Ta którą widać (czyli boczna) ma 80mm , więc jest ok.

maciek95k pisze:Więc generalnie w twoim przypadku albo powinieneś wiercić z boku albo wcale.

Dziękuję Ci bardzo za poświęcony czas. Twoje argumenty są bardzo po mojej myśli, gdyż od początku zakładałem wiercenie z boku a pomysł "od spodu" wpadł pod koniec i wydawał się też słuszny. Wydawało mi się też, że poziome płaszczyzny płaskownika (czyli te węższe) mają mniejsze znaczenie w wytrzymałości na odkształcenia niż boczne.

Jeżeli ktoś miałby jeszcze coś do dodania to bardzo proszę.

maciek95k pisze:To szukasz rozwiązania żeby nie nawiercać tego profilu wcale?

nawiercać ale tak aby później podczas ściskania profil jak najmniej się odkształcał

maciek95k pisze:Wiercąc tam otwór osłabisz profil naprawdę bardzo niewiele i to jest najlepsze miejsce żeby to zrobić

Czyli uważasz, że lepiej zrobić dwa otwory np. 13mm na środku (w osi pionowej) na przelot z boku niż jeden na dole 18 mm? Dobrze rozumiem?

maciek95k pisze:W skrócie, powinieneś nawiercić profil z boku.

Dla rozkładu działających sił na blokadzie to wiem i tak miało być od początku ale problemem może być kilka dodatkowych dziur z boku profilu, które go osłabią.

KARABIN pisze:To zrób bolec odciągany na sprężynie.

Mam na to trochę mało miejsca (53 mm) ale to jeden z pomysłów do rozważenia.

Dodane 58 minuty 21 sekundy:

tomasz2 pisze:Mam na to trochę mało miejsca (53 mm)

43 mm

KARABIN pisze:Takie sobie zrób.

Już niestety nie mogę pochylić tej części blokowanej. Musiałbym sporo przerabiać. Chciałbym znaleźć rozwiązanie jak to blokować od spodu bez pochylania.

JacekBelof pisze: ↑

08 sty 2023, 11:28

tomasz2 pisze: ↑

08 sty 2023, 10:59

pepepe1 pisze:Na sprężynce płaskiej, ten trzpień?

Myślałem o czymś podobnym - odchylany zawias ze sprężyną i na końcu trzpień. Wydaje mi się tylko, że w takim przypadku na zawias też działałaby siła podczas ściskania, a tego chciałbym uniknąć.

Nie, jeśli trzpień będzie przechodził przez dwa otwory - jeden w części ruchomej i jeden w nieruchomej.

Trzpień nie będzie wchodził pionowo tylko trochę po skosie w otwór (przyspawany do płaszczyzny zawiasu), więc otwór musi mieć odpowiedni luz. Jeżeli ten luz będzie większy niż luz na zawiasie to wydaje mi się, że zawias będzie stanowił oparcie dla części ruchomej. Tak mi się wydaje ale może zrobię sobie jakiś model albo miałeś inny pomysł.

tuxcnc pisze: ↑

08 sty 2023, 12:51

tomasz2 pisze: ↑

08 sty 2023, 09:55

wydaje mi się że nawiercenie otworu ok. 15 mm z dwóch stron profilu bardzo go osłabi w tych miejscach i z czasem tu najprędzej profil się podda i wygnie.
(...)
Profil to 80x50x5

Jaja sobie robisz, czy Ty tak na poważnie?

Na poważnie. Z doświadczenia. Nie liczyłem tego ale nie chcę się rozczarować.

michelew pisze:Zobacz jak tu jest to prosto rozwiązane

Widziałem, ale trochę za późno. Teraz muszę pokombinować z tym co mam.

pepepe1 pisze:Na sprężynce płaskiej, ten trzpień?

Myślałem o czymś podobnym - odchylany zawias ze sprężyną i na końcu trzpień. Wydaje mi się tylko, że w takim przypadku na zawias też działałaby siła podczas ściskania, a tego chciałbym uniknąć.

JacekBelof pisze:Na zewnętrznej krawędzi są ząbki i to na nich blokuje się zacisk... bez żadnych części ruchomych.

Jacku mam wrażenie, że piszesz o małych ściskach a ja o takich do prasy do robienia klejonki.

Witam,
po dwóch latach od zachcianki znalazłem czas na pospawanie sobie ścisków stolarskich i utknąłem na samym finiszu. Miałem pomysł na początku by ten nieruchomy ogranicznik materiału ściskanego blokować trzpieniem z boku, ale teraz na końcu wydaje mi się że nawiercenie otworu ok. 15 mm z dwóch stron profilu bardzo go osłabi w tych miejscach i z czasem tu najprędzej profil się podda i wygnie. Blokowanie od góry byłoby najprostsze ale nie chcę ciągle czyścić z kleju tych otworów. Więc został spód profilu. Profil to 80x50x5. Myślę blokować trzpieniem fi 16-18 przez ogranicznik i profil takim jak na rysunku ale nie wiem jak go zamocować.



Chciałbym żeby:
- można było to obsługiwać jedną ręką
- nic nie wypadało
- obsługa nie wymagała "zaglądania" z boku czy od dołu
- wysokość mechanizmu max 40mm licząc od dolnej krawędzi ogranicznika
- najlepiej by sam trzpień nie był na stałe połączony z mechanizmem blokowania/wciskania

Chciałem dać dać sprężynę wypychającą trzpień i wajchę z mimośrodem dociskającą go ale brakuje mi centymetra żeby się z tym zmieścić.

Jak ktoś ma jakiś pomysł to bardzo proszę.