stal spawalna - lepsza niż S355

potrzbna stal na gwintowaną tulejkę wspawaną

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
Borchardt
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 14 sty 2019, 23:12

stal spawalna - lepsza niż S355

#1

Post napisał: Borchardt » 14 sty 2019, 23:45

Koledzy
Jestem nowy na forum i chciałem poprosić o poradę w kwestii stali jak w tytule. Może moje pytanie wyda się trywialne, ale wolę się poradzić bo dotychczas miałem do czynienia raczej tylko z S355 i słabszymi stalami, a teraz szukam czegoś więcej.
Otóż poszukuję stali spawalnych, ale lepszych jeśli chodzi o granicę plastyczności niż S355. Wiem o istnieniu stali typu S650MC (Domex czy Strenx), czy jeszcze mocniejszej Strenx 900MC, jednak zależałoby mi aby uzyskać materiał w postaci pręta, a wspomniane stale, z tego co widzę są dostępne w postaci blach i widzę oferowane grubości najwyżej 10mm ( a ja chciałbym też większą grubość). Swoją drogą nie wiem jak z gwintowaniem tych stali, a to też istotne.

Konkretnie chcielibyśmy z takiej stali zrobić coś na zasadzie tulejki wspawanej i nagwintowanej – pełniącej rolę przyspawanej nakrętki. Chcemy się w tę "nakrętkę" wkręcać śrubami klasy 10.9 i dokręcać je maksymalnym dopuszczalnym momentem dla tych śrub i stąd myślałem ,aby mieć lepszy materiał niż S355 (żeby nie mieć takiej dysproporcji w granicach plastyczności: 355 MPa w "nakrętce" do 900 MPa dla śruby – takiej dysproporcji chciałbym uniknąć)

Stąd prośba o poradę i o Wasze doświadczenia z ewentualnym spawaniem stali, które ewentualnie moglibyście polecić. Przy czym tak jak napisałem na początku: zależy mi na możliwości cięcia z pręta (fi 30-45 mm ) i na dobrej spawalności (jeśli to możliwe porównywalnej ze spawalnością S355).
Nadmienię jeszcze, że przyspawać chciałbym te tulejki do blachy ze stali S650MC.

Z góry dziękuję




ajas
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 2
Rejestracja: 16 sty 2019, 12:55

Re: stal spawalna - lepsza niż S355

#2

Post napisał: ajas » 16 sty 2019, 13:12

może głupio odpowiem ale czy nie lepiej zrobić z S355 i utwardzić aniżeli gonić za kawałkiem trudnodostępnego materiału? Ewentualnie coś z ogólnodostępnych nierdzewnych stali też powinno dać rady


Autor tematu
Borchardt
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 14 sty 2019, 23:12

Re: stal spawalna - lepsza niż S355

#3

Post napisał: Borchardt » 16 sty 2019, 20:04

Dzięki serdeczne za odpowiedź ajas. Ale mam 2 pytania i trzecie takie dodatkowe:

1) przecież stali S355 się nie hartuje. Co więc rozumiesz mówiąc, że możnaby ją utwardzić?

2) Co do nierdzewek - zasadniczo chciałbym uniknąć spawania stali nierdzewnej ze stalą czarną. Wiadomo - to temat do weryfikacji przez doświadczonego spawalnika. Ja mam narzucony materiał szkieletu do którego chciałbym aby były spawane te tulejki gwintowane. Tym materiałem szkieletu jest stal S650MC. Zatem nie chciałbym aby przyspawana była do niej stal nierdzewna. Nawet nie wiem w tym momencie czy wogóle można spawać nierdzewną z S650MC. Chyba, że mógłbyś mnie pokierować do jakichś materiałów na ten temat?

3)Czy ktoś ma doświadczenie ze stalą 25HM? To stal, która zasadniczo jest stosowana do pracy w podwyższonych temperaturach. Jednak nie ze względu na temperatury mnie ona interesuje. Widzę po prostu że ma lepszą granicę plastyczności niż S355 (daleko jeszcze oczywiście do granicy śrub o których wspominałem w poprzednim poście, ale już lepiej niż S355)
Jednak wstępnie widzę też, że wymaga ta stal specjalnych zabiegów przed i po spawaniu. No i nie wiem czy można by ją spawać z S650MC... Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej sprawie?

