stary a głupi !!! [przestroga]

szanowni koledzy
chcialbym was przestrzec przed głupstwem zakupów przez telefon
wyjasnię o so chozi

jakis czas temu szukałem środków do mycia odtluszczania metali -znalazłem co nieco ale to nie było to co byc miało
więc dałem sobie spokój aż tu nagle .....ni stąd ni zowąd dzwoni pewna pani i powiada że ma doskonałe środki do czyszczenia maszyn metali itp
hmm pomyślałem że może któryś z tych co się pytałem dał jej moje namiary aby pomóc mi z tymi srodkami

ok rozmowa się toczy -gadka szmatka i pani powiada że wysle mi na probę żel który się rozpuszcza i takie tam pierdoły ...
myslę sobie -czemu nie ? spróbuje -może warto ?
za 2 dni przychodzi paczka 10 kg wiaderko ................
hmm troche za dużo jak na próbke
ale co tam .........
dziw że kurier GLS nie zostawił listu przewozowego ......
cos mnie tknęło i w googlarke wpisuję nazwę firmy
EAGLE PRODUCTS
taką nazwę znalazłem w papierach w paczce

jak mi googlarka wypluła spis i jak zacząłem czytać to zawału prawie dostałem ........
zresztą poczytajcie sami -jak ktos ma czas
oszuści- eagle products

przestrzegam was przed firmami :
eagle products
RubaChem
rubachem
Róża Chemikalia
Róza Chemicals

ja właśnie skończyłem pisac zawiadomienie do prokuratury i zobaczymy co będzie dalej
ale dla waszego dobra nie zgadzajcie się wogóle na rozmowę z tymi firmami !!
dla waszego -bo juz nie dla mojego

jesli nie sprawi wam to problemów -przestrzegajcie znajomych i podajcie im mój przykład .....ehh
tylko nie piszcie łańcuszków

Witam,

wydaje mi sie, że wogóle przez telefon można zostac wmanewrowanym w zamówienie..podobno to jakas socjotechnika...oni cos nagrywaja, wypisują..prowadza rozmowę..że niby zamówilismy i powiedzielismy tak. lepiej tego unikac...Nie ma to jak pamier albo słowo drukowane....nawet przez e-mail. ja kupuję sporo na znanym aukcyjnym portalu od lat i jakos nie mam większych problemów....

Wesołych Świat

Wiesiek

bardzo ladnie ze przestrzegasz innych przed wpadnieciem w sidla, zazwyczaj jak ktos sie wpakuje to siedzi cicho, a to nie jest dobra droga do eliminowania oszustow.
na forum do ktorego podales link wszyscy pisza ze ta firma to oszusci, ale nikt nie pisze na czym polega ich przekret. na czym to polega?

mniej wiecej polega to na tym że dzwoni paniusia i pyta czy chcesz srodki do czegoś albo jakies produkty
mówisz że nie itd a ona przemiłym glosem zapewnia że wysle abys sprobowal i jak się nie podoba to mozna odesłac i że fakturę przysla za 14 dni więc nie ma ryzyka
ale okazuje się że przepisy mówią że masz na odeslanie 10 dni
i tu zonk
wielu ludzi zapomina o tym
poza tym nie chcą przyjmowac zwrotow i paczka wędruje w te i we te
nie ma adresu nr telefonu dokumentów dostawy itp

potem każą placic za badziewie gruba kase
u mnie za żel do niczego się nie nadający każa zapłacic 1400 zl ( 10 kg )

i straszą sadem itd duzo ludzi płaci ...niestety

ja wyslałem list że zwracam towar bo jest badziew itd jutro wysyłam paczke z tym żelem i czekam na rozwoj wypadków
w kazdym razie juz przygotowałem pismo do prokuratora o probie oszustwa
złamali co najmniej 3 przepisy kodeksu handlowego i 1 kodeksu karnego

nie sadze aby sprawa trafiła do sądu ale nerwów mnie to kosztowało - oj kosztowało

1400 zl ?????? Sporo... masz rację, też bym im niedał. A tak wogóle orientowałeś się może u jakiegoś rzecznika praw klienta jak to z tym jest??

Bo tak się zastanawiam jakimi dowodami przeciwko Tobie dysponowała by ta firma. Przecież nigdzie nie zostawiłeś swojego podpisu... a przez telefon?!? Ostatnio było głośno o pewnej firmie komunikacyjnej, która stosowała ten system i wyraźnie zostało powiedziane, że to nielegalne... a stracili tylko Ci co właśnie siedzieli cicho i płacili.

Ja zawsze ostrzegam innych, a sam strzeliłem głupa jak ostatni frajer.

Siedzę któregoś dnia, zmagam się z jakimś detalem, czas goni, a tu dzwoni panienka, niby z jakiegoś katalogu internetowego. Ma moje podstawowe dane, tylko pyta o NIP. Pytam się po co jej to, a ona że przecież to i tak są ogólnie dostępne dane. Aja głupi zamiast powiedzieć żeby w takim razie sama znalazła, i odłożyć słuchawkę, to podałem jej ten NIP. Przecież pracując w innej firmie odbierałem podobne telefony, i zawsze spławiałem. To przez stres, i zmęczenie, przyłapała mnie w odpowiednim momencie.

To było ze trzy miesiące temu, na razie nie przyszedł żaden kwit ani komornik, pocieszam się właśnie, że nie mają mojego podpisu.

