No ludzie!... przecież nikt nie przeleżał 100 lat pod lodem i wiadomo że ten teks o specjalistach jest napisany nad wyraz....żeby zachęcić. Po tym kierunku nie musisz szukać zatrudnienia w branży lotniczej, są jeszcze inne gałęzie przemysłu które wykorzystują turbiny, wymienniki ciepła, mechanikę płynów,termodynamikę.. obliczenia CFD, MES, choć lotnictwo jest chyba najbardziej wymagającą gałęzią. Trzeba być naprawdę naiwniakiem wierząc że po odbyciu rocznego kursu będzie się wymiataczem. W moim przypadku ja tam składam papiery gdyż chcę w przyszłości zmienić branżę na Oil&Gas offschore, gdzie właśnie obliczenia CFD,MES są podstawą w projektowaniu turbinowych zespołów napędowych. Chociażby nauka praktycznego wykorzystania oprogramowania typu GAS TURBO, CFX, FLUENT, NASTRAN, COMSOL, jest już łakomym kąskiem.upadły_mnich pisze:mam szacunek dla WATu. Dobrze, że coś takiego organizuje. Ale widziałem w życiu technologów po "Silnikach lotniczych" w Rzeszowie + 5 lat praktyki + komplet dokumentacji licencyjnej + doświadczenie zakładu 55lat w remontach silników lotniczych + silnik TW3-117 czy nawet SO-3 produkowane od wielu lat i...wymiekali.
Jak powiedział kolega Marchru: po roku studiów podyplomowych w tym kierunku nie uzyska się specjalistów. Raczej: kandydaci na przyszłych specjalistów uzyskają papierek. Specjaliści w tym kierunku to są Ci co odchodzą na emeryturę. I absolutnie nie chcę nikogo zniechęcać przed dokształcaniem sie.
Pozdrawiam, i zachęcam do składania papierów
P.S. nie jestem powiązany z WAT'em