Silnik bezszczotkowy do napedu wrzeciona

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
Kenzo
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 81
Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
Lokalizacja: Silesia

#11

Post napisał: Kenzo » 17 sty 2006, 18:34

Ponieważ silnik jest tak czy tak przerabiany i to mocno to nie jest problemem dac inne łozyska,wrzeciono zrobić łozyskowane oddzielnie,a moment przekazać sprzęgłem,wtedy nawet mozna dać po drodze wiatraczek do chłodzenia ;-)).A ile radochy przy robocie.Fakt w modelu pracuja kilka minut,ale przy takiej konstrukcji jak opisałem,frezareczka do PCB na tym spokojnie powinna hulać,a nawet do sklejki.Przy tym koszt silnika/poza własna robotą /jest praktycznie zerowy,czyli jak nawe się sfajczy to zal niewielki,a wytrzyma na pewno wiecej niż dremelopodobne,sam nad tym rozwiazaniem myslę.



Tagi:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”