Jak tak sobie czasem czytam te Wasze wywody, to raczej do kategorii Humor, a nie Kosz bym przenosił
A jak ktoś chce się czegoś nauczyć, to i tak się nauczy. Jak nie ma źródeł, to sam coś wymyśli - musi się tylko chcieć i musi być czas.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Jak dobrać parametry skrawania - moje doświadczenia i przemyślenia”
- 24 paź 2021, 23:52
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Jak dobrać parametry skrawania - moje doświadczenia i przemyślenia
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 3778
- 21 paź 2021, 23:13
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Jak dobrać parametry skrawania - moje doświadczenia i przemyślenia
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 3778
- 21 paź 2021, 22:39
- Forum: Obróbka metali
- Temat: Jak dobrać parametry skrawania - moje doświadczenia i przemyślenia
- Odpowiedzi: 88
- Odsłony: 3778
Re: Jak dobrać parametry skrawania - moje doświadczenia i przemyślenia
Mnie w szkole uczyli o komputerach, nie o obróbce skrawaniem. Książkę przeczytać to jedno, a zobaczyć jak ktoś robi to drugie. Jak tak sobie myślę ile mnie ktoś nauczył, a ile sam się nauczyłem, to jestem samouk. Samouk, czyli coś podpatrzyłem, podrapałem się w głowę, może coś doczytałem, zapytałem i sam spróbowałem. Dla mnie to co Adam wrzuca jest fajne, bo raz że czegoś się dowiem, a dwa, że całkiem spoko gadane chłop ma
No i sprawa chyba najważniejsza - 40 letni chłop z rodziną na karku ma na praktyki iść do warsztatu obróbki, czy jak? ))
A w szkołach u nas jeszcze takich rzeczy uczą?
W podstawówce mialem technikę, uczyli mnie ręcznej obróbki, trochę elektryki itp. Koledzy w technikach coś liznęli narzędzi, ja bylem w LO, to tylko komputery na informatyce z narzędzi były, pare drobiazgów na fizyce, mikroskop na biologii i tyle. Nawet chemię w LO mialem tylko teoretyczną (w podstawówce była praktyczna część też).
Ja bardzo doceniam, że się Adamowi chce, bo to od cholery czasu zajmuje taki materiał przygotować.
No i sprawa chyba najważniejsza - 40 letni chłop z rodziną na karku ma na praktyki iść do warsztatu obróbki, czy jak? ))
A w szkołach u nas jeszcze takich rzeczy uczą?
W podstawówce mialem technikę, uczyli mnie ręcznej obróbki, trochę elektryki itp. Koledzy w technikach coś liznęli narzędzi, ja bylem w LO, to tylko komputery na informatyce z narzędzi były, pare drobiazgów na fizyce, mikroskop na biologii i tyle. Nawet chemię w LO mialem tylko teoretyczną (w podstawówce była praktyczna część też).
Ja bardzo doceniam, że się Adamowi chce, bo to od cholery czasu zajmuje taki materiał przygotować.