A rok temu do zaprzyjaźnionej firmy przyszła przesyłka też z rzekomego super katalogu internetowego, z danymi do potwierdzenia. Akurat u nich siedziałem. Większość danych poprawna, tylko kod pocztowy i kategoria z sufitu (to jest firma grawerska, a wpisali "biuro podróży"). Chodziło o to, żeby właściciel firmy wściekł się, szybko wypełnił dołączony formularz, podpisał, i wysłał listem albo faksem, zanim zacznie myśleć. Po dokładniejszym przeczytaniu wszystkiego dowiedzieliśmy się, że firma jest zarejestrowana w Hamburgu, a przesłanie formularza oznacza wykonanie zamówienia na usługę o wartości kilkuset euro. Później dowiedziałem się, że też naciągnęli wiele firm.

u mnie było tak że trafiła (przypadek) na moment kiedy naprawde szukałem srodków do mycia stali nierdzewnych

o tyle jest dobrze że wysłałem to z powrotem przed upływem 10 dni od dnia dostarczenia
poza tym jak z rozmawiałem z tą panienką to podawała dane firmowe ale z tą róznica że podawała adres dostawy i mam nadzieje (wielką ) że na fakturze będzie wlasnie ten adres ....
a jest on inny on faktycznego - tam jest zakład produkcyjny nr 2
:)

jeśli chodzi o prawa klienta to nie mają zastosowania jesli chodzi o firmy
przepisy dotyczą wyłacznie osób prywatnych
firmy jakgdyby są wyłaczone

ale są inne przepisy
np o VAT i KK które pozwalają sie bronić


w każdym razie jak tylko dostanę fakture do zapłaty to mam juz pismo do prokuratury -
zgłoszenie o popełnieniu przestepstwa oszustwa i kilka innych paragrafów
napisane przez mojego kolege prawnika
zobaczymy jak to się rozwinie .... jak sie będą upierac to nagłośnię sprawę i moze cos zwojuje

tak mnie to wczoraj rozkur***o że spac nie moglem

psia ich mac ..........

x pisze:któregoś dnia, zmagam się z jakimś detalem, czas goni, a tu dzwoni panienka, niby z jakiegoś katalogu internetowego. Ma moje podstawowe dane, tylko pyta o NIP

Nie Ty jeden, ja popełniłem to samo głupstwo. Na szczęście u mnie sprawy rozwojowe w firmie i 2 tygodnie temu zmieniłem nazwę

Tego typu sprawy nie są łatwe i można skończyć w więzieniu nie będąc niczemu winnym.
Znajomemu pewnego dnia wpadli do mieszkania panowie w kominiarkach i rozbebeszyli mu mieszkanie a potem trzy lata po sądach się tłumaczył nie do końca wiedząc co jest grane i za co chcą go zamknąć.
chodziło o to że jacyś ludzie których nigdy nie widział twierdzili że robił z nimi interesy na grube miliony i on ponoć nie odprowadził podatków czy coś w ten deseń.
Dodatkowo podpadł bo pracował w drukarni fleksograficznej i w domu miał pełno gadżetów sugerujących że podrabia pieczątki.
Gdyby nie firma w której pracował , jej wsparcie i pomoc prawna pewnikiem siedział by do dziś i zastanawiał się za co.
Dzisiaj kiedy faktur nie trzeba podpisywać bardzo łatwo ktoś może twierdzić że coś wam sprzedał a wy mu nie zapłaciliście. I co dziwniejsze ten ktoś będzie górą........... niestety żyjemy w państwie prawa

Witam serdecznie Forumowiczów.
Jestem tutaj nowy, a trafiłem za pomocą firmy FLEXI która dystrybułuje produkty Eagle Products.
Sam się sparzyłem, a po fakcie zacząłem szukać w Googlarce i znalazłem się na tym forum.

Kilka dni temu zadzwoniła do mnie babka i mówi, że ma rewelacyjny środek do odtłuszczania etc. etc.
Pech chciał, że jak wielu z Was akurat szukam czegoś w zamian do odtłuszczania detali po obróbce wiórowej.
Zgodziłem się na mniejszą paczkę zawierającą 8 but. skondensopwanego żelu po 0,5 l każda.
Roboczy roztwór preparatu określony został na 0,5 - 1% Cena 1160,- PLN Fajnie!!!!!
Za fajnie, niestety preparat nie jest lepszy od znanego polskiego płynu do naczyń na literę "L". Zresztą kolor i zapach dokładnie ten sam. Zużyłem 100 ml. i dzwonię do Pani, że preparat mi nie odpowiada. Pani odpowiedziała, że w takim układzie muszę zapłacić za napoczęte opakowanie kwotę 145,- PLN i że moja poprzednia rozmowa była nagrywana co jest zgodne z treścią ustawy o zamówieniach telefonicznych i że ona wysyła faks z prośbą o potwierdzenie danych i podpis.
Machnąłem ręką ech... dałem się nabrać - muszę ponieść tego konsekwencje.
Moją wątpliwość wzbudziło pismo które otrzymałem zatytułowane: FORMULARZ ZAMÓWIENIA.
W piśmie tym Pani pisze, że zgodnie z rozmową zostaje u mnie jedna butelka za któą muszę zapłacić, więc prosi o potwierdzenie danych i podpis.
Coś mnie tknęło, że jeśli to podpiszę to jestem "ugotowany".
Jutro wysyłam paczkę z zawartością i odpisuję, że niczego nie zamawiałem, zobaczymy co będzie dalej.
To że dałem się nabrać to jedno, a to że potrzebują mojego podpisu na FORMULARZU ZAMÓWIENIA i odesłaniu go do nich faksem to drugie.


Pozdrawiam serdecznie
adapio