Szerokie ciecie styroduru - czy to jest problem ?

Witam,
To mój pierwszy post na grupie, więc proszę o wyrozumiałość.
Podczas próby wycinania płata ze styroduru (bardzo cienki profil) pojawił sie problem z przegrzewaniem drutu. Po wejściu w materiał na jakieś 3-4 cm drut rozgrzewał się do czerwoności i pękał. Konsekwencją było oczywiście totalne zniszczenie formatki styroduru przez wijący się, gorący drut. Dodam, że cięcie było na szerokości 500 mm. Regulacja temperatury w mojej wycinarce jest bardzo prymitywna bo przez przez transformator z wpiętym w uzwojenie pierwotne zwykłym ściemniaczem do światła ale przy cięciu styropianu działało to doskonale. A na styrodurze.....
Po kilku próbach doszedłem do wniosku że wynika to z doskonałych własności izolacyjnych styroduru i braku odpływu ciepła no i że bez stabilizacji temperatury (dla kolegów elektroników będzie to pewnie regulacja bądź stabilizacja innych parametrów) tego poprostu NIE DA się zrobić. Czy mam rację ? Proszę o potwierdzenie i jednocześnie proszę ew. lekarstwo na tę bolączkę tj. jakiś nie za skomplikowany schemat urządzenia które potrafi utrzymać stałą temperaturę. Dodam jeszcze że jestem w trakcie budowy wycinarki CNC do styropianu (mechanika na ukończeniu, elektronika zakupiona) na bazie francuskiego projektu interfejsu MM2001. Tam zasilanie drutu jest na płytce wraz ze sterownikami silników i z tego co wypatrzyłem (może źle, nie jestem elektronikiem) zbudowano je na kilku elementach które być może potrafią utrzymywać stałą temperaturę. W każdym razie po tych doświadczeniach zacząłem się zastanawiać czy mogę mieć nadzieję że przy tamtej wycinarce problem się nie powtórzy ? Wiem też że wiele osób tnie szeroko styrodur, więc może to ja coś źle robię ?
Sam już nie wiem i dlatego zwracam się do Kolegów z forum o jakąś konstruktywną krytykę moich poczynań

może tytanowy drut albo mniejsze napięcie ? będzie niższa temperatura podczas cięcia

bartuss1 pisze:może tytanowy drut albo mniejsze napięcie ? będzie niższa temperatura podczas cięcia

Rzecz w tym ze temperatura nie tyle musi być niższa (wyższa) co STAŁA.
Tzn. raz ustawiona optymalnie (drut idzie przez materiał bezkontaktowo - prędkość stała np. w CNC) przez całą drogę w materiale nie ulega zmianie. Poniżej jest wątek (zauważyłem go później, jak już wysłałem swojego posta) gdzie jeden z kolegów zapytuje o podobny problem i też pada magiczne "stabilizacja temperatury", tylko jakoś się to nie zabardzo skonkretyzowało i nikt jednoznacznie nie powiedział że MUSI to być, ani tym bardziej nie zasugerował rozwiązania. Jestem też ciekaw czy we wspomnianej wycinarce MM2001 jest takie rozwiązanie.

A przy styropianie jest OK?
Używam sterownik MM2001 i jest w miarę dobrze , temperaturą steruje procesor w sterowniku.
Temperatura nie jest stała , a zależna od chwilowej prędkości przesuwu

Nie, ze styropianem nie ma problemu - idzie jak burza. Zresztą kiedyś stosowałem jeszcze prymitywniejszą regulację temperatury (drutowy "potencjometr" czyli spirala z drutu grubszego jak ten do cięcia i wpiety w nią krokodylek) i też było dobrze. Tylko z tym styrodurem jest problem. Faktem jest że jest to styrodur budowlany o kolorze kremowym. Tak na oko, wydaje się mieć większą gęstość jak popularny w reklamie, niebieski (bodajże BASF'a). Ten mój był kupowany w markecie budowlanym. Może właśnie ta większa gęstość sprawia że jest taki podły w cięciu ?

To dobrze wiedzieć że MM2001 ma jakąkolwiek stabilizację temperatury (temperatury?). Zresztą nie ważne czego, ważne że tnie..... z drugiej strony pewnie niepotrzebnie się niepokoiłem skoro tyle płatów styrodurowych można zobaczyć na sieci.

Zbyszek Denis pisze:Witam,
To mój pierwszy post na grupie, więc proszę o wyrozumiałość.
Podczas próby wycinania płata ze styroduru (bardzo cienki profil) pojawił sie problem z przegrzewaniem drutu. Po wejściu w materiał na jakieś 3-4 cm drut rozgrzewał się do czerwoności i pękał. Konsekwencją było oczywiście totalne zniszczenie formatki styroduru przez wijący się, gorący drut. Dodam, że cięcie było na szerokości 500 mm. Regulacja temperatury w mojej wycinarce jest bardzo prymitywna bo przez przez transformator z wpiętym w uzwojenie pierwotne zwykłym ściemniaczem do światła ale przy cięciu styropianu działało to doskonale. A na styrodurze.....
Po kilku próbach doszedłem do wniosku że wynika to z doskonałych własności izolacyjnych styroduru i braku odpływu ciepła no i że bez stabilizacji temperatury (dla kolegów elektroników będzie to pewnie regulacja bądź stabilizacja innych parametrów) tego poprostu NIE DA się zrobić. Czy mam rację ? Proszę o potwierdzenie i jednocześnie proszę ew. lekarstwo na tę bolączkę tj. jakiś nie za skomplikowany schemat urządzenia które potrafi utrzymać stałą temperaturę. Dodam jeszcze że jestem w trakcie budowy wycinarki CNC do styropianu (mechanika na ukończeniu, elektronika zakupiona) na bazie francuskiego projektu interfejsu MM2001. Tam zasilanie drutu jest na płytce wraz ze sterownikami silników i z tego co wypatrzyłem (może źle, nie jestem elektronikiem) zbudowano je na kilku elementach które być może potrafią utrzymywać stałą temperaturę. W każdym razie po tych doświadczeniach zacząłem się zastanawiać czy mogę mieć nadzieję że przy tamtej wycinarce problem się nie powtórzy ? Wiem też że wiele osób tnie szeroko styrodur, więc może to ja coś źle robię ?
Sam już nie wiem i dlatego zwracam się do Kolegów z forum o jakąś konstruktywną krytykę moich poczynań

Proponuje zastosowac impulsowe sterowanie drutu. Ja zrobilem tak w mojej konstrukcji styroploter v7 maxi przecinal on bez problemu styrodur szerokosci 65cm, oczywsice wszystko zalezy od dostosowania predkosci ciecia i temteratury drutu