Skoro nie ma to trzeba próbować zdjąć tylko górną część suportu poprzecznego. Jeśli wykręci się śrubę mocującą nakrętkę, wyjmie klin kasujący luz, to powinna dać się zdjąć. Ewentualnie spróbuj ją wyjąć śruby poprzez otwór pokazany na tym rysunku. Ja na pewno to robiłem, ale to ponad 20 lat temu.

Chodzi o te dwie śruby, jedna z przodu a druga z tyłu? To są śruby T-owe i po odkręceniu obydwóch sanki możesz unieść do góry. Śruby tkwią w kolistym rowku T-owym i w jednym miejscu jest wybranie, żeby można było je wyjąć.

To chyba późniejsze modele TUE 35 miały takie rozwiązanie. W KUSON 3 nie ma tego wałka a włącznik jest po prawej stronie suportu, wygodnie pod ręką. W ten sposób jeździ razem z suportem a kable są tak poprowadzone, że nie stanowi to problemu.

No dobrze, ale co to jest na końcu tego wałka? Wygląda jak osłona przekładni. W moim KERN-ie jest to puszka, w której mieści się przekładnia z przełącznikiem pakietowym. A jak jest tutaj? Podobne rozwiązania w TUE 35 już widziałem, tzn na zdjęciach z netu, ale żadne nie było na tyle szczegółowe, żeby wyjaśniło tę zagadkę.

Dźwignia jest po prawej stronie suportu tuż obok dźwigni zamykania nakrętki. Stoi prawie pionowo.

rzeznik2555 pisze:bo u mnie z tych rurek wystawały jakieś kawałki szmatek które w nich tkwiły

No i dobrze, że tkwiły bo to są knoty, które powodują, że olej po kropelce spływa do punktów smarowania.

Kol. MIKI ma rację bo tak można robić i jest to skuteczne, ale nigdy do tej pory nie zastanawiałem się co będzie jeśli tuleja idzie skosem do osi tokarki. Wygląda na to, że ta metoda będzie skuteczna przy tym samym wysunięciu pinoli, jeśli chcemy zachować powtarzalność za każdym razem. W innych przypadkach trzeba będzie ustawiać od nowa.

Wyjeżdżać może prosto bo nie ma innego wyjścia, ale jak to sprawdziłeś? Wysuń pinolę na np. 70 mm i zablokuj ją. W imak zamocuj czujnik i przejedź prawo - lewo. Wtedy ma być zero na czujniku.

Dokładnie. W DTR podają MK3 w tulei konika to tak jest. Poza tym kiedyś taką miałem na stanie to coś mi tak samo świta. Na zdjęciu wygląda dość dobrze tylko, żeby nie okazało się, że ktoś ręcznie przeszlifowywał stożek, żeby "poprawić".

Szukaj lepiej polskich a nie pchaj się w ruskie.