Koncepcji druku 3D jest wiele ale chyba tylko jedna zaspokoiła by wszystkich potrzeby. Wylewanie warstwy żywicy i podgrzewanie - utwardzanie tylko tych miejsc które mają być twarde. Po spuszczeniu żywicy pozostaje model. Czy zamiast żywicy i lasera nie można zastosować gipsu i wody? Ten pomysł był już wałkowany na tym forum. Innym pomysłem jest żywica dozowana strzykawką i igłą. Po przejechaniu warstwy odczekanie chwili i następny przejazd. Chwila w tym wypadku zależy od czasu twardnięcia który można w różny sposób przyspieszyć.
Kwestia tego jakie dokładności i jakie kształty chce się uzyskiwać?
Trzymam kciuki za osoby którym uda się w warunkach domowych zbudować drukarkę 3D o dość wysokich standardach
Ten temat dość mocno działa na wyobraźnię modelarza
Zwłaszcza, że w piwnicy stoją dwie drukatki Canon DJ 200 bardzo fajny bo ma świetne rozwiązanie głowicy odzielnie i tuszu jako odzielnego pojemnika no i HP 940.
Aż korci się tym zająć, ale najpierw frezarka a potem życie pokaże. Jkabyście coś jeszcze znaleźli to umieszczejcie to tutaj jako skarbnica wiedzy na przyszłość