Fabrycznie był podklejony na trzeciej stronie wrzucałem zdjęcia jak to wyglądało, nie wiem czy aktualne też tak mają

Fajna zabawka swoją mam chyba ze trzy lata dopasowałem tylko planszajbe od "prawdziwej tokarki" i dorobiłem
przystawkę do frezowania, denerwująca jest zmiana kół do gwintów samo gwintowanie przy skręconych saniach
nóż doszlifowany z HSS wychodzą bardzo ładne gwinty, na nożu z węglikiem nie udało mi się osiągnąć takiej
powierzchni gwintu jak na HSS nawet czasami potrafiło płytkę wykruszyć, po trzech latach
nic się nie skręciło łożysk jeszcze nie słychać prowadnice nie są hartowane łoże jest miękkie ale suport jest
podklejany taśmami teflon/brąz gdyby kolega kupił to proszę wrzucić ze dwie fotki jak to teraz wygląda

W cormaku fabrycznie był ustawiony posuw wzdłużny ok 0,1mm nie zmieniałem wystarcza aby uzyskac ładna powierzchnie
a kolega nie sprawdza czasem posuwu poprzez nakretke do gwintów, bo wtedy to i wyjdzie 0,3mm tak jest u mnie przy tym ustawieniu

Ja miałem w cormaku uchwyt 160mm średnica tarczy 130mm mocowanie 3xM8
kupiłem TOS-a pasuje do tarczy 130mm jest lzejszy od bisona
wazy niecałe 7kg niestety nie jestem z niego zadowolony a cena podobna jak nowy bison
tytan 550 był głośniejszy.

Pod tym linkiem jest kilka filmów

Proszę sprawdzić wkręty dociskowe przy skośnym ułożeniu listwy wkręty powinny być z czopem walcowym a zdarza się ze są z końcem stożkowym (ja tak miałem) i wtedy ta listwa lubi się zle układać luz u góry i na dole nie przeszkadza listwa wisi sobie na końcówkach walcowych wkrętów w wyfrezowanych "kieszeniach" dotyka pracuje tylko bok listwy

Ja również dziekuję cieszę się że mogłem choć trochę pomóc,jeszcze tylko jedna dosyć istotna informacja na zdjeciu na tabliczce waga tokarki to 320kg ,nie ważyłem jej ale myśle że jest to błędna informacja a dosyć ważna mysle że realna waga tej tokarki to 200-220kg

Dziękuję koledze Adamowi za miłe słowo,dołączam ostatnie fotki które w jakiś sposób może pomogą w podjęciu decyzji jeszcze taka mała uwaga z przodu wrzeciennika fabrycznie zamontowana jest osłona (ta biała z otworami) dotoczone są przedłużki do dzwigni zmiany prędkości miało to chyba za zadanie ułatwić zmianę przełożenia dzwigni, w tej chwili dzwignia w skrajnym położeniu znajduje się blisko czerwonej obudowy co dla niektórych może być niezbyt wygodne,mi to nie przeszkadza niestety tak zamontowana osłona uniemożliwia dostęp do zamontowanych na skrzynce przekładni(nawrotnicy) smarowniczek,nie zaglądałem do przekładni (może jest tam smar i nie ma potrzeby dodatkowego smarowania ja na wszelki wypadek ją zdemontowałem i korzystam normalnie z kalamitek

Pozwolę sobie dołączyć pakiet dodatkowych fotek razem z krótkim opisem podstawowych funkcji tokarki posuw poprzeczny i wzdłużny załączany za pomocą wajchy z boku suportu na zdjęciu w sklepie cormaku to wajcha na górze suportu
obok śrubki blokującej suport, w aktualnej wersji wygląda to tak jak na fotce. Posuw wzdłużny i poprzeczny realizowany za pomocą śruby w kanałkiem na wpust, przełączając dwignie w górę włączenie posuwu wzdłużnego,w dół posuw poprzeczny środek luz.do zapięcia nakrętki do gwintów służy dzwignia z przodu suportu, po lewej stronie pod wrzeciennikiem wajcha załączająca kierunek obrotów śruby u mnie nad przełącznikami które przeniosłem z oryginalnego położenia nie za bardzo widział mi się grzybek awaryjny umiejscowiony nad wirującym uchwytem.Taśmy ślizgowe super rzecz teflon z proszkiem z brązu zero zużycia łoża płynne prowadzenie suportu nawet przy niewielkim nasmarowaniu pózniej wrzucę jeszcze parę zdjęc odlewu, środek skrzyni tryby wrzeciennika

Zależy czego się od niej oczekuje do typowo amatorskich zastosowań jest wystarczająca kupując miałem świadomość że
będę musiał się trochę pobawić żeby doprowadzić ja do akceptowalnego dla mnie stanu. W tej chwili po doskrobaniu dołożeniu falownika wymieniłem tez taśmy ślizgowe ( bo ktoś wycinając rowek jedną uszkodził )ustawieniu wrzeciennika, fabrycznie po przetoczeniu wałka ok 10 cm miałem 0,04 stożka. Ale to wszystko jest do zrobienia płyta traserska skrobak i wiele godzin zabawy nie twierdze ze trzeba to wszystko robić ja chyba bardziej chciałem to wykonać niż była taka potrzeba
z efektu końcowego jestem zadowolony łoże proste, bicie tarczy,stożka wrzeciona wszystko w normie podręcznikowo u mnie 0,005 max. Szlifowana śruba sań poprzecznych bardzo ładnie spasowana z nakrętką posiadającą kasowanie luzu, odlewy bez wad, żadnych ubytków przynajmniej u mnie. Nie żałuje zakupu tym bardziej ze w tej kwocie za bardzo nie ma z czego wybierać dołączam kilka niezbyt dobrych jakościowo fotek z "poprawiania fabryki" cormak 330x700

Dokładnie tak jak napisał Adam przełącznik lewo prawo został zastąpiony włącznikiem piórkowym obok grzybka bezpieczeństwa (tańsza wersja) suport podklejany taśmą , nakrętki brąz, noże 16x16 ja wszystkie powierzchnie doskrobałem razem z wrzeciennikiem