Szuler666, zacząłem dłubać klin taki z wysuwaną szufladką, ale musze poczekać bo mam awarie frezarki .
A może podpowiesz coś jak w takim wytaczadle zamocować nożyk? Normalnie są śruby dociskowe a tutaj .... nic, tylko ten szeroki kanał.
Dodam że to wytaczadło jest cholernie twarde, nawet węglik tego nie ruszył, więc wiercenie czy frezowanie otworów odpada, że o gwintowaniu nie wspomnę.

Dzięki Szuler. A mógłbyś mi jeszcze opisać jak one działają. Każdy z nich jest troszkę inny. I zastanawia mnie ta szufladka na środku.
Po pracy zrobię szkic tego co ja sobie wymyślilem.

No to znalazłem fotkę takiego klina..... Nawet nie śmiem zapytac czy ktoś wie gdzie można to kupić bo to pewnie gorzej niż ze świętym gralem.
Ale podziele się bo może komuś się to przyda.

Szukam od kilku tygodni. Mam maszyne, mam wytaczadła.... ale tylko tutaj znalazłem wzmianke o mocowaniu wytaczadeł. Nie wiem jak taki rozkręcany klin ma wygladać a nie mam pomyslu jak go wykonać.

Nikt nic nie wie? To jakiś złoty pociąg? Każdy coś wie ale nikt nie widział, nie posiada.... ?
Kolega który o tym pisał nawet na pw się nie odzywa.

szuler666 pisze: ↑

12 mar 2016, 20:26

Podstawowe wytaczadło do pracy na wytaczarce , ale na innych obrabiarkach tez są wykorzystywane ,wytaczadła bez pletwy są przeznaczone do pracy w obrabiarkach gdzie narzędzia jest zaciągane śruba , inne na stożku maja kanałek do zabezpieczania przed wypadnieciem z gniazda wrzeciona w który wkłada się rozkręcany klin

Czy ktoś może coś powiedzieć więcej nt tego klina. A może macie foto czegoś takiego, jak zamocować narzędzie na stożek morse`a takim klinem?