wydajność pompy elektrycznej akurat jest łatwo sterowalna , można zmniejszać jej napięcie i mamy regulacje wydajności i ... pompa do pracy chwilowej zasilana na 12v przy wysterowaniu jej np 9v może być używana do pracy ciągłej - a jeśli trafi na dobrego elektronika to wysterować ją można na wiele sposobów , nawet w rytm ulubionego przeboju ...;

PS: pytam się bo mam takie rzeczy za free , lecz jeśli będzie skazana na starcie na porażkę to rękawicy nie podejmę i zostanę jak dotychczas przy spryskiwaczu do kwiatów i butelce po mineralnej ze strzykawką chirurgiczną

Nie taniej będzie jako pompkę do chłodzenia dać taką z samochodu do spryskiwaczy ? Mam pomysła lecz nie wiem czy się konkretnie sprawdzi , czy ma wydajność taka pompka i czy wytrzyma ciągłą pracę , np 5 min ciągle ?

Tomcat nie martw się , widzisz to zdjęcie , tam są szczęki , 200mm komplet raz , 160mm kompletów 4 i 100 komplet raz , ja sobie szukałem do 160tki , nazbierałem już 4ry komplety a do mojego żaden nie pasuje , została mi tylko magnesówka bo jeden komplet pasuje zębami ale jest przy szeroki .

moje uchwyty80 proszę kolegę Bydgost by dopisał do tabeli :
"fi"M80ZJ ...Nr387... 4/71- dane: 3orzechy 56mm/12/ 5zębów , przelot 15,4/ 15,1 [ od tyłu ]
"fi"S80ZJ... No8901... 80- dane: 1orzech 56mm/12/ 5 zębów przelot j/w

Trzema kropkami oddzielałem linijki tekstu , pierwszy uchwyt bison a drugi bez nazwy , rozstaw śrub mocujących w każdym to 33mm od środka no i co 120st

Pierwszy uchwyt Bison mam 2 komplety szczęk z cechą 387 L+P a drugi ten z jednym kamieniem tylko lewe bez cechy zgodności z uchwytem taki "bezfirmowy "

ZTM - znów toczyć mogę ? Ja dziś dokończyłem dzieła , w całej historii prac osiołka to chyba rekord kasy jaki udało mi się dzięki jego małym wątłym szczękom zaoszczędzić :

Poproszono mnie o naprawienie rozrusznika z włoskiego komarka , niestety unikatowy charakter i bardzo mała ilość sztuk adekwatna jest do wysokości cen nowych części . cena rozrusznika to niebagatelne 1150zł . Po allegrowych poszukiwaniach udało mi się trafić coś podobnego za 100zł czyli mniej niż 1/10 ceny wyjściowej , obudowa została zaspawana , otwory na nowo nagwintowane , tylko mini szczęki ous-a potrafiły złapać tak mały detal , 2h pasowania 2min toczenia i tysiak zaoszczędzony . Fajnie jest mieć takiego małego piździka jakim jest ous .

Oj Tomcat to ty jeszcze nie wiesz jakimi pokładami zapasowych części dysponuję ,u mnie w garażu jest taka mini hurtownia dobrych tanich części ; , aliegro mi nie fiknie ;

A się pytałem czy nie potrzebujesz ; właśnie miękkie dojeżdżają do Wa-wy ; ... a propo mam tu dobry cytat dla naszego kolegi :

Jest rzeczą znamienną dla „upadłej” natury przeciętnego człowieka, że tak niewielu z nas potrafi spędzić swój czas na ziemi w harmonii z samym sobą. Nawet kiedy żyjemy w dobrobycie i doświadczamy sukcesów, raz po raz fałszywe nuty niezadowolenia zakłócają naszą codzienność, a niepokojące wizje nawiedzają nasze sny. Tak długo jak nasze oczy pozostają przesłonięte kurzem, skłaniamy się ku temu, by przyczynę naszego niezadowolenia umieszczać w świecie zewnętrznym – w osobie małżonka lub sąsiada, w pracy, w nieubłaganym losie lub szczęśliwym przypadku. Ale kiedy kurz opada i nasze oczy otwierają się, szybko odkrywamy, że prawdziwa przyczyna nieszczęścia jest w nas samych./Bhikkhu Bodhi



PS: Zbyszku poszukaj lepiej na stronach branżowych jak SPINTECH lub STOŻEK tam wpiszesz tylko kod łożyska i wyskakuje ci 10 pozycji od razu z ceną , ja kupuje u nich , dobrzy sprzedawcy

Organoleptycznie sprawdza się wtedy kiedy zna się znaczenie tego wyrazu , jeśli nie można sprawdzić ręką ...

