Jeszcze jedno, post z 30 czerwca 4 zdjęcie od góry, niech kolega schowa trochę głębiej nóż w blok, nie ma potrzeby robić aż takiej dźwigni na imak, będzie się od razu lepiej pracowało

Wróć do „Szwedzka tokarka Åsbrink & Co, Typ BS II”
To jeden z podstawowych modeli od Pawła Pruszyńskiego, ja mam taką kupiona 2-3 lata temu https://www.beltgrinders.pl/pl/p/Usluga ... kw-230V/82
Masz całkowitą rację, na składanym mogę wziąć max trochę ponad 2mm na stronę a na lutowanym brałem po 3 tocząc na zewnętrznej powierzchni czyli blisko 50%więcej.rc36 pisze: ↑16 cze 2019, 00:50Podstawa to noże składane to fakt, ale noże lutowane mają tą zaletę że są mniejsze i można je jeszcze podszlifować na szerokości gdy jest taka potrzeba. Po drugie to wytaczaki lutowane kiedy odpowiednio naostrzone mają mniejsze opory skrawania niż płytki z węglika. No i trzecia sprawa, że u mnie najmniejszym wytaczakiem lutowanym mogę roztaczać otwory od ⌀6, pokaż mi takiego składaka.