmy możliwe opcje i kilka tygodni później maszyna stoi u mnie
Może po kolei...
Pacjent to frezarka 3 osiowa produkcji Mechaników Pruszków typu FYM 50 NM. Pochodzi z 1994 roku i jedyne co jej dolega to pazerność ludzi przechodzących obok niej u właściciela przed wspomnianym kolegą i generalne rozkradzenie wszystkiego co dało radę podjumać, a wydawało się cenne... (głównie wnętrze szafy) O dziwo o ile zginął agregat hydrauliczny to np. nie zginęło trafo główne (osobna szafa). Może było zamknięte w innym magazynie czy coś...
Co mnie w tej maszynie zaintrygowało i wzbudziło mój podziw dla polskiej myśli konstrukcyjnej to jej zaawansowanie techniczne jak na tamte lata... Jako jedna z niewielu polskich konstrukcji NIE MA stołu ruchomego w pionie (jak inne FYNki, FYJki, jarocinki i inne gady). Ma sztywną kolumnę pionową, po której pionowo na wyjebitnych prowadnicach ślizgowych jeździ zetka (oś Z - ruch 500mm). Mało tego na lewej ścianie kolumny zamontowany jest magazyn narzędziowy na 24 oprawki ISO40. Hydrauliczna obsługa magazynu, zmiana narzędzia łapą oraz zaciąg i co niesamowite (dzisiaj odkryłem niespodziankę) wrzeciono (część mechaniczna) chłodzone przepływem oleju z chłodzeniem narzędzia przez wrzeciono. Do tego stół o ruchach roboczych 800(X) x 500(Y) osadzony na masywnym korpusie i takich samych jebitnych prowadnicach ślizgowych Wszystko to napędzają serwa Fanuca o mocy 3.8kW każde poprzez śruby kulowe o skoku 10mm... Co najlepsze - żadna ale to żadna część napędu liniowego nie wykazuje żadnych śladów używania... Śruby jak nówki, zero luzów, prowadnice bez najmniejszej ryski, łożyska cichutkie po prostu bajeczka...
Ale my tu gadu gadu, a zaraz polecą opinie - nie ma fotek nie wierzymy Więc tak:
Day 1:
Wychodzi troszkę tasiemiec i zaraz skończy się czas edycji posta więc kolejne fotki za chwilę
Day 1 na miejscu:
Szczegóły i numerki:
Więcej szczegółów:
I ciekawostki:
I z rzeczy do zrobienia:
- mechanika idealna więc baza jest
- nowe serwa na osiach
- nowe wnętrze szafy
- nowy agregat hydrauliczny bo brakuje
- może 4ta oś
- chłodzenie zalewowe i przez wrzeciono
- ogarnąć wszystko do kupy tak by nie było niedomówień
- i produkcja wiórów metodą "na grubo"
Dla pytających o SZGH to ta maszynka stanie cała na tym sterowaniu i jako, że jest moja, nie klienta, będę mógł pokazać co i jak i będzie możliwość pomacać Docelowo dostanie sterownik 4ro osiowy, nowe drivery i serwa pewnie >3kW. Spróbujemy odpalić oryginalny silnik wrzeciona, a jeśli się nie uda to jak starczy budżetu to również serwowrzeciono i driver również SZGH
Pytania i opinie czas zacząć
@kamar To właśnie ta gulowzruszajka Kwalifikuje się jako grzmot?
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM
Serwa sa z 1995 roku i fakt wyglądają nowożytnie
Dałoby radę ale drogo, skomplikowanie i z wizją przyszłej drogiej naprawy jak coś zdechnie...
Każde 3.8kW (zetka ma 3.7kW z hamulcem), napięcie 157V 3 fazy 133Hz, moment 22Nm i natężenie prądu 15-19A...
Obsłużyć to można tylko oryginalnymi driverami Fanuca (po kilka tysi za sztukę - używane) i w razie awarii ta sama historia... Taniej i praktyczniej wymienić wszystko na nowe chińczyki i mieć gwarancję 24mce plus dostęp do części zamiennych w razie potrzeby... Bez szukania po całej Europie i płacenia w Euro
Jeśli ktoś ma takie serwa w swojej maszynie i chce na zapas na półkę to chętnie tanio oddam
Wkleiłbym link do tej spotkanej ale nie wiem czy można tak Jak wpiszecie w wujku google "FYM50 NM" to wyskoczy
Dałoby radę ale drogo, skomplikowanie i z wizją przyszłej drogiej naprawy jak coś zdechnie...
