absynt_ pisze:Czy ktoś mógłby doradzić czy taki będzie dobry

Ten jest trzyfazowy. Jeśli Ci to nie przeszkadza, tzn. masz dostęp do zasilania 3 fazowego. Myślę, że w takiej małej maszynce warto stosować jednofazowe falowniki. Zawsze łatwiej wpiąć się do zasilania 230V.

Ja mam silnik 0,25 kW i 710 obr./min i całowicie wystarcza pod względem mocy a wielkością jest podobny do tego 0,55 kW i 1500 obr./min. Z zamontowaniem nie było problemu jedynie musiałem podpiłować otwory pod śruby, ale nieznacznie.

190 - mierzone od osi do kolumny.

O ten chodzi?

piotrekmiel pisze:potrzebuje rysunki wykonawcze części.

Co konkretnie potrzebujesz?

Skoro górną pokrywę masz już rozkręconą to można już próbować podnosić bo góra śruby jest już odpięta od tej pokrywy i śruba po prostu zostanie na swoim miejscu. Myślę, że można próbować dość grubą deskę podeprzeć podkładkami na stole i zapierając o dół korpusu wywierać siłę do góry, tak jak pisał powyżej rynio_di. Jeśli cośkolwiek ruszy to trzeba próbować poruszać góra - dół ciągle zalewając. Potem osobną sprawą będzie wykręcenie śruby.
A zamiast rozginania korpusu w miejscu przecięcia lepsze będzie opukiwanie po obwodzie, ale ostrożne.

A jak to zalałeś? Najlepiej będzie odkręcić pokrywę 116 - rysunek powyżej. Zalać i niech stoi kilka dni nawet. Mam nadzieję, że pamiętałeś, żeby zwolnić ten zacisk:

Nawet jeśli popuściłeś to stuknij wzdłuż tej śruby, żeby się przekonać, że na pewno jest luźna.
Skoro jednak nie było to ruszane tak długo to nic dziwnego, że nie chce puścić.

Odblokowujesz dźwignią śrubę z tyłu korpusu, która służy do zablokowania korpusu przed poruszeniem się w czasie wiercenia, podnosisz cały korpus korbką do góry, aż śruba wyjdzie z nakrętki, poczujesz taki jakby luz i to w zasadzie wszystko: po prostu ciągniesz cały korpus, razem z silnikiem , do góry. Specjalnie napisałem "przed poruszeniem się" bo przed tym właśnie zabezpiecza go wpust, ale ten wpust ma luz i korpus wykonuje drobne ruchy podczas wiercenia jeśli nie jest ustalony tą śrubą z tyłu. Żeby korpus z powrotem założyć trzeba pamiętać, żeby wpust ustawić w położenie poziome tzn. takie, w którym wysunięty jest z rowka w kolumnie i korpus wiertarki można obracać dookoła kolumny.

Z tyłu kolumny jest śruba do zablokowania korpusu wiertarki w kierunku góra - dół. Gdy korpus ciężko przesuwa się po kolumnie to może tak być, że nastąpi wyzębienie się koła zębatego 118 na wale z korbką 120a z kołem 119 na śrubie do podnoszenia 122 (gdy poluźni się pierścień zabezpieczający od strony koła pasowego). To by tłumaczyło, dlaczego obraca się luźno, ale nie podnosi. Z kolei koło zębate na wałku z korbką osadzone jest za pomocą kołka i może się ten kołek ściął. Z kolei śruba może się nie obracać bo zasechł smar i się zapiekła lub coś dostało się między zęby kół zębatych. Trzeba ściągnąć cały korpus z kolumny, przemyć wszystko, żeby luźno się przesuwało i przy okazji sprawdzić te koła zębate.

DTR do wiertarki WII 25 mam tylko w wersji papierowej. W razie co mogę służyć szczegółami. Napisz co Cię interesuje.