Pieprzę, że sygnał musi być wystawiony zanim zostanie sprawdzony, a samo połączenie kabelków tego nie gwarantuje.
Jeśli nie rozumiesz tak prostej rzeczy, to twój problem.
Pieprzę, że sygnał musi być wystawiony zanim zostanie sprawdzony, a samo połączenie kabelków tego nie gwarantuje.
Niestety nie działaqqaz pisze: kol 251mz zrób jak pomyślałeś, wyjścia w szeregu i kontrola działa.
Same bzdury.qqaz pisze: ↑28 gru 2022, 13:32no parę słów które mi się wcześniej skasowały.
Transoptor to taki zawór który puszcza tyle prądu w kolektorze ile pozwoli wsp wzmocnienia wg prądu diody.
Inaczej mówiąc pewniejsze jest wyłaczenie kanału niż jego wysterowanie tak aby nie wystepowało jakieś resztkowe napięcie złacza koolektor-emiter tranzystora wyjściowego.
Połaczyłeś kaskadę transoptorów mając nadzieję że wysterowane wszystkie zewrą napięcie na wejściu PLC do tak niskiego poziomu że ten bedzie widział to jko brak sygnału.
Lipa, zawsze zostanie troche napięcia i dlatego przy jednym kanale układ działa ale przy dwóch transoptorach już nie - przypuszczam że masz cały czas stan tak jakby PLC był w stanie alarmu.
Zenerka 5V powinna pomóc bo przesuwa poziom napiecia wymagany dla wysterowania wejścia PLC
Ale to proteza poprawnego rozwiązania i w dodatku takie coś jest podatne na zakłócenia bo wystarczy byle pik napięciowy aby cała energia została odebrana przez wejście jako sygnał.
Powinieneś połączyć to tak aby mieć pewność zadziałania sygnału - czyli wyłączenie dowolnego przerywa tor prądowy i wtedy brak napięcia na wejściu PLC który zinterpretujesz jako alarm.
Taki układ równiez nie wprowadza zakłóceń bo byś musiał mieć nie wiadomo jak wielki impuls od zakłócenia aby zniwelować napięcie na wejściu - no tak nigdy nie będzie.
No i przy okazji wiesz że wszystkie kabelki są na miejscu i żaden się nie wysunął bo "miotła się zrobiła" czy inne partackie przypadki.
Jeszcze jedno. Optolektronika nie lubi ciepła. Gdy puszczasz jakikolwiek prąd to się grzeje, dużo, mało , ale zawsze.
I wraz z upływem czasu zmieniają się jej parametry czyli tutaj wartość napięcia resztkowego na tranzystorze.
I mogło by być tak że dzisiaj Twoja kaskada działa ale za pół roku ciągłego przewodzenia suma napieć mogłaby się podnieść na tyle że działać by przestało
A gdybyś to miał pod Machem to oczywisty wniosek że Mach do du** bo znowu nie widzi.
Człowieku, ty masz obsesje.
to napięcie w piku może nawet wynosić 600v więc dioda min 1A załatwi sprawę w wersji oszczędnej .w rozbudowanej tranzystor sterujący cewką hamulca jest zabezpieczany warystorem np S14K60 .251mz pisze: plusa hamulca do 24V diodę niwelującą pik przy zrzucaniu napięcia na hamulcu.