"Olej transformatorowy może zawierać silnie toksyczne substancje rakotwórcze np. polichlorowane bifenyle (PCB), furany, dioksyny."
Widzę że kolega chce mieć wszystko w jednym - komorę gazową (duże prawdopodobieństwo produkcji fosgenu w łuku elektrycznym + bardzo zdrowe inne opary) i krematorium w jednym

.
Może lepiej sprawdzić olej parafinowy lub wazelinowy - niższa prężność par i dużo wyższa temperatura zapłonu niż dla nafty.