Onegdaj kupiłem podobną wiertarkę.
Uchwyt 3 ÷ 16 mm miał bicie nie do przyjęcia przy pracy w metalu.
Dokupiłem jakiś chyba najtańszy 1,5 ÷ 13 mm, bicie dużo mniejsze i dało się wiercić.
Chyba też tylko dlatego że wrzeciono ma spory luz (w tulei z łożyskami).
Ostatnio przez przypadek zaryzykowałem i dokupiłem uchwyt na kluczyk 1,5 ÷ 16 mm.
Tym razem bicie niewyczuwalne i mogę wiercić wiertłami węglikowymi.
Miałem akurat szczęście że udało mi się do "trzech razy".
Równie dobrze mógłbym kupić 30 uchwytów i nie "trafić" więc nie wiem czy można traktować to jako dobra radę.
Może umawiać się ze sprzedawcą na ewentualny zwrot?

Swoją drogą cała ta wiertarka nadawała się do pracy w drewnie i to ostrożnie bo silnik zaraz gorący.
Dużo pracy i ok. 800 złotych nią włożyłem i teraz da się pracować normalnie.
Kupiona ważyła 14 kg a po przeróbkach ok. 50 kg.
Chciałem kupić gotową ale nie widziałem nic na rynku w tej kategorii wagowej.