Rafalgl pisze:Skrzywiona płytka siedzi sobie właśnie między dwiema płytami stali ściśniętymi ściskami stolarskimi. Mam wrażenie że powoli wraca do kształtu. W każdym razie łożysko lżej się obraca a to najważniejsze.
Niech mnie Koledzy poprawią jeśli bredzę, ale czas trzymania między tymi ściskami nie ma znaczenia, jeśli odkształcenie jest sprężyste. Za pierwszym ściśnięciem mogłeś trochę naprostować płytkę, odkształcając ją plastycznie, ale to, co robisz teraz nie ma już sensu, musiałbyś "przekosić" ją w drugą stronę, żeby znowu odkształciła się plastycznie w pożądanym kierunku.