Tokarka mini 1 LF - problem z drganiami

Stosujesz obfite chłodziwo, ew. smarowanie w czasie przecinania? To dużo pomaga poprawiając spływ wióra z powierzchni natarcia ostrza, także z powodu tego, że niektóre gatunki nierdzewki z powodu samoutwardzania pod naciskiem ostrza, i (ogólnie dla nierdzewek) gorszego odprowadzania ciepła z obszaru roboczego trudniej się skrawają. A tu do tego mamy dość lekką i podejrzewam mniej sztywną od produkcyjnych maszynę.
A na filmie reklamowym toczą dużo sztywniejszy(grubszy) materiał niż Twój, i krócej mocowany. A to różnica... Zauważ, że wiór spod przecinaka przy wejściu schodzi dość kolorowy(temperatura) czyli duża Vc, która zmniejsza się wraz ze średnicą cięcia (wiór już nie jest kolorowy)

Bartek_a pisze:Tak to idzie jak na filmie: https://streamable.com/ph9ynu

No, nie jest tak źle, wiór idzie wstęgowy(najgorzej jak idą "igiełki"), ale staraj się mocować detal jak najkrócej się da, a jeśli jest dłuższy to podpierać koniem (do momentu prawie odcięcia jeśli przecinasz zupełnie). Zastosuj chłodzenie/smarowanie (sam zobaczysz co to da), i spróbuj też na większych obrotach, i z większym posuwem. Płytka do nierdzewki? (mniemam, że nóż właściwie zamocowany do osi)
W dużych CNC by tłumić drgania(chatter*) podczas skrawania stosuje się "pływające" obroty (SSV)..

Mając falownik w obrabiarce można by pod wejście sterowanie napięciem DC(zazwyczaj 0-10V) podłączyć regulowany wolnozmienny generator napięcia 0-10VDC, i też mielibyśmy podobną możliwość..


* co to jest chatter:


https://www.haascnc.com/service/trouble ... #gsc.tab=0

Kolega mnie uprzedził, ale w sumie podobne wnioski..

Tak dla pewności, w tej er-ce materiał masz na całej długości tulejki włożony? Bo jeśli nie to tulejka się deformuje i nie trzyma poprawnie.

Avalyah pisze: ↑

24 paź 2025, 22:14

Bartek_a pisze:Ogólnie jakby dopracować trochę rzeczy to byłaby fajna kompaktowa maszyna.

Od tego to jest producent, zwłaszcza, jeśli cena nie jest wcale taka mała.

Ten stały imak warto sprawdzić, myślę, że może być różnica. Tylko ja bym wolał pisk i ATC, niż ciszę i ręczne zmienianie noży

Ja mam maszynę nieco inną, większą, od innego producenta i robioną na wymiar (i nie aż tak wiele droższą, a jest na serwach, wrzeciono na serwie, ATC w komplecie i jeszcze do tego pełna kolumna frezarska z wrzecionem ATC na supporcie i magazynkiem obrotowym). Imak mam podobny do Twojego, chociaż pytanie jaka jest u Ciebie blokada tego imaka. U mnie w zasadzie nie ma, jest mechanizm zapadki, na którym opiera się talerz i w zasadzie działa to nieźle, chociaż mam w razie czego podpięty spory siłownik, który w razie czego dociśnie dość solidnie do tej zapadki.

Czy np. te wózki są tam z naprężeniem wstępnym? To też może mieć znaczenie. Bo żeliwo żeliwem, ale same prowadnice żeliwne nie są.

Wynalazek w takim stylu jak opisujesz kojarzę w wykonaniu cromachine na YT. Tą LF mam z serwem na wrzecionie i łącznie jakby zsumować tą konfgurację, to nabyłem za pół ceny. W sumie to kupiłem ten sprzęt tylko dlatego, że tokarka którą nabyłem duuużo wcześniej z pewnych powodów nie mogła do mnie dotrzeć i ironio losu niedługo po zakupie tej LF jednak wróciła w moje posiadanie. I teraz stoją dwie

Bartek_a pisze:Wynalazek w takim stylu jak opisujesz kojarzę w wykonaniu cromachine na YT

Tak, była jedna taka mała do jakiejś drobnicy i większa wersja, ta moja. Chyba gdzieś się na jakimś filmie nawet pojawiła.

