możliwe że masz kiepskie krańcówki i trzeszczą.bartuss1 pisze:dopiero jak podaję komendę bazowania po wjechaniu na przeszkodę owszem zapalają sie diodki, wszystko pieknie sie bazuje, ale nie cofa do wyłączenia krancowki
Jedziesz na bazę i czakasz aż będzie zwarta. Faktycznie zwiera i teraz program zaczyna cofać aż sygnał będzie zdjęty. Tylko że w czasie cofania masz np trzaski i chwilową przerwę program widzi tak jakby już zjechał - zatrzymuje się i dalej bazuje następną oś, pozostawiając poprzednią w stanie jakim była czyli w zakłóceniu.
Bartuss, jak Tobie zmiana przekroju kabelka wpływała na sposób działania krańcówki to masz tam niezły bałagan.
[ Dodano: 2013-12-28, 19:12 ]
Albo wydajność prądowa lini krańcówki jest tak mała że wystarczy tylko na pierwsze piknięcie do LPT a dalej już sama zdycha i nie podtrzymuje stanu . Dla programu to tak jakby się zbazowało.