Dzięki raz jeszcze


Marian1234
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 262
Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Rybnik

Re: stal spawalna - lepsza niż S355

#4

Post napisał: Marian1234 » 18 sty 2019, 19:52

Dlaczego nie wejdziesz w google w katalog stali i nie poszukasz ?Nie piszesz jakie to ma być wytrzymałe jak grube elementy w przypadku stali trudno spawalnych to ma znaczenie czy grzać ile grzać itd Generalnie im lepsza stal tym trudniej sie to spawa ale jak trzymasz sie technologii masz lepsze rezultaty równie dobrze można te tulejki zrobić z s960QL i to jest konkret już..


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

Re: stal spawalna - lepsza niż S355

#5

Post napisał: InzSpawalnik » 19 sty 2019, 10:16

Stale o których piszesz to stale drobnoziarniste obrabiane termomechaniczne, w procesie wytwarzania uzyskuja powdyzszone wlasciwosci mechaniczne od 460 do ponad 1060 MPa. Po każdym procesie spawaniu zachodza zmiany w strukturze metalu. Te stale wciaz sa do spawania ale wymagaja odpowiednich technologii w celu zachowania ich wysokich wlasciwosci mechanicznych po spawaniu - konieczne sa do spawania WPSy wykonane na podstawie kwalifikowanych technologii WPQR, i koniecznie nadzor spawalniczy ( doświadczony spawalnik tak jak sam to napisales ).

Co do stali S355 to Re czyli granica sprezystosci wynosi okolo 350 MPa.
Pytanie odnosnie tych śrub które chcesz uzyc - 10.9 ale jakiego typu ? Do połączeń sprężanych czy niesprężanych ?

Bo piszesz że chcecie dokręcić "maxymalnym dopuszczalnym momentem" - więc pytanie o typ śrub jest w tym przypadku bardzo zasadne.

Jak będziesz mierzyl ten moment, ktorym bedziecie to dokrecac ?

Zasadniczo najlepszym rozwiazaniem jest zawsze zastosowanie sruby i nakretki a nie gwintowanie w materiale.
Jak masz zamiar ocenic jakosc wykonania gwintu i jego wytrzymalosc ? Skoro ktos zaprojektowal dane urzadzenie z takiego materialu jak 690 to powinno Ci się zaswiecic swiatelko - po co uzyto materialu 3 krotnie drozszego od zwyklej stali S275/S355 ? Moze dlatego ze jest to obciazony detal.

Podsumowujac : nie bralbym sie na Twoim miejscu za to !


sad_madman
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 3
Posty: 95
Rejestracja: 06 mar 2012, 08:53
Lokalizacja: Sieradz

Re: stal spawalna - lepsza niż S355

#6

Post napisał: sad_madman » 20 sty 2019, 17:16

InzSpawalnik pisze:Co do stali S355 to Re czyli granica sprezystosci wynosi okolo 350 MPa.

Tutaj się nie zgodzę ponieważ S355 oznacza, że minimalna wartość granicy plastyczności wynosi 355 MPa, poniżej tej wartości producent nie może zejść bo wtedy nie może zastosować "S". Jako, że ciężko osiągnąć tak sztywne parametry to ja bym bez problemu zakładał, że mamy do czynienia z wartością 370-400MPa.
Borchardt pisze:Konkretnie chcielibyśmy z takiej stali zrobić coś na zasadzie tulejki wspawanej i nagwintowanej – pełniącej rolę przyspawanej nakrętki.

Nie możecie po prostu wspawać nakrętki ?


Autor tematu
Borchardt
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 4
Posty: 4
Rejestracja: 14 sty 2019, 23:12

Re: stal spawalna - lepsza niż S355

#7

Post napisał: Borchardt » 21 sty 2019, 06:13

Marian1234 pisze:
18 sty 2019, 19:52
Dlaczego nie wejdziesz w google w katalog stali i nie poszukasz ?Nie piszesz jakie to ma być wytrzymałe (...) równie dobrze można te tulejki zrobić z s960QL i to jest konkret już..

OK. Dzieki za odpowiedź. Ja patrzyłem na stale typu Strenx. Tylko szukałem czegoś w formie pręta z którego możnaby ciąć tulejki, a nie blachy. Ale dzięki za podpowiedź. Też na początku myślałem, że skoro podłoże jest z S650MC to i te tulejki lepiej zrobić z tej samej rodziny. Chętnie zrobiłbym je właśnie z S650MC, ale blacha ta dostępna tylko w grubości do 10mm, a ja potrzebuję więcej. Chociaż dla S960 widzę , że dostępne są blachy w większych grubościach. Tylko pytanie czy S960 dobrze się spawa z S650MC?