Jak za pół ceny to uczciwie I tak, jak mówię, nie szukałbym dziury w całym. Jak zobaczysz, że jest realny problem, to wtedy się będziesz martwił. Ale może ja mam zbyt utylitarne podejście - mój już prawie dziesięcioletni nutool został wyjęty z pudła i odpalony od razu (żadne tam rozbieranie i oczyszczanie), a od 6-7 lat chodzi mi na CNC i jak do tej pory jedyne, co przy nim robiłem, to poprawiałem gwint w pinoli konika. Łożyska wrzeciona chrupią już od 3 lat, mam nawet na półce na wymianę nowy zestaw... ale skoro dalej działa, to po co kombinować

RomanJ4 pisze: ↑

24 paź 2025, 22:25

Stosujesz obfite chłodziwo, ew. smarowanie w czasie przecinania? To dużo pomaga poprawiając spływ wióra z powierzchni natarcia ostrza, także z powodu tego, że niektóre gatunki nierdzewki z powodu samoutwardzania pod naciskiem ostrza, i (ogólnie dla nierdzewek) gorszego odprowadzania ciepła z obszaru roboczego trudniej się skrawają. A tu do tego mamy dość lekką i podejrzewam mniej sztywną od produkcyjnych maszynę.

Chłodziwo jasna sprawa, nagrywałem bez, bo nic by nie było widać przez szybę. Ogólnie przez te paręnaście lat garażowej obróbki, trochę wióra naprodukowałem, więc te podstawowe rzeczy mam w miarę opanowane. Bardziej od strony budowy maszyny, regulacji szukałem porad, bo tutaj aż takiej wiedzy nie mam.

maciek95k pisze: ↑

24 paź 2025, 22:34

Tak dla pewności, w tej er-ce materiał masz na całej długości tulejki włożony? Bo jeśli nie to tulejka się deformuje i nie trzyma poprawnie.

Tak, jeszcze nawet dorobiłem tulejkę i wbiłem od drugiej strony wrzeciona, żeby było podparcie pręta.

Avalyah pisze: ↑

25 paź 2025, 00:02

Tak, była jedna taka mała do jakiejś drobnicy i większa wersja, ta moja. Chyba gdzieś się na jakimś filmie nawet pojawiła.

Jest jakiś temat z tą maszyną albo filmiki na YT? Oglądnąłbym z ciekawości jak to pracuje.

Co do wózków to ta moja niby ma z napięciem wstępnym. Same prowadnice malutkie, 15ki.

Bartek_a pisze:Jest jakiś temat z tą maszyną albo filmiki na YT? Oglądnąłbym z ciekawości jak to pracuje.

Nie ma, stała u mnie długo najpierw czekając na części (wrzeciono trzeba było chińskie ATC, bo to "w zestawie" się nie nadawało do obróbki), a potem czekała, aż ja dla niej znajdę czas. Były tylko lekkie testy, ale pełne uruchomienie pewnie dopiero po Świętach.

Trochę potoczyłem przez weekend i po dalszych regulacjach nie jest tak źle. Na dużym wysięgu wytaczakiem dało radę coś zebrać, gwint skok 1,5 powierzchnia na lusterko.

Przydałaby się jakaś szuflada na wióry, bo trzeba ręcami wybierać z wanny pod łożem, a miejsca tam niewiele. Chyba jest to przemyślane w ten sposób, że wióry mają amortyzować od potłuczeń detal po odcięciu

No i jak sobie sprawnie otwierać ten uchwyt tulejkowy, jak serwo trzyma hamulec, a nacięcie na klucz zatrzyma się losowo ? Ten uchwyt tulejkowy z jednej strony daję dodatkowo pole w Z, a z drugiej jak trzeba wytaczak lub wiertło jakieś dać w rewolwer to braknie miejsca żeby zajechać tym wytaczakiem za uchwyt podczas używania innego narzędzia.