w tym przypadku można dać i bez tulejki w ogóle o ile w orczyku będzie gwint i zakontrujesz śrubkę na dole. bawiłem się takimi mackami jakiś czas temu. nie wiem jakie masz serwo ale generalnie słabiutkie to to wychodzi no i cały czas żre prąd jak musi trzymać.

patrzyłbym bardziej w kierunku takich kleszczy zaciskanych śrubą a silnik z przekładnią czy nawet to serwo kręci za śrubę wtedy po zacisku można je odłączyć śruba utrzyma sama



na dodatek pozwala takie rozwiązanie umieścić silnik zacisku gdzie indziej niż w samej łapie i trochę ją odciążyć w ten sposób

nawet ja mogę, daleko nie ma. ale najbliżej w następnym tygodniu

wytoczyć z pręta brązu. tak dokładnie to to tulejka ślizgowa kołnierzowa.
miniaturowe łożyska z flanszą czyli z kołnierzem ma np poltech
akurat nawet dokladnie te MF84ZZ
http://allegro.pl/lozysko-z-flansza-mf- ... 16376.html