W Googlach i nie tylko – oczywiście szukam. Tylko jak pisałem- nie mam doświadczenia z niczym innym poza S355, S235. Dotychczas stale wymagające dodatkowych zabiegów przed i po spawaniu były mi obce.

Co do grubości spawanych elementów:
Grubość blachy podłoża to u mnie właśnie 10mm. A te śruby 10.9 to będą prawdopodobnie M16. Stąd chcę uniknąć aby wkręcanie było bezpośrednio w podłoże. Chciałbym aby głębokość wkręcenia była większa niż to co może mi zapewnić podłoże. Stąd właśnie intensywnie myślimy, żeby podspawać od tyłu tulejki pełniące rolę przyspawanych nakrętek. A wysokość tych tulejek to już zależy od materiału jaki ostatecznie zastosujemy. Im lepszy materiał tym będzie mogła być niższa tulejka.
Co do tego jaka ma być wytrzymała konstrukcja:
->co do gwintu: gwint ma utrzymać śrubę M16 10.9. Zakładam ze śruba może być maksymalnie obciążona.
->co do spoiny przyspawujacej tulejki - spoina je przytwierdzająca musi wytrzymać:
--- obciążenie robocze podczas pracy konstrukcji – czyli niewykluczone, że jak pisałem - w osi śrub M16 10.9 będzie maksymalna możliwa dla tych śrub siła. Tulejka co prawda podspawana ma być od tyłu, ale jakieś naprężenia w spoinie mogą się pojawić. Druga rzecz to fakt, że na śrubach ma być przykręcony wspornik a obciażenie wspornika będzie składało się zarówno ze składowej równoległej jak i prostopadłej do osi śruby. Śruba ma być luźno pasowana tzn. ma tak docisnąć wspornik do ściany na której jest mocowany, żeby tarcie utrzymywało wspornik w pozycji.
--- musi też wytrzymać moment dokręcania śruby M16 10.9 (w okolicach, a nawet ponad 300 Nm) .
---musi wytrzymać wiercenie w tulejce – bo może się zdarzyć, że otwory pod gwint i samo gwintowanie będą wykonane dopiero po przyspawaniu tulejek.

Oczywiście wiem, że dużo tu zależy od zewnętrznej średnicy tulejki, czyli od obwodu spoiny, jej pola przekroju. W poprzednim poście pisałem o fi 35-40 mm, ale jeszcze musimy to przeanalizować czy to na pewno wytrzyma. Wszystko zależy od materiału na jaki ostatecznie padnie decyzja.

Dodane 23 minuty 52 sekundy:
InzSpawalnik pisze:to powinno Ci się zaswiecic swiatelko - po co uzyto materialu 3 krotnie drozszego od zwyklej stali S275/S355


Dzięki za odzew. Światełko to mi się właśnie świeci, ale podłoże mam o grubości g=10mm, a śruby M16 (sorry, że wcześniej o tym nie napisałem) . Chciałbym mieć po prostu lepszą głębokość wkręcenia i dlatego chciałbym aby było tam coś podspawane. Opiszę w uproszczeniu jaki to problem z tą konstrukcją:
Sam detal jest wykonany z S650MC pewnie dlatego, że przenosi też wiele innych obciążeń – nie tylko te od tych śrub M16. Ten detal to w przybliżeniu coś na zasadzie kilku słupów o przekroju dajmy na to kwadratowym, o grubości ścianki 10mm i słupy te są puste w środku. Jakieś tam użebrownie jest , ale generalnie w środku pusta przestrzeń. Słupy nie są z kształtowników, ale będą zespawane z blach. Do wnętrza tych słupów jest więc dostęp przed ich zespawaniem, ale po zespawaniu całej konstrukcji nie będzie już potem dostępu. Dlatego nie mogę zastosować zwykłego połączenia śruba-nakrętka.

I właśnie do takiego słupa mamy coś mocować na te śruby M16 10.9. Jesteśmy w problematycznej sytuacji: duży element do którego w paru miejscach trzeba coś przykręcić na śruby M16. Tylko, że grubość ścianki tego elementu to 10 mm. A to co ma być dokręcone na srubach to coś w rodzaju wspornika. Obciażenie wspornika będzie składało się zarówno ze składowej równoległej jak i prostopadłej do osi śruby. Śruba ma być luźno pasowana tzn. ma tak docisnąć wspornik do ściany na której jest mocowany, żeby tarcie utrzymywało wspornik w pozycji.