Każde 3.8kW (zetka ma 3.7kW z hamulcem), napięcie 157V 3 fazy 133Hz, moment 22Nm i natężenie prądu 15-19A...
Obsłużyć to można tylko oryginalnymi driverami Fanuca (po kilka tysi za sztukę - używane) i w razie awarii ta sama historia... Taniej i praktyczniej wymienić wszystko na nowe chińczyki i mieć gwarancję 24mce plus dostęp do części zamiennych w razie potrzeby... Bez szukania po całej Europie i płacenia w Euro
Jeśli ktoś ma takie serwa w swojej maszynie i chce na zapas na półkę to chętnie tanio oddam
Znalazłem jedną w ofercie sprzedaży w necie i to jedyna na jaką kiedykolwiek trafiłem. Nigdy i nigdzie nie spotkałem żadnej działającej na zakładzie... FYNek, FYJek i jarocinek od groma... FYMki takiej żadnej251mz pisze:Słyszałem o tej maszynie legendy
Wkleiłbym link do tej spotkanej ale nie wiem czy można tak Jak wpiszecie w wujku google "FYM50 NM" to wyskoczy
-
- Posty w temacie: 2
Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM
Dobra, Ty tu pitu pitu, a kto mi piwo postawi za ogarnięcie tej maszynki, hmm?!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM
Petroholic pisze:wrzeciono (część mechaniczna) chłodzone przepływem oleju
Przez ostatnie dnie właśnie taki pomysł chodzi mi po głowie. Porób zdjęcia bo chętnie bym zobaczył jak to rozwiązali nasi inżynierowie. A maszynka faktycznie fajna choć nie znam osobiście tego modelu.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM
To co jutro browarek wieczorkiem?atlc pisze:Dobra, Ty tu pitu pitu, a kto mi piwo postawi za ogarnięcie tej maszynki, hmm?!
Podejrzewam, że jest po prostu płaszcz we wrzecionie i chłodzi go przepływający olej z rozdzielacza... Łożyska chodzą cicho więc raczej nie będę zaglądał do środka... Chyba, że będzie cokolwiek widać przez wykręcone króćce olejowe bo system płukany będzie na pewnoIMPULS3 pisze:Porób zdjęcia bo chętnie bym zobaczył jak to rozwiązali nasi inżynierowie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 16243
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM
No zacny kawał żelaza z zacnej firmy. Bywałem tam często i żal patrzeć na to co z niej zostało.Petroholic pisze: ↑21 paź 2019, 20:58@kamar To właśnie ta gulowzruszajka Kwalifikuje się jako grzmot?
Bawić się jest przy czym pod warunkiem , że odpłaci
-
- Posty w temacie: 2
Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM
kamar pisze:Bawić się jest przy czym pod warunkiem , że odpłaci
Maszyna odpłaci, ważne żeby właściciel o możliwość tego odpłacenia zadbał
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 16243
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM
Odpłaci się tylko w dwóch przypadkach, jest na nią konkretna robota lub klient
Wiem gdzie jest jedna FYA- kaPetroholic pisze: ↑21 paź 2019, 21:27Nigdy i nigdzie nie spotkałem żadnej działającej na zakładzie... FYNek, FYJek i jarocinek od groma...
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Mechanicy Pruszków FYM 50 NM
Roboty na nia na pewno beda... Jest spory popyt na roboty ciezkie w stali. Jesli chodzi o sprzedaz to na razie o tym nie mysle... Jak bedzie skonczona i okaze sie ze nie zarabia na siebie to moze wtedy... Chociaz u mnie nie musi chodzic 24/7 zeby byla oplacalna Mam tez sporo robot na potrzeby wlasne wiec to troszke inna para kaloszy... Robie inne maszyny, a flansze, wsporniki i inne drobiazgi trzeba na czyms dorabiac
I przy okazji pokaze na niej mozliwosci sterowania i jakosc naszej roboty - bo o to ciezko na maszynach klienta... A pytan bylo sporo...
I przy okazji pokaze na niej mozliwosci sterowania i jakosc naszej roboty - bo o to ciezko na maszynach klienta... A pytan bylo sporo...