Spawanie, lutowanie grzejnika do domu.

Witam,

Noszę się z zamiarem zrobienia sobie grzejnika do łazienki i przedpokoju.
Mam pytanie czy to spawać migomatem czy zastosować lutowanie twarde a może tigiem?
Jak lutowanie to jaki lut do tego i ile taki może kosztować czy będzie to tańsze niż spawanie?
Materiał to będzie stal czarna s235.
Czy do lutowania materiał musi być idealnie dopasowany?
Oczywiście cała procedure szczelości i sprawdzenie to już sobie przeprowadzę sam. Zależy mi na poradzie od osób doświadczonych jak to ugryżć.

Przy lutowaniu tak. Przed lutowaniem poświeć latarką za elementami łączonymi. Jeśli widać światło to są źle dopasowane do lutowania.

Proponuję spawanie miast lutowania.
Jeśli czynnikiem grzewczym jest woda i pochodne: lut twardy tworzy ogniwo korozyjne i trwałość grzejnika zmniejsza się kilkukrotnie.
Co do szczeliny w lutowaniu nie do końca się zgadzam, ale lutowanie odradzam, miękkie też.

pozdro

Te grzejniki to są do zrobienia od początku, czy tylko do podłączenia? No i grubość materiału ma znaczenie, zakładam przynajmniej ściankę 2mm.

Tak czy inaczej. Jak stal to ja bym wybrał spawanie mig zwykłym drutem do stali (np sg2) i gazem osłonowym 80/20. Polecam potestowac sobie ustawienia na skrawkach tego samego materiału zawczasu.

Są dostepne w sprzedaży stalowe czarne złączki hydrauliczne do wspawania i super się je stosuje.

Lutowanie miękkie to bym od razu sobie darował. Jeśli chodzi o lutowanie twarde to najlepiej zostawić je dla konstrukcji miedzianych.

Miałem okazję użyć obydwie opcje(spawanie i lutowanie twarde palnikiem), bo robiłem sobie piaskarkę spawając rury stalowe i te złączki. Do tego całą instalację pneumatyczną mam z miedzi, lutowaną na twardo.

Spawanie było o wiele prostrze i przyjemniejsze i to mimo, ze do lutowania twardego miałem palnik oxy-acetylenowy(o wiele lepsze narzędzie do lutowania twardego niż sam np. propan).