No więc pojawia się myśl: aby mieć większą głębokość wkręcenia --- > trzebaby cos podspawać od spodu, przed zespawaniem słupa w całość (coś na zasadzie tulejki pełniącej rolę przyspawanej nakrętki, która będzie już na stałe przyspawana wewnątrz tego słupa). Dopiero potem zespawać słup w jedną całość. Taki to jest wlaśnie problem… Tylko pytanie z czego zrobić tę tulejkę?
InzSpawalnik pisze:Zasadniczo najlepszym rozwiazaniem jest zawsze zastosowanie sruby i nakretki a nie gwintowanie w materiale.


Wiem o tym. Ale jak pisałem - nieststy nie będę miał dostępu do wnętrza słupów
InzSpawalnik pisze:10.9 ale jakiego typu ? Do połączeń sprężanych czy niesprężanych ?


Śruby będą klasyczne. Prawdopodobnie wg normy PN-EN ISO 4017.
InzSpawalnik pisze:Jak będziesz mierzyl ten moment, ktorym bedziecie to dokrecac ?

Śruby będą prawdopodobnie dokręcane kluczem dynamometrycznym. A dlaczego pytasz? Radziłbyś inną metodę?

Dodane 7 minuty 22 sekundy:
sad_madman pisze:Nie możecie po prostu wspawać nakrętki ?


Przyspawanie nakrętki… krótko o tym myślałem, ale zasadniczo wątpliwa jest dla mnie jakość połaczenia spawanego nakrętki z czymkolwiek (nakrętka jest przecież zapewnie ulepszona cieplnie) . Generalnie uważam, że materiał na śruby i nakrętki nie jest spawalny. To znaczy – może jakoś tam by się przyspawało i może jakoś „przychwyci”, ale bardzo wątpliwa jest dla mnie jakość takiego połączenia.

Awatar użytkownika

ASOR
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 232
Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: stal spawalna - lepsza niż S355

#8

Post napisał: ASOR » 21 sty 2019, 09:33

Proponuję zacząć od policzenia gwintu nakrętki na obciążenie momentem którym będziesz to dokręcać. Prawdopodobnie S355 będzie wystarczająca, może trzeba co najwyżej dać tulejkę nieco dłuższą niż standardowa wysokość nakrętki, ale to wyjdzie z obliczenia gwintu na ścinanie i naciski. Osobiście jestem przeciwny spawaniu ze sobą różnych gatunków stali. Jeżeli gwinty mają być często odkręcane i dokręcane, to można w cylindryczne tulejki z S355 wkręcić wkładki samogwintujące typu Kerb Konus.


sad_madman
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 3
Posty: 95
Rejestracja: 06 mar 2012, 08:53
Lokalizacja: Sieradz

Re: stal spawalna - lepsza niż S355

#9

Post napisał: sad_madman » 21 sty 2019, 17:36

Jeszcze masz stale typu Hardox (stosowane na łychy do koparek). Stal ta występuje w różnych grubościach (100mm kiedyś miałem w ręku). Tylko gwintowanie w takiej blasze to jest masakra... Spawalna jest ale też dużo zależy od spawacza (chociaż jeżeli tak mocno zależy Ci na wytrzymałości to zapewne jakieś badania spoiny wykonujecie).

Ps. W ogóle to przejrzyj sobie stronę SSAB.


Marian1234
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 262
Rejestracja: 07 mar 2009, 19:41
Lokalizacja: Rybnik

Re: stal spawalna - lepsza niż S355

#10

Post napisał: Marian1234 » 22 sty 2019, 00:01

Zawsze można tą s355 tulejkę zrobić na próbę i przyspawać do jakiegoś odpadu wkręcić śrubę albo i nawet ją zerwać to zobaczysz czy gwint pójdzie czy śruba sprawdzisz w praktyce to samo z innymi materiałami po prostu ta 355 jest łatwo spawalna co za tym idzie nie musisz grzać i nie odkształca się nic druga sprawa jest taka że ten spaw tej tulejki ma tylko wytrzymać moment dokręcania jak weźmiesz drut sg3 walniesz tam spaw 8mm to nie ma szans żebyś to urwał...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”