Lunetę stosuje się wtedy gdy nasz materiał jest na tyle długi że samo podparcie kłem nie zapewni nam sztywności podczas skrawania a materiał "zaczyna się odchylać" od noża .

łooo czy ja wiem skf ? Ja ostatnio zakładałem skf-y made Italy !!! Jak widzę napis Japan to śpię spokojnie . Środki łożysk i wrzeciennik podgrzewasz do 60st , potem do nich smar a wrzeciono oraz zewnętrzne bieżnie na dworze , składa się wszystko siłą grawitacji . skręcasz tak mocno na ile pozwolą ci blacho-nakrętki , wrzeciono można dopchać tuleją konika od strony toczenia , eliminuje to pukanie młotkiem w nowe łożyska i znów powtarzasz dokręcanie [ warto sobie zrobić klucz hakowy do tych niby nakrętek] ... jak masz na chama skręcone to popuszczasz nakrętki , tą bliżej łożyska dokręcasz ale palcami a później musisz dokręcić mocno kontrę . Wtedy należy zluzować nacisk konikiem . Samo wrzeciono bez pasków i uchwytu powinno się wtedy obracać pod naciskiem jednego palca . Łożyska się ułożą i możliwe że za jakiś czas będziesz musiał czynność powtórzyć . Jeśli nie będzie luzu a wrzeciono po 5 minutach się nie zacznie rozkręcać to znaczy że nie zmarnowałeś godziny z życia . Podczas pracy sprawdzaj pirometrem lub organoleptycznie czy łożyska się nie grzeją - jeśli tak to oznacza że skręciłeś je zbyt mocno .... ufff

łożyska dobre Koyo i timken oraz NTN 1 - 25zł 2 - 29zł 3 -43 ...

Jak mi się jakaś nietypówka trafia , staram się znaleźć taki gwint z czegoś tam , gruba śruba , końcówka drążka , coś z samochodu ,gwint twardy , dokładny walcowany itp . Dziś zgodnie z nurtem w jaki zmierza temat pomierzyłem i ja na długości czy osiołek ciągnie stożek no i ... ciągnie Co mogę doradzić - nie ma co patrzeć na ustawienie na podziałce , gdy zero było na kresce po 10cm przesuwu suportu w prawo różnica była ok 1mm ! Po 5 , 6 próbach okazało się że liniowy posuw suportu jest przy przestawieniu go w lewo ok 0,6 stopnia , nie wiem jak moja tokarka przeszła kontrolę jakości ...

Zbych07 u mnie jest odwrotnie listwy ustalające suport wrzeciono i konik są na wcisk , pasowanie na tzw minus , ile trzeba mieć pomysłu by nic nie uszkodzić[zwłaszcza siebie; ] przy np przestawieniu suportu na łożu . Jak to mówią co szkoła to obyczaj . A tu dzisiejsza moja walka z toporną materią
:

Złośliwie można powiedzieć że dokładność , czytelność , dbanie o szczegóły odpowiada klasie obrabiarki do której została napisana . Cena sprzedażna takiej dtr to chyba coś na poziomie 25zł powinna być [ trzeba o tym pisać bo już wywalczyliśmy cenę gitary ; ] , za 13 kartek to i tak sporawo . Jestem ciekaw mojej dtr-ki jaka niebawem przyjdzie , możemy wtedy skleić jakąś pełną wersję i wymienić pomiędzy sobą żeby ktoś obcy z poza forum nie miał za łatwo w życiu .

A mój suporcik jest już mega profesjonalny , posiada nakrętkę z kasowaniem luzu na śrubie, sam luz to teraz 1/30 obrotu , kasowanie na suporcie za pomocą 2 śrubek na śrubokręt - przesuwają mosiężną listwę , regulacja zamyka się w 15sek . Konkretną zaletą jest to że posuw suportu jest bardzo dokładny na trapez śrubie, z podziałką na korbce t= 0,02 , jest szerszy od ous-a o 20mm ale za to o 2mm niższy , czyli przy oryginalnej reszcie będę mógł zakładać również noże 10x10 , dodatkowa zaletą jest to że pryzmy w tym suporcie i śruba są prawie całkowicie zasłonięte , uwydatni się to szczególnie przy frezowaniu lub szlifowaniu . Jedyną niedogodnością jest to że trzeba frezować z dwóch stron góra bo jest podwyższenie na imak i dół ma wypust 5x5mm ponieważ ten suport w oryginale był obrotowy . To tyle