TNC530 problem z podprogramami.

Dyskusje na temat systemu Heidenhaina

Autor tematu
Matheo1989
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 2
Rejestracja: 14 cze 2010, 23:22
Lokalizacja: Olkusz

TNC530 problem z podprogramami.

#1

Post napisał: Matheo1989 » 19 mar 2021, 23:46

Witam.
Mam problem z podprogramami (program na frezowanie):

(...)
n22 L x-2370 y-1065 fmax
n23 L z60.2 fmax
n24 LBL CALL1 REP10
n25 L z51
n26 LBL CALL1 REP1
n27 L z200 fmax
n28 L x-2250 y-633 fmax
n29 L z63.2 fmax
n30 LBL CALL2 REP 13
n31 L z51
n32LBL CALL2 REP1
n33 L z200 fmax
(...)
n330 m30
n331 LBL1
(...)
n345 LBL0
n346 LBL2
(...)
n360 LBL0
n361 END PGM.

Tak mniej więcej ten program wygląda (pominąłem moim zdaniem nie istotną część programu) i co niektórzy pewnie już się domyślają, że po n24 program przeskakuje do linijki n331, robi podprogram i po linijce n345 nie przeskakuje 10 razy do n331, a jedzie dalej czyli n346.

I tutaj moje pytanie, czy przed LBL CALL zawsze musi być LBL1 ? Jeżeli to nie to to co tutaj robię źle ? Pamiętam że były w pamięci maszyny programy które były skonstruowane w taki sposób i działały. Btw. O ile na sinumeriku takie programy to był pikuś o tyle HH męczę kilka tygodni i ciężko to idzie :x



Awatar użytkownika

JacekBelof
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 532
Rejestracja: 02 gru 2018, 22:25
Lokalizacja: Tarnów MP
Kontakt:

Re: TNC530 problem z podprogramami.

#2

Post napisał: JacekBelof » 20 mar 2021, 00:53

Mylisz dwie różne funkcje realizowane przez konstrukcję LBL - CALL LBL, jedna to pętla z iteracją, wtedy LBL występuje przed CALL LBL REP, druga to wywołane podprogramu wtedy konstrukcja występuje po M30/M2 i ma postać LBL LBL0, a wywołane następuje wcześniej w programie, ale tylko jako CALL LBL bez ilości powtórzeń.
Jeśli chcesz żeby to działało to zastosuj konstrukcję w stylu
LBL 2
CALL LBL 1
CALL LBL 2 REP 5
Seria, w moim wykonaniu, to dwie sztuki, w tym jedna w odbiciu lustrzanym. :lol:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Heidenhain”