Adam_ chcesz mi powiedzieć że pracujesz w laboratorium, klepiesz tysiące sztuk, stąd też opowieść o cleanroomach? Bajki opowiadasz, maszyny produkcyjne pracujące w warunkach laboratoryjnych to kasa o minimum 1 zero wyższa a ta zabawka jak stoi w jakimkolwiek laboratorium to tylko do niewielkich prototypów. Taka szkoleniowa tokarka od Boxforda bije tą zabawkę na głowę w każdej płaszczyźnie.
Kup i pochwal się po kilku miesiącach i tysiącach sztuk wykonanych.
Powodzenia.

Adamie czegoś nie rozumiesz, nie inwestuj w hamulce, sprzęgła itp. bo to niewiele da, jak pisze sprzedawca silnik może pracować 5min, 15min postoju! to do czego hamulec, sprzęgło tym bardziej? lepiej pomyśl o chłodzeniu to może czas pracy wydłużysz ale przy serii kilku tysięcy myśl już na wstępie o wymianie silniczka bo ten szybko się skończy.
To nie jest maszyna produkcyjna tylko gadżet (bardzo kosztowny zresztą) i cudów nie oczekuj, widziałeś jak to jest zbudowane? pooglądaj zdjęcia w necie a nie broszurki producenta.

tysiące sztuk do zrobienia i..."5 minutes on / 15 minutes off"